Dzisiaj czuje się...

[Melodiaa]

Trochę ociężale...brak tej lekkości w głowie co wczoraj rano. Czuje, że brakuje mi tlenu...

[MicMic]

23 minuty temu, Melodiaa napisał(a):

Trochę ociężale...brak tej lekkości w głowie co wczoraj rano. Czuje, że brakuje mi tlenu...

Do lasu 

[Melodiaa]

1 minutę temu, Mic43 napisał(a):

Do lasu 

Taki mam zamiar. Spacer z psem. 

[Dalila_]

Dziwne nie pamiętam że ktoś mi coś mówił wczoraj rano, a dziś pytam o to, dziwne

[Verinia]

6 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Dziwne nie pamiętam że ktoś mi coś mówił wczoraj rano, a dziś pytam o to, dziwne

 

oj ta, oj tam

[Catriona]

dobrze  jest 12 a ja wyspana, wybiegane 11km, po prysznicu. Zaraz coś zjem i odpoczynek do końca dnia 

[Gość Purpurowy]

Średnio. Wczorajszy dzień na trzeźwo, więc objawy odstawienne dają popalić 

[Fuji]

Jedzenie i dach nad głową to nie wszystko w życiu.

Żyjesz żeby żyć a nie egzystować.

Możesz mieć miliony... Nie mając z kim tego dzielić to są bezużyteczne.

Chwilowa euforia, złudne szczęście. 

Dziś dużo rozkmin. 

Żyjcie.... bo pewnego dnia odwrócicie się a tam za wami nie będzie nic.

 

 

[Jurecki]

Smutno mi, żona stuknęła inny samochód.

[little angel]

58 minut temu, Purpurowy napisał(a):

Średnio. Wczorajszy dzień na trzeźwo, więc objawy odstawienne dają popalić 

no trzeba wytrzymać..!

 

dziś źle, problemy żołądkowe..

[Sensys]

44 minuty temu, Jurecki napisał(a):

Smutno mi, żona stuknęła inny samochód.

 

Wolałbyś, żeby ktoś ją stuknął? Widzisz można znaleźć nawet jakieś pozytywy w tej sytuacji 

 

 

A co do mojego samopoczucia.

W ogóle wypilem wczoraj wieczorem energetyka rzadko pije i nie moglem spac do rana japierdziele... ale czuję się git mam przerwe od dobrego wysypiania się

 

 

Edytowane 26 Października przez Sensys

[Verinia]

Czuję się wyczerpana. Wszystkie emocje, nerwy, fazy nastrojowe zmniające się i ataki lęku mnie sponiewierały w ostatnim czasie. Czuję pustkę i próżnię. Mam ochotę znowu zasnąć,a tu czeka mnie cały dzień wegetacji. 

Tak bardzo chciałabym być normalna i normalnie żyć. Nie da się.

[Fuji]

6 godzin temu, Verinia napisał(a):

Czuję się wyczerpana. Wszystkie emocje, nerwy, fazy nastrojowe zmniające się i ataki lęku mnie sponiewierały w ostatnim czasie. Czuję pustkę i próżnię. Mam ochotę znowu zasnąć,a tu czeka mnie cały dzień wegetacji. 

Tak bardzo chciałabym być normalna i normalnie żyć. Nie da się.

Da się.

[Verinia]

15 minut temu, Fuji napisał(a):

Da się.

No to daj na to przepis.

[Gość Purpurowy]

Psychicznie trochę lepiej. Ból fizyczny trochę ukoił psychiczny.

[brum.brum]

9 godzin temu, Verinia napisał(a):

 

Tak bardzo chciałabym być normalna i normalnie żyć. Nie da się.

Nie za ostro się oceniasz, czasem? Piszesz zawsze z ładem i składem , z empatią…nie jeden „normalny” ma z tym problem. 

[Verinia]

19 minut temu, mrNobody07 napisał(a):

Nie za ostro się oceniasz, czasem? Piszesz zawsze z ładem i składem , z empatią…nie jeden „normalny” ma z tym problem. 

Dziękuję za miłe słowa

 

Po prostu czasem choroba mnie wykańcza. Ale zwykle daję radę. 

[Verinia]

Czuję samotność. Smutek. Pada deszcz. Zamknięta w czterech ścianach. Nawet nie czuję świata.

Rzeczywistość z nierzeczywistością miesza się...

[Happyandsad]

7 godzin temu, Verinia napisał(a):

Czuję samotność. Smutek. Pada deszcz. Zamknięta w czterech ścianach. Nawet nie czuję świata.

Rzeczywistość z nierzeczywistością miesza się...

 

Brzmi jak opis właściwie każdego mojego dnia od wielu lat. Tylko dodałbym do tego jeszcze to, że czas zlewa mi się w jedno. Każdy dzień jest taki sam i często wydaje mi się, że tydzień minął przez jedną noc, bo nagle znów jest niedziela, a dopiero co była tamta poprzednia. 

Idę zrobić sobie kawę na ten "dobry" początek dnia. 

[Verinia]

28 minut temu, Happyandsad napisał(a):

 

Brzmi jak opis właściwie każdego mojego dnia od wielu lat. Tylko dodałbym do tego jeszcze to, że czas zlewa mi się w jedno. Każdy dzień jest taki sam i często wydaje mi się, że tydzień minął przez jedną noc, bo nagle znów jest niedziela, a dopiero co była tamta poprzednia. 

Idę zrobić sobie kawę na ten "dobry" początek dnia. 

To samo.

 

Często robię dobrą minę do złej gry.

 

[Melodiaa]

Jakoś pozytywnie...

[You know nothing, Jon Snow]

Poranek poj*bany jak zwykle..

Nie wyspana. Przed 5 pobudka. 

Teraz, Melodiaa napisał(a):

Jakoś pozytywnie...

 

O, to dobrze : ) 

[Verinia]

2 minuty temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

Przed 5 pobudka. 

to wcześnie, ja tak wstaję do roboty

 

dzisiaj wolne, wstałam po 7, ale w nocy coś nie mogłam spać i słuchałam muzy pisząc na forum

no ale jakoś zasnęłam

chyba 7 godzin snu

 

 

idę dziś do psychiatry poprosić o inny antydepresant

zaproponuję wortioksetynę, zobaczymy

wenla może i jest ok, ale u mnie generuje silne lęki i niepokój a dawce 75mg w ogóle nie poprawia nastroju

[You know nothing, Jon Snow]

2 minuty temu, Verinia napisał(a):

to wcześnie, ja tak wstaję do roboty

 

dzisiaj wolne, wstałam po 7, ale w nocy coś nie mogłam spać i słuchałam muzy pisząc na forum

no ale jakoś zasnęłam

chyba 7 godzin snu

 

 

idę dziś do psychiatry poprosić o inny antydepresant

zaproponuję wortioksetynę, zobaczymy

wenla może i jest ok, ale u mnie generuje silne lęki i niepokój a dawce 75mg w ogóle nie poprawia nastroju

 

Wcześniej też tak wstawałam, ale się odzywczaiłam i jak ktoś mnie wybudza to jestem zła, a w obecnym stanie chcę mi się tylko spać. 

Miałam wyjść porobić zdjęcia na konkurs, ale zimno, wieje,pada więc może potem. 

[Verinia]

13 minut temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

 

Wcześniej też tak wstawałam, ale się odzywczaiłam i jak ktoś mnie wybudza to jestem zła, a w obecnym stanie chcę mi się tylko spać. 

Miałam wyjść porobić zdjęcia na konkurs, ale zimno, wieje,pada więc może potem. 

Czekam na fotki!!!!!!