Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


Gość katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Mic43 napisał(a):

Wielokrotnie mi się to zdarza :D Potem się wkurwiam mocno na siebie. Wydaje mi się, że to normalne  i każdemu się zdarza. Może jesteś zamyślona często. Ja biorę leki do śniadania i czasem zaraz po zjedzeniu nie mam pojęcia czy wziąłem, czy nie.;

Dzięki bo mnie na duchu podniosłes!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Coraz gorzej z moją pamięcią bo nie pamiętam czy wzięłam leki czy nie:( potrzebna mi specjalna kasetka

Nienawidze tego uczucia, a mam tak codziennie xd Jeśli jest szansa że brałem to z siebie to wypieram i staram ufać temu gościowi sprzed kilku godzin, ale i tak się schizuje. Jak o to czy piekarnik wyłączyłem, albo czy zamknąłem samochód, też za każdym razem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, conditioner napisał(a):

Nienawidze tego uczucia, a mam tak codziennie xd Jeśli jest szansa że brałem to z siebie to wypieram i staram ufać temu gościowi sprzed kilku godzin, ale i tak się schizuje. Jak o to czy piekarnik wyłączyłem, albo czy zamknąłem samochód, też za każdym razem

Ty też podniosłes! Dzieki

No ale kurde ja tak akurat nie miałam, umyjkalam się i jadlam

A ostatnio mi język spuchl w nocy xdd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dziś się czuję zawaiście. Załatwiłam sprawy z lekarzami. Jutro mam niestety badanie krwi.

 

Byłam u innego psychiatry, który dziś mnie przyjął. NIe chciał za bardzo zmieniać leków, bo moim prowadzącym jest ktoś, ale.... Zmienił Abilify na Asduter, który specjalnie sprowadził do przyszpitalnej apteki, dlatego że w praktyce zauważył, że działa lepiej od Abilify i niektórzy pacjenci tolerują go lepiej. Zalecił branie 15mg rano i 15mg w południe, co ma pomóc w pozbyciu się skutków ubocznych leku. Tak zrobię, bo zawsze brałam 30tkę naraz rano.

 

Odstawił wenlafaksynę. Wprowadził pramolan. Lek zaliczany do trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych (TLPD). Głowne działanie tego leku to uspokojenie, redukcja lęku i poprawa snu, w mniejszym poprzwienie nastroju. Stosuje go się w problemach ze snem, zaburzeniach lękówych z napięciem somatycznym, Jest to lek łagodzący lęk. 

 

Kazał nie stosować xanaxu. Powiedział, że przy uzależnieniu i odstawianiu xanaxu można dostać objawów psychotycznych. Ja brałąm xanax przez 2 tygodnie. Potem nasiliły mi się lęki.

 

Zostawił kwetiapinę, ale trochę ją zwiększył. 300xr i 200mg na sen.

 

lamotrygina i pregabalina tak jak była.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czuję smutek i pustkę emocjonalną, niektórzy pustkę wypełniają robieniem zakupów, to się nazywa zakupoholizm, ale mi to nie grozi, nie lubię zakupów, czasami przeglądam strony takie jak allegro.pl i myślę sobie że tam nic ciekawego nie ma dla mnie, niczego i nikogo nie potrzebuję, jestem niezależna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość katrin123

Poszłam na dłuższy fajny spacer ,i lepiej mi po nim .Wyrzucilam cukier ,bo codziennie po ok 3, 5  łyżek zjadałam.

I lepiej się czuje dziś bez cukru.Kefir sobie popijam po trochu cały dzień. I wynik wyspałam się porządnie ,ból kregoslupa przeszedł, dobrze się poczułam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, initium napisał(a):

Czuję, że życie nie ma sensu...

Same here. Bo nie ma jakiegoś obiektywnego, Uberglebokiego sensu. 

Tylko raz nam to bardziej przeszkadza, innym razem mniej. 

 

Dobrze się pewnie czymś zająć, ale ciężko, gdy nie ma, się motywacji... Bo wszystko wydaje się bez sensu 🙂

 

Ja właśnie marnuję kolejny dzień z życia, bo nie mam małą motywację do czegokolwiek. Potem się zmuszę pewnie, może coś zjem, wyjdę się, przejść, może skręcę rozkręcony joystick... ale myśl, że to i tak bez sensu jest ze mną cały czas. 

 

Może za dużo samotności, za mało poczucia przynależności? Kto wie. 

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Mic43 napisał(a):

Same here. Bo nie ma jakiegoś obiektywnego, Uberglebokiego sensu. 

Tylko raz nam to bardziej przeszkadza, innym razem mniej. 

 

Dobrze się pewnie czymś zająć, ale ciężko, gdy nie ma, się motywacji... Bo wszystko wydaje się bez sensu 🙂

 

Ja właśnie marnuję kolejny dzień z życia, bo nie mam małą motywację do czegokolwiek. Potem się zmuszę pewnie, może coś zjem, wyjdę się, przejść, może skręcę rozkręcony joystick... ale myśl, że to i tak bez sensu jest ze mną cały czas. 

 

Może za dużo samotności, za mało poczucia przynależności? Kto wie. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 To samo mamo. Czy życie ma sens? Myślę, że nie. Ale póki istniejemy musimy sprawić, żeby godnie przejść przez to życie.

 

znaleźć pasję,

'

 

Ludzie dają szczęście. Jesteśmy zwierzakami stadnymi, choć wielu ludzi do nas nie pasuje i mamy problemy, by znaleźć kogoś, kogo naprsawdę polubimy/pokochamy.

 

Gdy czuję się dobrze, to moje zajęcia sprawiają mi radość. Gdy mój dzień jest pełen egzystencjalnych pytań, to zmuszam się ogromnie do aktywności i chcę przetrwać dzień.

 

Ból istnienia, bezsens istnienia.

 

dziwne to wszystko i "dziwny jest ten świat"

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Verinia napisał(a):

Gdy czuję się dobrze, to moje zajęcia sprawiają mi radość. Gdy mój dzień jest pełen egzystencjalnych pytań, to zmuszam się ogromnie do aktywności i chcę przetrwać dzień.

Tak jest. Ja dziś pewnie będę się starał tak przetrwać. Dopiero dupę z łóżka zrzuciłem, aż wstyd.

Może się jeszcze zmuszę wyjść na spacer. Ale to będzie tyle jeśli chodzi o dzisiejszy dzień.

W sumie większość moich dni taka jest jednak. Może nie aż taka, ale jednak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najedliby grzybów, to przekonaliby na własne oczy, jak to życie żadnego absolutnie sensu nie ma, a wszystko jest tylko iluzją...

 

czuję się ok, pomimo niemiłej wiadomości prywatnej od kogoś, komu dumę uraziłam

zaraz mi zacznie groźby wysyłać i dopiero się zacznie...

...tylko po co? 

 

widzę, że niektórzy leki biorą dla rozrywki... jaki w tym sens, skoro pracy własnej nad sobą całe ZERO?

Edytowane przez little angel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, little angel napisał(a):

najedliby grzybów, to przekonaliby na własne oczy, jak to życie żadnego absolutnie sensu nie ma, a wszystko jest tylko iluzją...

 

czuję się ok, pomimo niemiłej wiadomości prywatnej od kogoś, komu dumę uraziłam

zaraz mi zacznie groźby wysyłać i dopiero się zacznie...

...tylko po co? 

 

widzę, że niektórzy leki biorą dla rozrywki... jaki w tym sens, skoro pracy własnej nad sobą całe ZERO?

Nom, ja i @Verinia mamy sporo do przepracowania, Pani magister :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×