Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Purpurowy napisał(a):

Psychicznie wiadomo jak. Byłem u nowej lekarki. Nie wiem, zobaczymy.

 

Nie ogarniam mojej młodszej siostry. Idzie na spacer, zakłada skórzane adidasy, bez skarpet. Po 500m, już wkurzona, bo obcierają. Po kilometrze już wściekła jak osa, odezwać się nie można. Pod koniec spaceru idzie już bez butów, bo nie może wytrzymać. Na drugi dzień idziemy na spacer, to samo. Na trzeci... I tak codziennie...

😒

 

Heh, ja ją trochę rozumiem, też tak czasem chodzę, ale następnym razem staram się nie popełniać tych samych błędów, choć czasem uznam, że nie chce mi się zakładać skarpet, nie mogę ich znaleźć, albo jest mi za gorąco ; ) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duży kac mięśniowy i psychiczny, wywołany wczorajszym nadużyciem baklofenu (dziś leczę się tym samym, trochę błędne koło), który mocno zagłusze wszelkie depresyjne odczucia. Nie polecam się w to pakować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.07.2025 o 18:07, Harding napisał(a):

Zadowolony ze swojego życia ~ w końcu czuję się potrzebny dla żywych [na Ziemi], umierających i zmarłych [cierpiących w czyśćcu]:yeah:Sens życia odnalazłem dopiero w roku 2017 [w wieku 27 lat] i rozwijam się duchowo dopiero od ok. 8 lat głównie poprzez modlitwy :105: Chciałbym dołączyć posty, ale na razie to dla mnie zbyt trudne:bezradny:

 

Zazdroszczę ci, w ogóle zazdroszczę wierzącym ludziom. Moja najlepsza przyjaciółka jest bardzo religijna. Dzisiaj czuję się dobrze, mimo tego, że obudziłam się o godzinie czwartej w nocy i już nie spałam do rana.

Edytowane przez alone05

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

 ale następnym razem staram się nie popełniać tych samych błędów, 

O to właśnie chodzi. A ona dzień w dzień to samo i pretensje na do wszystkich, tylko nie do siebie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda acherontii 😑, ja też poprosiłem o usunięcie konta, nic ciekawego do życia forum już nie wnoszę 😐 durne obrazki i zdjęcia 😑 Niech się Wam Darzy drodzy forumowicze 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Liber8 napisał(a):

Szkoda acherontii 😑, ja też poprosiłem o usunięcie konta, nic ciekawego do życia forum już nie wnoszę 😐 durne obrazki i zdjęcia 😑 Niech się Wam Darzy drodzy forumowicze 🙂 

Przestań!

Jak nic nie wnosisz!

Nieprawda to jest i proszę nie robić głupot.

@acherontia wnosiła tu dużo fachowej wiedzy i mam nadzieję, że kobita wróci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie znam sytuacji forumowiczki @Lilith.

Aczkolwiek korci mnie, żeby powiedzieć:"Skoro ludzie ci wybaczyli, wspierają cię, współczują ci, akceptują cię,to przyjmij to od nich i postaraj się pomyśleć o sobie dobrze,a z czasem myślenie przełożyć na działanie."

Tak mi to teraz przyszło do głowy,droga forumowiczko.

Pozdrawiam cię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jurecki napisał(a):

@Lilith, ja Cię odbieram i zawsze odbierałem jako kogoś naprawdę ciepłego, kto chciał mi pomóc :smile:

Zawsze chciałam pomóc. Ale to było za mało niestety. Z czasem zaczęłam czuć się bezwartościowa.

1 godzinę temu, Maat napisał(a):

Ja nie znam sytuacji forumowiczki @Lilith.

Aczkolwiek korci mnie, żeby powiedzieć:"Skoro ludzie ci wybaczyli, wspierają cię, współczują ci, akceptują cię,to przyjmij to od nich i postaraj się pomyśleć o sobie dobrze,a z czasem myślenie przełożyć na działanie."

Tak mi to teraz przyszło do głowy,droga forumowiczko.

Pozdrawiam cię.

Jestem wdzięczna za każde dobre słowo. Bardzo chciałam mieć dom. Nawet kosztem samej siebie aż doprowadziłam do sytuacji, gdzie nie mam zupełnie nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lilith,nie znam twojej sytuacji,ale domyślam się, że jest ci ogromnie ciężko.

Powtórzę się: są tu ludzie, którzy cię dobrze wspominają, szanują i wspierają.

Mam nadzieję, że jesteś pod opieką lekarza lub terapeuty?

Życzę Ci, żeby w twoim życiu zagościł spokój.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś kiepsko. Coraz bardziej dołuje mnie siedzenie w domu samotnie,  całymi dniami. Od czasu do czasu jakieś wyjście. Nie wiem co zrobić z czasem, jednocześnie nie mam siły i motywacji żeby zrobić coś więcej niż pójście na spacer. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mic43 napisał(a):

Jakoś kiepsko. Coraz bardziej dołuje mnie siedzenie w domu samotnie,  całymi dniami. Od czasu do czasu jakieś wyjście. Nie wiem co zrobić z czasem, jednocześnie nie mam siły i motywacji żeby zrobić coś więcej niż pójście na spacer. 

Ojej. 

 

A ja nie mogę spać dziś, tacy poważni mężczyźni i kobieta się mną opiekują.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Purpurowy napisał(a):

To co dzisiaj naod****rdalałem, to się kaftan należy na cito...

Pochwal się 🙂

 

1 godzinę temu, Purpurowy napisał(a):

Jak dzisiaj nie zasnę, to mnie popie***li do końca 

Lekarz jest obecny przy tobie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Liber8 napisał(a):

Szkoda acherontii 😑, ja też poprosiłem o usunięcie konta, nic ciekawego do życia forum już nie wnoszę 😐 durne obrazki i zdjęcia 😑 Niech się Wam Darzy drodzy forumowicze 🙂 

Liber po co usuwać kolejne konto. Dopiero co chciałeś połączyć dawne usunięte konto. Każdy użytkownik coś wnosi do forum, jedni lubią dział zabaw, inni dział lekow a jeszcze inni pojawiają się w różnych tematach i działach. Akurat ty znany jesteś dla mnie z socjologicznych tematów.  Znamy się nie od dziś i dobrze wiesz jak ja, że mamy różne okresy aktywności na forum. Skoro wracamy tutaj to znaczy, że to miejsce coś nam "dało". Sama miałam wahnięcia i kilka razy usuwałam konto. Jednak po ponad dekadzie wciąż jestem i niezmiernie cieszę się, że inni też łącznie z Tobą. Zawsze można się wylogować i zrobić przerwę. Z doświadczenia powiem, że jest to o wiele lepsze wyjście. A Acherontia może kiedyś wróci...jak większość. Nawet teraz obserwujemy wielki come back i jak widać w dość trudnych okolicznościach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Fobic napisał(a):

Pochwal się 🙂

 

Lekarz jest obecny przy tobie?

Nie ma czym się chwalić. Jakbym się "pochwalił" to by mnie tu żywcem zjedli. Normalny człowiek by po czymś takim nie mógł w lustro spojrzeć. Lekarza nie ma. Rzadko wpada do mnie do przyczepy.

Edytowane przez Purpurowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×