Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

W trakcie picia kawy, więc nie jest źle. Mam chwilę niedosytu kontaktu z ludźmi, ale niestety nie mam z kim pogadać/popisać. Pewnie za chwilę i tak mi przejdzie, więc nie ma co płakać z tego powodu xd
Miałem dziś nie brać Pregabaliny, ale bez niej cały dzień właściwie nic nie zrobię i będę chciał leżeć. A nie chcę się tak czuć. 

PS Czy pisząc na komputerze wiadomości i najeżdżając myszką na tekst tracicie ją z oczu? Tej mini białej kreseczki nie da się praktycznie dostrzec i irytuje to mocno 😅
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Nie żartuj nawet. Nie możesz od kogoś pożyczyć...wenela nie jest aż tak chyba droga. Leczenie to priorytet!!! Co z pracą choćby dorywcza?

Do wenli to jeszcze było w pakiecie kilka innych leków. Na raz 80zł. Z resztą i tak te wszystkie leki nic nie dawały. Pracę choćby dorywczą też sobie daruję. Jak pisałem - w końcu udało mi się poddać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Purpurowy napisał(a):

Do wenli to jeszcze było w pakiecie kilka innych leków. Na raz 80zł. Z resztą i tak te wszystkie leki nic nie dawały. Pracę choćby dorywczą też sobie daruję. Jak pisałem - w końcu udało mi się poddać.

Spadek nastroju masz spory...

Widocznie coś dawały a teraz lecisz w doł. Alko w tym wszystkim nie pomaga bo działa depresjogennie. Spróbuj skombinować kasę i wykup leki. Nie poddawaj się!!! Walcz!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Purpurowy napisał(a):

Mam. Kilka dni temu byłem na wizycie u lekarza. Z resztą brak recepty to nie przeszkoda w moim przypadku.

Jakbyś miał kasę to byś wykupił i brał leki i nie rzucał dorywczej roboty?

1 minutę temu, Mic43 napisał(a):

Ale ta wenla to chyba jest jakaś tania, jak jeszcze na zniżkę. Jakbym wiedział, że na to przeznaczysz to bym Ci nawet blika puścił. 

Ja też...dlatego @Purpurowy masz ludzi ale wszystko zależy od ciebie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mic43 napisał(a):

Ale ta wenla to chyba jest jakaś tania, jak jeszcze na zniżkę. Jakbym wiedział, że na to przeznaczysz to bym Ci nawet blika puścił. 

Dziękuję, ale nie mogę brać od Ciebie kasy 

8 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Spadek nastroju masz spory...

Widocznie coś dawały a teraz lecisz w doł. Alko w tym wszystkim nie pomaga bo działa depresjogennie. Spróbuj skombinować kasę i wykup leki. Nie poddawaj się!!! Walcz!!!

Strasznie w dół poleciałem przez ostatni miesiąc. Co najmniej raz w tygodniu wizyta na SOR, albo szycie, albo zachlanie benzo, albo próba. O zadymach z policją i strażą miejską już nawet nie wspomnę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Purpurowy napisał(a):

Dziękuję, ale nie mogę brać od Ciebie kasy 

Strasznie w dół poleciałem przez ostatni miesiąc. Co najmniej raz w tygodniu wizyta na SOR, albo szycie, albo zachlanie benzo, albo próba. O zadymach z policją i strażą miejską już nawet nie wspomnę...

:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Purpurowy napisał(a):

Strasznie w dół poleciałem przez ostatni miesiąc. Co najmniej raz w tygodniu wizyta na SOR, albo szycie, albo zachlanie benzo, albo próba. O zadymach z policją i strażą miejską już nawet nie wspomnę...

Skoro wróciłeś na forum to warto zacząć porządkować się...

Posłuchaj @Maat bo dobrze pisze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Skoro wróciłeś na forum to warto zacząć porządkować się...

Posłuchaj @Maat bo dobrze pisze. 

No ale nałóg chyba tak działa, że nie da się samemu z niego wydostać. To jest /cenzura/owo że miliardy przeznaczane są na jakieś gówna typu AI, nowe smartfony, a nie wynaleziono jeszcze leku na uzaleznienia 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mic43 napisał(a):

No ale nałóg chyba tak działa, że nie da się samemu z niego wydostać. To jest /cenzura/owo że miliardy przeznaczane są na jakieś gówna typu AI, nowe smartfony, a nie wynaleziono jeszcze leku na uzaleznienia 😕

@Mic43,a jak myślisz, dzięki czemu/ komu jestem osobą żyjącą w trzeźwości od sześciu lat?🙂

Terapia uzależnień.

Dwa lata.

Spotkania raz w tygodniu, również grupowa.

Nasz terapeuta co prawda twierdził, że jesteśmy trzeźwi dzięki sobie,ja z kolei twierdzę, że zawdzięczam to terapii.

 

Nadal biorę leki na depresję.

Ale już mi mózg pracuje inaczej,a to podstawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maat napisał(a):

@Mic43,a jak myślisz, dzięki czemu/ komu jestem osobą żyjącą w trzeźwości od sześciu lat?🙂

Terapia uzależnień.

Dwa lata.

Spotkania raz w tygodniu, również grupowa.

Nasz terapeuta co prawda twierdził, że jesteśmy trzeźwi dzięki sobie,ja z kolei twierdzę, że zawdzięczam to terapii.

 

Nadal biorę leki na depresję.

Ale już mi mózg pracuje inaczej,a to podstawa.

Może nie na każdego działa tak samo skutecznie taka terapia. Nie wiem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Melodiaa, @Maat, @Mic43 Wy na prawdę się łudzicie, że pisaniem i głaskaniem zmotywujecie kogoś do terapii uzlaeżnień? 
Odpowiedź brzmi nie. Taka osoba póki sama nie sięgnie dna i nie zacznie jej być wstyd za to co robi pod wpływem alkoholu nie wyjdzie z tego i żadne terapie, nawet przysmusowe nic nie dadzą. A kolega wręcz się chwali jak bardzo się upadla 🤷‍♀️ widocznie jeszcze nie trafił na swoje dno. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Catriona napisał(a):

@Melodiaa, @Maat, @Mic43 Wy na prawdę się łudzicie, że pisaniem i głaskaniem zmotywujecie kogoś do terapii uzlaeżnień? 
Odpowiedź brzmi nie. Taka osoba póki sama nie sięgnie dna i nie zacznie jej być wstyd za to co robi pod wpływem alkoholu nie wyjdzie z tego i żadne terapie, nawet przysmusowe nic nie dadzą. A kolega wręcz się chwali jak bardzo się upadla 🤷‍♀️ widocznie jeszcze nie trafił na swoje dno. 

@Catriona,ja bym w życiu sama z siebie się nie leczyła!

Dopiero lekarz i mój mąż postawili mnie pod ścianą.

Alkohol totalnie odmóżdża.

Co mam powiedzieć Purpurowemu?

Dobrze wiem, że już mu nie zależy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Catriona napisał(a):

@Melodiaa, @Maat, @Mic43 Wy na prawdę się łudzicie, że pisaniem i głaskaniem zmotywujecie kogoś do terapii uzlaeżnień? 
Odpowiedź brzmi nie. Taka osoba póki sama nie sięgnie dna i nie zacznie jej być wstyd za to co robi pod wpływem alkoholu nie wyjdzie z tego i żadne terapie, nawet przysmusowe nic nie dadzą. A kolega wręcz się chwali jak bardzo się upadla 🤷‍♀️ widocznie jeszcze nie trafił na swoje dno. 

Nie wiem czy się łudze...widzę co się dzieje. Wiem, że każdy musi sobie sam w ostateczności pomoc bo mogę podać wędke ale łowić ryby trzeba już samemu 🤷

Na pewno możemy wspierać Purpurowego i dać mu oparcie bo kto jak nie my?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Jeżeli jest tak ciężko...nie myślałeś aby pójść na oddział. 

Czuję się strasznie "nie na miejscu". Jakbym był (znowu) nie tu gdzie powinienem. Myślałem że odcięcie się od przeszłości i wyjazd do miasta pełnego możliwości coś zmieni, ale znowu dzieje się tu to, to wszędzie indziej. A nawet gorzej. Do tego jeszcze różne poryte lęki. Niepicie to byłby dopiero początek długiej drogi...

Siedzę w tej przyczepie, z bratem schizofrenikiem i narkomanem, który nie chce się leczyć i co chwilę się rzuca. Nie wiem po co proponowałem mu wspólny wyjazd... Mam na Targówku kolegę, który bardzo mi pomaga, no ale też pijus...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×