Skocz do zawartości
Nerwica.com

zadajesz pytanie


jaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze mówiąc znam ten temat in vitro zbyt powierzchownie, ale na dzień dzisiejszy jestem za, ale też z zastrzeżeniami.

 

Ludzie są wyjątkowi ;) Wszyscy... ale się spóźniałam :oops:

 

Gdyby zdarzyła się taka sytuacja w życiu, że nie mogłabyś/mógłbyś mieć dzieci zdecydował(a)byś się na in vitro czy adopcję? Zastanawiałaś/eś się kiedyś nad tym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez ostatni miesiąc niemal non stop... często budzę się z poprzebijaną skórą na dłoniach od paznokci :?

 

Obudziłaś/eś się kiedyś z krzykiem lub z płaczem w środku nocy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko bliska osoba (szczególnie członek rodziny), rzadko przejmuje się innymi rzeczami na tyle by psuły mi humor, nawet ulewa nie zepsuje mi humoru i to, że będę przemoczona do suchej nitki :roll:

 

Najdziwniejszy strój jaki miałaś/eś podczas balu przebierańców?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo inni ludzie z reguły wydają nam się obłudni i mówią miłe rzeczy tylko, aby nas zbić z tropu, a rzeczy powiedziane w złości lub słowa dla nas nieprzyjemne wydaja nam się po prostu bardziej szczere, bo dla osoby, która mówi o nas źle nie będą miały one żadnej korzyści? Poza tym trudno uwierzyć w dobre słowo na własny temat :(

 

A jak Ty uważasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ach, już gdzieś było takie pytanie. Ja zmieniłabym tylko trochę. Dodałabym moim rodzicom trochę wiedzy psychologicznej, dzięki czemu miałabym może więcej pewności siebie i może mniej problemów. Ale kto wie co by z tego wyszło. Powiedziałabym jednemu koledze z podstawówki że jestem w nim zakochana :mrgreen: bo wtedy byłam na to za nieśmiała i w ogóle mi do głowy nie przyszło, że on też był we mnie zakochany (a był!). Takie szczegóły...

 

Jakie życie wolisz (z dwóch skrajności)

 

"Sex, drugs and rock'n'roll" czy raczej "droga mądrości i ascezy buddyjskiego mnicha"?

 

(Mi się oba warianty podobają i właśnie się zastanawiałam jakie życie jest fajniejsze)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

R'n'R średnio mi się podoba

Narkotyków nigdy nie wezmę

Seks-nie wiem z czym to się je....więc wybieram drogę ascezy i mądrości (eh ja prawie prowadzę teraz takie życie, minus mądrość :roll: )

 

Jest Ci czasami głupio, że inni mają gorzej a Ty narzekasz na swój los mimo, że masz lepiej? (I nie chodzi mi to o ujmowanie własnego bólu... po prostu jestem ciekawa czy macie tak jak ja - gdy zobaczę nieszczęście u drugiej osoby jest mi wstyd, że płaczę nad własnymi o wiele mniejszymi problemami a przez to czuję się podlej niż zwykle i sama sobie tym szkodzę).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nodame kazdy dostaje tyle ile moze znieść,każdy problem jest wielki...jak okreslic co jest gorsze? dla Ciebie to dla innych co innego.Nie,nie mam wyrzutów sumienia ze czasem zapłaczę na swoim losem.

 

 

Czy ten pies w końcu przestanie szczekac czy tak całą noc bedzie ujadał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×