Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wybory


wiejskifilozof

Na kogo zagłosujesz?  

43 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Na kogo zagłosujesz?

    • Zjednoczona prawica (PiS)
      13
    • Koalicja Obywatelska (PO, Nowoczesna)
      8
    • Lewica
      6
    • PSL+Kukiz15
      1
    • Inne
      9
    • Nie idę na wybory
      6


Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Serio? Nie widzę powodu i konieczności posiadania broni. Ludzie jeszcze w Polsce nie rozumieją, że po pijaku się nie jeździ samochodem a co dopiero by było gdyby dać im broń...

We wszystkich stanach gdzie jest legalna broń w USA, jest kara śmierci. U Nas jedynie co to mogą ułatwić nieco dostęp. Pełna legalizacja musiałby wiązać się z powrotem kary śmierci w Polsce, aby zapobiec głupim nadużyciom. Na pewno ilość ludności by zmalała przez zabitych, jak i straconych za morderstwa. Lepiej niech będzie tak jak jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DEPERS napisał(a):

Być może. Ja nie jestem stronniczy, ale niektóre kobiety to by nawet po porodzie usunęły bo dziecko nie jest tak wspaniałe jakby chciały, a chorym to się nie pochwalą na fb i image ucierpi

Myślę że zanim urodza to sobie wygoogluja jak wygląda takie dziecko;) to powinien być juz wybor rodziców. Nie wiadomo czy matka usłyszy dziękuję ze mnie urodziłaś, może też usłyszeć dlaczego mnie urodziłaś... Póki dziecko się śmieje i jest szczęśliwe to dobrze, ale potem dorośnie do nastolatka i jak się będzie czuć. Nigdy nie założysz rodziny, dożyjesz 30 jak dobrze pójdzie i być może ze nikt obcy cie nigdy nie pokocha. Takie szanse nie są dane każdemu, ale też nie każdemu odbierane z chwilą narodzin;/ 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Melodiaa napisał(a):

Serio? Nie widzę powodu i konieczności posiadania broni. Ludzie jeszcze w Polsce nie rozumieją, że po pijaku się nie jeździ samochodem a co dopiero by było gdyby dać im broń...

Nie no ,raczej to byl lekki sarkazm.Moze tak nie wyszlo.Nie jestem zwolenniczka posiadania broni,nie wiadomo co by ludziom odbijało.Nawet tym niby normalnym.Wystarczyloby zeby sasiad glosniej sie zachowywal ,a juz by nerwy komus puszczaly .Milego dnia🖐️😘

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Lucy32 napisał(a):

Nie no ,raczej to byl lekki sarkazm.Moze tak nie wyszlo.Nie jestem zwolenniczka posiadania broni,nie wiadomo co by ludziom odbijało.Nawet tym niby normalnym.Wystarczyloby zeby sasiad glosniej sie zachowywal ,a juz by nerwy komus puszczaly .Milego dnia🖐️😘

Już sobie wyobrażam wyborców PO kontra PIS :D

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Melodiaa napisał(a):

Ludzie jeszcze w Polsce nie rozumieją, że po pijaku się nie jeździ samochodem a co dopiero by było gdyby dać im broń...

Mimo to nie zabrania się kierowania samochodem. 

18 godzin temu, A3aan napisał(a):

W holandii nawet nie próbuje lekarz na kobietę wpływać. Możesz i to jest tylko Twoja decyzja 

Jest mi bliski pomysł wedle którego o ile kobieta miałaby prawo do bezwarunkowej aborcji, to mężczyzna móglby nie płacic alimentów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W  mieście, w którym aktualnie mieszkam nie ma zamieszczonych obwieszczeń, gdzie znajduje miejsce do głosowania dla poszczególnych ulic. Wiem gdzie mam głosowań, ale zawsze takie informacje były wywieszane i to na kilkanaście dni przed wyborami. Dziwne. Może papieru zabrakło. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Maat "Nie wiem, na kogo głosować" – to nie jest słabość. To oznaka, że chcesz zdecydować świadomie, a nie dać się wciągnąć w emocjonalną grę. I za to warto się pochwalić, nie wstydzić.

Tylko jedna rzecz jest naprawdę niebezpieczna: podejmowanie decyzji na podstawie przekręconych, zmanipulowanych albo niepełnych informacji. Dziś manipulacja nie krzyczy – ona się uśmiecha, wygląda profesjonalnie i działa subtelnie. Dlatego tak łatwo ją przeoczyć.

·       Nie polegaj tylko na nagłówkach, memach, skrótach z TikToka czy opiniach znajomych.

·       Nie ufaj informacjom z grafik bez źródła, nagrań bez kontekstu, ani portalom, które nie podpisują autorów tekstu.

·       Uważaj na treści, które mają wzbudzać gniew, strach, emocje  – bo to znaczy, że ktoś próbuje Tobą grać.

Zamiast tego sięgnij po rzetelne źródła, gdzie można:

  • sprawdzić fakty, wypowiedzi (wcześniejsze i te w kampanii) oraz działania kandydatów
  • obejrzeć pełne rozmowy (nie tylko fragmenty) – np. w niezależnych kanałach jak Kanał Zero (tam były rozmowy z kandydatami ok. 3 godzin)
  • prześledzić oficjalne profile kandydatów, ich programy, wystąpienia i dokumenty, a nie tylko opinie innych o nich.

Nie musisz kochać żadnego z kandydatów. Ale warto zadać sobie pytanie:

  • Kto reprezentuje wartości, które są mi bliższe?
  • Kto ma realny wpływ, a kto tylko obiecuje?
  • Czy mój głos może coś zmienić – nawet jeśli to głos „przeciwko”?

Nie oddawaj decyzji tym, którzy krzyczą najgłośniej. Zdecyduj po swojemu – ale świadomie. Bo wybory są zbyt ważne, żeby głosować na kogoś tylko dlatego, że „wszyscy tak mówią”.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba pierwszy raz naprawdę nie wiem,na kogo głosować.

Chciałabym oddać ważny głos,a przede wszystkim - wybrać świadomie daną osobę.

Staram się nie ulegać manipulacji... choć jest to nieraz trudne.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prezydent to osoba najbardziej reprezentacyjna w kraju więc dla mnie powinien być to przede wszystkim ktoś spokojny, zrównoważony, inteligentny, otwarty, komunikatywny, wyrozumiały, empatyczny, właczy i pewny siebie zarazem, ale tu i tak na tej liście takich ideałów nie ma i to czym się będzie kierować prezydent i tak jest jest często mu narzucane chociaż ma najważniejsze prawo głosu tak czy inaczej. 

 

Nie ma co się tak bardzo tym przejmować, najlepiej się wyluzować, ktokolwiek wygra to jest znak jak myśli większość społeczeństwa a to jak myśli, nie zawsze musi się zgadzać z Twoją opinią i nie znaczy, że dobrze myśli. Chociaż i tak nikt nie jest pewny jak dany zwycięzca później poprowadzi kraj. 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie wiecie, na kogo zagłosować, to polecam latarnik wyborczy: https://latarnikwyborczy.pl/. Można zrobić quiz i przejrzeć odpowiedzi komitetów na tematy, które są dla was ważne.

 

Inna sprawa, że ja i po latarniku nie jestem pewien, bo mi wychodzi zgodność z największymi oszołomami.

Edytowane przez Cień latającej wiewiórki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym roku wybory są wyjątkowo trudne. Łatwiej jest wielu osobom wskazać kandydata, na którego na pewno nie chcą głosować, niż takiego, któremu z pełnym przekonaniem oddaliby swój głos. To naturalna reakcja w sytuacji, gdy oferta wyborcza budzi więcej wątpliwości niż nadziei.

A jednak – mimo braku „idealnego” wyboru – warto potraktować głosowanie jako świadomą decyzję o kierunku, a nie jako wyraz pełnego poparcia dla osoby. Prezydent ma realny wpływ – może wspierać lub blokować konkretne działania, a jego postawa i decyzje wpływają na ton debaty publicznej i funkcjonowanie państwa.

Dlatego nawet jeśli wybieramy nie tego, kto nas przekonuje, ale tego, kogo jesteśmy w stanie zaakceptować, to i tak podejmujemy ważną, odpowiedzialną decyzję. Zostawienie tego innym – to też wybór, tylko mniej przewidywalny w skutkach.

3 minuty temu, Cień latającej wiewiórki napisał(a):

Jak nie wiecie, na kogo zagłosować, to polecam latarnik wyborczy: https://latarnikwyborczy.pl/. Można zrobić quiz i przejrzeć odpowiedzi komitetów na tematy, które są dla was ważne.

Latarnik Wyborczy może być pomocny jako punkt wyjścia, bo pokazuje ogólne dopasowanie poglądów do deklaracji komitetów. Ale warto pamiętać, że:

– nie wszystkie partie same odpowiadają na pytania (część odpowiedzi jest uzupełniana przez zespół redakcyjny, co może być tendencyjne),
– pytania są dość uproszczone – czasem trudno wyrazić złożone stanowisko w trzech opcjach,
– dopasowanie nie zawsze pokrywa się z intuicją czy zaufaniem do danego kandydata,
poglądy partii nie zawsze są tożsame z poglądami konkretnego kandydata na prezydenta – mogą się różnić w tonie, priorytetach, sposobie komunikacji.

To raczej narzędzie orientacyjne, nie wyrocznia. Dobrze, że istnieje, ale nie powinno zastępować własnego rozeznania i sprawdzania kandydatów w źródłach, którym się ufa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też się zgadzam, że są trudne choć dla mnie czy to wybór prezydenta czy papieża był trudny i jakiś taki spontaniczny, oczywisty jednocześnie, gdy tylko spojrzałam na danego kandydata. Chociaż my za bardzo o papieżu nie decydujemy, ale jednak jako wspólnota mamy na to wpływ. Dla mnie jest to trudne tak energetycznie, zaraz widzę, wyczuwam jakąś aurę, z papieżami było mi łatwiej, gdyż religia zawsze mi była bliższa niż polityka. I jakoś tak zawsze wyczuwałam kto byłby godnym następcą Jana Pawła II, ale też z racji na to, że każdego z ich misja była mnie charakterystyczna, pewnie też z racji na Jego aktorskie talenty nikt tak jak On nie zapadł w pamięci. 

 

Podobnie jak prezydent Aleksander Kwaśniewski, którego większość Polaków i tak uważało za najlepszego prezydenta mimo jakichś Jego pijackich wpadek itd. 

 

Gdy zobaczyłam kandydatów, nie mówiąc o tym, że już to wcześniej widziałam, ale się nie zagłębiałam, najbardziej w oczy rzucił mi się Pan Karol, najbardziej wzrokiem naenergetyzowany moim zdaniem przez ludzi, ale po przesłuchaniu z Nim wywiadów, wydaje mi się zbyt teatralny taki, chociaż podoba mi się sposób Jego wypowiedzi, dykcja, to jest ważne, tak samo jak i poglądy, naenergetyzowany też jest dla mnie  jakaś energią kosmiczną, po prostu poczułam w nim kosmitę, podobnie w Panu Rafale, choć w Nim też czuję jakąś energię z wilka, emocjonalność, jakieś trzaski, może od nazwiska, burze, coś takiego konkretnego, ale może to być chwilowe, pewności nie mam. W Panu Szymonie czuję wojnę, ale też widzę w Nim jakieś łzy w środku, już nie mówiąc, że gdzieś tam się rozpłakał te łzy są i tak wymalowane na Jego twarzy, czuć je w Jego mowie, w Pani Magdalenie zaś widzę jakąś aurę militarną, harcerską, kojarzy mi się z lasem z polowaniami, ogniskami z gitarą. Do tego dochodzą nasze osobiste przekonania i można tak sobie analizować. Trzeba się zastanowić jaką z tych postaci chcemy najczęściej widzieć, o jakiej słuchać. 

Każdy głos jest ważny, nawet jeśli ktoś na wybory nie pójdzie każda kierowana energia w Jego stronę jest ważna. 

Ale to wszystko i tak jest fikcja, świat jest fałszywy, niesprawiedliwy ogólnie, jednak trzeba dać komuś szansę, by zobaczyć zmiany. 

 

 

Nie chcę wątku zaśmiecać, ale tak na temat wyjaśnię, że to tylko symbolika taka energetyczna, jak skojarzenia patrząc na kogoś, go słuchając, a wiadomo, że też są skojarzenia bardziej konkretne na temat poglądów i tu większość z tych osób, obiecuję zrozumienie dla kobiet, wolność, ten nacisk na aborcję jest aż trochę przesady, chociaż jest to też ważne. Głównym problemem jest jednak co innego jak już wspomniałam i też zastanawiam się jak do tego podejdzie wybrana władza, a z pewnością się o tym dowie, może już wie i to na pewno przejdzie do historii. Zatrzymany został, najbardziej utalentowany chłopak na świecie, który sam był władcą przez wiele lat, tworzył sobie świat na swój sposób, choć chory też i dobry ale tak czy w inaczej jest najbardziej niebezpieczny dla całej ludzkości, a zarazem ma największe możliwości w swoim umyśle cały czas. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.05.2025 o 15:14, Verinia napisał(a):

glosuje na Nawrockiego.

 

@You know nothing, Jon Snow ty to trochę taka Plejadianka. w pozytywnym wybrzmieniu oczywiście

 

Ano, tak czy inaczej było z trzaskiem, i z mocą wilka aż się wzruszyłam jak to zobaczyłam. Chociaż zwykle potrafię obstawić zwycięstwo dobrze. 

Teraz kto by nie wygrał i z jednym i drugim Panem raczej się dogadam. 

 

Bardziej mnie zdenerwował fakt jak ludzie potrafią być nienawistni, że się na kogoś kandydata nie zagłosowało. Tak z ciekawości, po wyborach zapytałam na kogo ktoś zagłosował, odpowiedział że na Sławomira Mentzena a ja że na Pana Rafała. 

Tak mnie zwyzywał, że no tak, uchodźców chcę ściągnąć, wojnę, biedę w kraju, że głupia jestem jak but, dzieci w podstawówce mądrzejsze.

Każdy ma swoje poglądy i z jakiejś perspektywy na to patrzy, wybiera sobie przywódcę kraju. Gdybym taka głupia była to by najwięcej głosów nie zyskał, podobnie jak Pan Karol, którego też w wyborze uwzględniłam. Może i tak poglądowo najbardziej jest mi najblizsza Pani Magdalena, Pan Karol najładniej się wypowiada, ale ja wiem że Pan Trzaskowski jest godnym kandydatem na prezydenta, że w mojej historii tak czy inaczej będzie osoba istotną, jeżeli tak czuję to tak będzie. Nawet jeżeli nie wygra. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

Gdybym taka głupia była to by najwięcej głosów nie zyskał

Pomijając osobę Trzaskowskiego (nie chcę wypowiadać się na tematy polityczne), akurat ten argument jest bardzo naiwny. Jeśli coś jest głupie, to fakt, że miliony ludzi robią to samo, nie sprawia, że jest to mniej głupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×