Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

nie podoba mi się ten papież. każe przyjmować imigrantów - jakby nie wiedział co się w Europie ostatnio dzieje.

sztywny w ogóle jest, bez ikry. ciągle tylko o cierpieniu i cierpietnictwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NN4V to by - w imię poprawności politycznej, ideologii multi-kulti - własną matkę i siostrę oddał do haremu ...

NN4V, lewacka ku*wo, wykurwiaj :D

Sam wykurwiaj prymitywna szmato.

Głupi jesteś jak but z lewej nogi cebulaku, inaczej dawno byś zauważył, że mam w dupie wszelkie ideologie.

Tylko potrafisz powtarzać, coś wyczytał w ścierwiackich szczekaczkach.

Robaki ideologii żrą Ci mózg palancie.

Biedne, niedożywione robaki. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niewydolność intelektualna podparta ideologiami, a gacie osrane ze strachu przed kozojebcami. Odwaga przejawiana w bluzgach, cecha prawobolszewickich katoli. Papież zły - Winnickiego na Papierza. Błaszczaka na kardynała. Został Macierewicz i Kaczor - co z nimi biedakami? Może w Smoleńsku będą brzozy strzyc?

 

Oto obraz katolsko-cebulackiej "moralności". Wszak prymitywy muszą mieć jakiegoś fuhrera, co im ideologiami puste łby nasączy. Winnicki się nada. Ciekawe tylko dlaczego dogmaty papieskie są ok do stanowienia barbarzyńskich ustaw antyaborcyjnych, skoro Papież jest nieomylnym wyłącznie w sprawach wiary. Katolsko-szmaciarskie moralizatorstwo tchórzy medialnie zmanipulowanych.

 

Wykurwiaj Nihil na syberię, tam Cię kozojebcy nie dopadną, a ode mnie się odpierdol zniewieściały przygłupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NN4V, pff, dla mnie kryminalistą nie jest ktoś kto dostał grzywnę za buntowanie przeciwko władzy, zwłaszcza PO.

 

zmieniając temat, widzę, że w dalszym ciągu stosujesz w najlepsze na forum tą swoją populistyczną retorykę w stylu, "a chrześcijanie wieki temu prowadzili krucjaty". ejże, w taki sposób to możesz błysnąć na fejsiku u Szczuki, a nie wśród ludzi którzy potrafią dodać dwa plus dwa.

 

ale nudząc się chwilowo wytłumacze ci to ponownie.

otóż jeśli chrześcijanin przykładowo nabluzga kobiecie na ulicy to nie zrobi tego ze względu na swoją wiarę, tylko wbrew chrześcijaństwu dlatego to nie idzie na konto chrześcijaństwa.

natomiast ci muzułmanie co ostatnio na niemieckim basenie weszło sześciu i pluło i wyzywało kobiety wyzywając je od dziwek za to, że są nieokryte, zrobiło to dokładnie ze względu na swoją religię.

ci muzułmanie, którzy się wysadzają krzycząc przy tym swoje religijne formułki robią to dokładnie ze względu na swoją religię.

ci muzułmanie co wjechali ciężarówką w tłum "niewiernych" zrobiło to dokładnie ze względu na swoją religię.

ten muzułmanin co wparował na dyskotekę dla homo i zabił tylu używając broni palnej zrobił to dokładnie ze względu na swoją religię.

ci muzułmanie którzy masowo gwałcą i molestują nieokryte kobiety na zachodzie i którzy ze spokojnej stolicy Szwecji zrobili miasto gwałtu robią to dokładnie ze względu na swoją religię i kulturę, która legitymizuje gwałty na nieokrytych kobietach.

 

każdy tutaj to rozumie od dawna tylko nie ty, dlatego podziękuj za wytłumaczenie i spuść trochę powietrza :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NN4V, pff, dla mnie kryminalistą nie jest ktoś kto dostał grzywnę za buntowanie przeciwko władzy, zwłaszcza PO.
atic, ciekawe czy taka Doda to też kryminalistka dla NN4V, w końcu też została ukarana przez sąd grzywną i to za obrazę uczuć religijnych, w dodatku pod rządami tak bardzo ponoć świeckiego PO :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeju, tylu bluzgów skupionych w tak małej liczbie postów dawno nie widziałam.

 

zmieniając temat, widzę, że w dalszym ciągu stosujesz w najlepsze na forum tą swoją populistyczną retorykę w stylu, "a chrześcijanie wieki temu prowadzili krucjaty".

To jest sprytne wykorzystanie faktu, że większość ludzi nie ma pojęcia na czym polegały krucjaty, ale wie, że były złe.

 

Btw jeszcze nie tak dawno kobiety nie miały takich praw co teraz. To oznacza, że trzeba nienawidzić mężczyzn, bo kiedyś niektórzy z nich traktowali kobiety jak podludzi?

 

ale nudząc się chwilowo wytłumacze ci to ponownie.

otóż jeśli chrześcijanin przykładowo nabluzga kobiecie na ulicy to nie zrobi tego ze względu na swoją wiarę, tylko wbrew chrześcijaństwu dlatego to nie idzie na konto chrześcijaństwa.

natomiast ci muzułmanie co ostatnio na niemieckim basenie weszło sześciu i pluło i wyzywało kobiety wyzywając je od dziwek za to, że są nieokryte, zrobiło to dokładnie ze względu na swoją religię.

ci muzułmanie, którzy się wysadzają krzycząc przy tym swoje religijne formułki robią to dokładnie ze względu na swoją religię.

ci muzułmanie co wjechali ciężarówką w tłum "niewiernych" zrobiło to dokładnie ze względu na swoją religię.

ten muzułmanin co wparował na dyskotekę dla homo i zabił tylu używając broni palnej zrobił to dokładnie ze względu na swoją religię.

ci muzułmanie którzy masowo gwałcą i molestują nieokryte kobiety na zachodzie i którzy ze spokojnej stolicy Szwecji zrobili miasto gwałtu robią to dokładnie ze względu na swoją religię i kulturę, która legitymizuje gwałty na nieokrytych kobietach.

Właśnie o to chodzi. A nie o nienawiść, bo są inni. Innym sobie można być, o ile się nie krzywdzi reszty. A oni mają głęboko gdzieś prawo, obyczaje, prawa człowieka itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na marginesie, dziwny i niejednorodny jest ten świat.

Pierwotne plemiona posiadały własnych bogów, którzy zostali zastąpieni orficznym bogiem na miarę swoich czasów. Ów bóg diametralnie "zmienił" losy Europy i świata. Bywało bardzo źle, niemniej jednak również powstało wiele dobrego, m. in. prawa człowieka oparte na naukach Jezusa. Trudno zaprzeczyć, że nasza kultura jest w dużej mierze oparta na chrześcijaństwie, niezależnie od tego, czy było ono pierwsze czy też nie. Szkoda, że piękne idee Jezusa zostały zbezczeszczone i zdewaluowane przez psychopatów i ludzi żądnych władzy. Niestety atawizm jest silniejszy niż zdobycze cywilizacji.

W sumie nie dziwię się ludziom, że szukają pocieszenia w religiach. Daje im ono poczucie celu i ważności. Są nią napędzani i nie odczuwają pustki egzystencjalnej. Podobnie jest z utożsamianiem się ze swoim narodem bądź też państwem. Według mnie rozsądne zaakceptowanie swej przynależności do danej grupy świadczy o dojrzałości. W związku z tym chyba dojrzewam, ponieważ coraz mocniej kocham Polskę i akceptuję polską mentalność, która jest specyficzna.

Nie wiem, jak mogło mi to umknąć. Dobrze, że człowiek uczy się całe życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NN4V, pff, dla mnie kryminalistą nie jest ktoś kto dostał grzywnę za buntowanie przeciwko władzy, zwłaszcza PO.

 

zmieniając temat, widzę, że w dalszym ciągu stosujesz w najlepsze na forum tą swoją populistyczną retorykę w stylu, "a chrześcijanie wieki temu prowadzili krucjaty". ejże, w taki sposób to możesz błysnąć na fejsiku u Szczuki, a nie wśród ludzi którzy potrafią dodać dwa plus dwa.

 

ale nudząc się chwilowo wytłumacze ci to ponownie.

otóż jeśli chrześcijanin przykładowo nabluzga kobiecie na ulicy to nie zrobi tego ze względu na swoją wiarę, tylko wbrew chrześcijaństwu dlatego to nie idzie na konto chrześcijaństwa.

natomiast ci muzułmanie co ostatnio na niemieckim basenie weszło sześciu i pluło i wyzywało kobiety wyzywając je od dziwek za to, że są nieokryte, zrobiło to dokładnie ze względu na swoją religię.

ci muzułmanie, którzy się wysadzają krzycząc przy tym swoje religijne formułki robią to dokładnie ze względu na swoją religię.

ci muzułmanie co wjechali ciężarówką w tłum "niewiernych" zrobiło to dokładnie ze względu na swoją religię.

ten muzułmanin co wparował na dyskotekę dla homo i zabił tylu używając broni palnej zrobił to dokładnie ze względu na swoją religię.

ci muzułmanie którzy masowo gwałcą i molestują nieokryte kobiety na zachodzie i którzy ze spokojnej stolicy Szwecji zrobili miasto gwałtu robią to dokładnie ze względu na swoją religię i kulturę, która legitymizuje gwałty na nieokrytych kobietach.

 

każdy tutaj to rozumie od dawna tylko nie ty, dlatego podziękuj za wytłumaczenie i spuść trochę powietrza :mrgreen:

 

Święta racja, to jest własnie prawdziwy islam a nie to co o nim mówią lewaccy politycy i część muzułmanów. To że do tych zbrodni nie dochodzi na aż tak masowa skalę to zasługa tego że większość muzułmanów nie jest specjalnie religijna albo zwyczajnie dobro ludzkich serc przeważa nad nakazami religii. Ale poparcie dla takich działań( zbrodnie w imię Allacha) jest i tak bardzo duże sięga od kilkunastu do kilkudziesięciu procent w zależności od kraju i konkretnej sytuacji, tyle że do takich czynów ze względów psychologicznych gotowych jest niewielu tak samo jak np niewielu chrześcijan rozda cały majątek ubogim albo pójdzie do klasztoru kontemplować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiejskifilozof, a kto narzuca wszystkim wiarę? nie pojmuje takiego bredzenia[/quote

 

Neon to,że nie ma ich na Forum.Nie znaczy,że nie ma wcale.Życie to nie tylko internet,w domu nie raz musiałem nasłuchać się.Że jestem ateistą,czyli gorszym człowiekiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że jestem ateistą,czyli gorszym człowiekiem.
Też to usłyszałem na mszy kiedyś choć chodzę raz na rok, wiara czy niewiara nie czyni nikogo lepszym czy gorszym choć religijny fanatyzm, zahacza o chorobę psychiczną wg mnie. Zresztą religia wg mnie to zbiorowa kulturowo uwarunkowana i wtłaczana paranoja ale powiedz to wierzącym, niech se każdy wierzy w kogo che byle tylko poprzez swa wiarę nie krzywdził innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Życie to nie tylko internet,w domu nie raz musiałem nasłuchać się.Że jestem ateistą,czyli gorszym człowiekiem.

 

Oj, żebyś Ty wiedział, co ja o katolikach się nasłuchałam.

 

Zresztą religia wg mnie to zbiorowa kulturowo uwarunkowana i wtłaczana paranoja ale powiedz to wierzącym

 

O, no właśnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra,to nie temat o mnie.Porozmawiamy,o Papieżu.Mi się bardzo podobały Jego słowa,o gromadzeniu dóbr doczesnych.A raczej,odwrotnie.

Podobały mi się słowa Franciszka.Że w życiu szczęście,to nie BMW,33 mln na koncie i Patek za 2 mln zł.

Papież uświadomił,mi że bycie szczęśliwym człowiekiem.Nie oznacza bogactwa.

Ciekawe,co z nauki Papieża,politycy wyciągną ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra,to nie temat o mnie.Porozmawiamy,o Papieżu.Mi się bardzo podobały Jego słowa,o gromadzeniu dóbr doczesnych.A raczej,odwrotnie.

Podobały mi się słowa Franciszka.Że w życiu szczęście,to nie BMW,33 mln na koncie i Patek za 2 mln zł.

Papież uświadomił,mi że bycie szczęśliwym człowiekiem.Nie oznacza bogactwa.

Ciekawe,co z nauki Papieża,politycy wyciągną ?

Kościół usiłuje wmówić ludziom że jest do wyboru skrajny materializm albo wiara, a przecież niewierzący nie musi być materialistą, a i katolik często nim jest łącznie z częścią kleru. A co do tej propagandy franciszkowej odnośnie ubóstwa i tego że np jeździ Golfem zamiast latać helikopterem to owa podróż tym małym autem czy tramwajem jest dla służb bezpieczeństwa bardziej kosztowna a i powoduje wielkie korki w mieście niż bezpieczna i nieinwazyjna podróż powietrzna. To kosztowny chwyt propagandowy, gdyby to nie był papież to ludzie by ostro protestowali. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Papież poruszył dużo rzeczy istotnych...o tych młodych emerytach zwłaszcza. Jak miałam te 22-24 lata to wiecie co no zwaliłam te studia,ale nie wiem miał ktoś z was tak? Ja chyba nigdy nie miałam tej ,tego wigoru młodzieńczego. Już w wieku tych dwudziestu kilku lat uważałam, że stara jestem, nic mnie nie czeka itd.Zresztą mówił też o paraliżu,starchu,wegetacji, że trzeba być silnym...jak ten co się wspina po górach. I, że nie należy się zadręczać , że jest Jezus . Mnnie to chyba specjalnie nie przekonuje,że Jezus mnie kocha. Nie wiem wydaje mi się , że świat jest jaki jest i nic tego nie zmieni. Tak pobieżnie napisałam, ale zapewne w internecie jest więcej. Tak jak powiedział , że nie ma odpowiedzi na to dlaczego małe dzieci cierpią., gdzie jest Bóg jak jest tyle cierpienia...Jakiś ksiądz skomentował to, że po śmierci sie to wyjaśni. Albo rzeczywiście się wyjaśni albo po prostu taka jest rzeczywistość...brutalna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Papież poruszył dużo rzeczy istotnych...o tych młodych emerytach zwłaszcza. Jak miałam te 22-24 lata to wiecie co no zwaliłam te studia,ale nie wiem miał ktoś z was tak?
Ja od dziecka miałem wiele z emeryta, czyli rezygnacja, brak wiary w siebie i korzystną przyszłość. Nie zawaliłem studiów ale też były to marne studia które do niczego mi się w życiu nie przydały i teraz się nawet w wielu sytuacjach do nich nie przyznaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Białoczarna...też tak miałam, że w wieku naście czy powyżej czułam się jak stara ztyrana życiem baba.

Mimo, że nie mam już 16 czy 25 to oglądałam ŚDM i słuchałam co mówi papież.

Jak byłam młodsza(nadal jestem) to miałam w sobie taką chęć tworzenia, rozwijania się ale byłam niewytrwała i to zakopałam. Później przyszła choroba, brak pracy, zawalone studia i gorszy stan niż wcześniej.

I myśli:

- nic już nie da się zmienić

- przepadło

-już tak zawsze będzie

Chciałam znaleźć odpowiedź na to dlaczego tak się dzieje w moim życiu.Znajdowałam, ale nadal tkwiłam w tym samym.Nic nie zmieniałam.Tkwiłam w poczuciu winy w użalaniu się nad sobą.

To powodowało, że nie ruszałam do przodu.

Miłosierdzie Boże jest nadzieją.Bóg ma pomysł na człowieka bo on jest jego pomysłem.

Wzrok Jezusa na obrazie jest pełen miłosierdzia, przenikliwości, dobroci.

On dobrze myśli o człowieku, wciąż daje szansę do zmiany z nowymi łaskami.

Teraz stram się nie odpychać tych dobrych inspirujących myśli moim nie chce mi się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiejskifilozof, a kto narzuca wszystkim wiarę? nie pojmuje takiego bredzenia[/quote

 

Neon to,że nie ma ich na Forum.Nie znaczy,że nie ma wcale.Życie to nie tylko internet,w domu nie raz musiałem nasłuchać się.Że jestem ateistą,czyli gorszym człowiekiem.

 

Ja żyłem w rodzinie katolickiej,Bóg od młodego był dla mnie pewny i niepodważalny, aż przyszedł moment w średniej szkole gdy już nie rozumiałem tej wiary i jakoś nie potrafiłem skonfrontować jej z otaczającą mnie rzeczywistością. Wiec wymikoswałem sie z lekcji religii, rodzina ani szkoła nie robila mi problemów, szkolni rówieśnicy również. Prawdopodobnie ktoś z Twojej rodziny brał to wszystko zbyt poważnie, skrajnie poważnie.

 

Białoczarna...też tak miałam, że w wieku naście czy powyżej czułam się jak stara ztyrana życiem baba.

Mimo, że nie mam już 16 czy 25 to oglądałam ŚDM i słuchałam co mówi papież.

 

Chcoiaż nie wierze w katolickiego boga to oglądałem SDM codziennie, i czerpałem ze słów Franciszka. Chciałem isc nawet do kościoła, ale przypominiała mi sie szarzyzna tam panująca i mi sie pdechicało, te same ceremoniały, wstać, klęknij, usiądz szkoda ze nie kazali sie krzyzem jeszcze kłaść. Szkoda ze nie reformuja koscioła, czas płynie a kto zaczyna stać w miejscu ten zazwyczaj przegywa. Marzy mi sie kościoł jak z tych filmów amerykanski z rozspiewanym murzynskim churem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podczas wizyt papieży czy to było JP II czy Benedykta, Franciszka jest ogólnospołeczny wielki zachwyt i wzajemne przekonywanie się ludzi że podąża drogą którą wskazują ich pasterze czyli ojcowie świeci. A później przychodzi rzeczywistość: zakłamanie, pogoń za pieniędzmi, przemoc, nałogi, kłótnie w sejmie itd, teraz będzie tak samo nawet po tak głęboko celebrowanej śmierci JP II nic się nie zmieniło. Za wzniosłymi uczuciami nie idzie proza dnia codziennego tak było jest i będzie w Polsce i nie tylko jej.

Zbyt dokładnie wizyty Franka nie śledziłem, ale zgadzam się z nim w większości tego co słyszałem bo to przecież ogólnohumanistyczne przesłanie, ale z drugiej strony nic odkrywczego to nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podczas wizyt papieży czy to było JP II czy Benedykta, Franciszka jest ogólnospołeczny wielki zachwyt i wzajemne przekonywanie się ludzi że podąża drogą którą wskazują ich pasterze czyli ojcowie świeci. A później przychodzi rzeczywistość: zakłamanie, pogoń za pieniędzmi, przemoc, nałogi, kłótnie w sejmie itd, teraz będzie tak samo nawet po tak głęboko celebrowanej śmierci JP II nic się nie zmieniło. Za wzniosłymi uczuciami nie idzie proza dnia codziennego tak było jest i będzie w Polsce i nie tylko jej.

Zbyt dokładnie wizyty Franka nie śledziłem, ale zgadzam się z nim w większości tego co słyszałem bo to przecież ogólnohumanistyczne przesłanie, ale z drugiej strony nic odkrywczego to nie było.

bo to polaczki cebulaczki 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×