Depresja bierze się z jelit

[rysia]

A przypadkiem depresja nie jest powodowana przez inne czynniki i stany negatywne, jak np.: samotność, utrata kogoś bliskiego, starość???

Depresja nie bierze się znikąd.

 

Dokładnie - nie bierze się znikąd. Ale powodują ją różne czynniki - nie tylko trudne przeżycia. Dlatego myślę, że warto próbować wszystkich możliwości. Moja ciocia miała super życie, ale zaczęła przyjmować jakieś leki, bodajże na serce i to one wywołały u niej reakcję depresyjną - bardzo silną. Nie jest mówione, że to tylko samotność, starość, utarta, tęsknota itp.

 

Ja spróbuję sobie zrobić detoks warzywny - pozbędę się toksyn. Słyszałam, że to dobrze wpływa nie tylko na ciało, ale bardzo dobrze również na umysł. Ktoś podejmuje się ze mną tego wyzwania? Dajcie znać na PW

[Arhol]

No nie powiem,gdy wirus sraczki miota moją dupą na tronie niczym szalupą podczas sztormu i spokojny wieczór przeistacza się w gorączke brązowej nocy nie jestem szczęśliwy,ale żeby od razu depresja?

 

 

A tak na poważnie,nie wierzę szczególnie w takie cuda,jednak NA PEWNO na samopoczucie zdrowe odżywianie lepiej wpływa niż wszelakie śmieć-żarcie.

[Gość]

Jelita są jak drugi mózg, to chyba jasne i raczej wszyscy o tym wiedzą.

Zapodając mózgowi w nadmiarze porno, alkohol, benzodiazepiny, seks, seriale telewizyjne, gry komputerowe i inne przyjemności szybko doprowadzimy go do ruiny i ciężko go odratować.

Z jelitami jest tak samo, tylko że łatwiej to działa, jelita i żołądek mają proste potrzeby - wystarczy zdrowo i w odpowiednich ilościach się odżywiać, tyle.

A co robią ludzie? Kupują najbardziej niezdrowe żarcie w biedrze i potem się dziwią, że depresja, rak jelita, żołądka itd Smuci mnie to, bo co ma stary człowiek za 800zł emerytury zrobić? Opłaci rachunki, kupi jakies przetworzone gó*no w lidlu i depresja murowana. Raz w roku dają karpie w promocji i się rzucają na to, a młodzież kręci z tego bekę w internecie. Chciałbym ku*wa zobaczyć tę młodzież za 50 lat, w jakiej będzie sytuacji finansowo zdrowotnej.

 

[attachment=0]f3b09e0b3267d14454a1d7a614d689d1.jpg[/attachment]

[nvm]

Właśnie nie miałem, ale jak jakaś mnie podrywala to zawsze je odrzucalem, bo mi się nie podobały. Więc nie mam jak porównywać.

No cóż. Ja miałem i z pewnością było to dla mnie bardzo intensywne i bogate doświadczenie, które wiele mi dało, ale i wiele "zabrało", wiele namieszało. Generalnie drastycznie zmieniło mnie i moje życie.