Oberża pod złamanym paragrafem

[Gość]

salirka,

 

to prawda, w górach też dowiadujemy się wiele o samych sobie :)

 

Co masz na mysli?

[Gość]

salirka,

 

no bo tam nie jest bezpiecznie, nieraz są trudne warunki, trzeba podejmować wysiłek, wyzwania itp. więc niejako człowiek sprawdza swój charakter, mam racje? :)

[Gość]

wobec potęgi gór prościej odkrywa się siebie, a przynajmniej to, że większość granic i lęków to tylko ułomność naszego umysłu, poza którą zaczyna się wolność. Ale nie mów o tym ludziom... Wolność jest dla nielicznych."

Jacek Teler

[Gość]

salirka, a widzisz, Jacek Teler wie o co chodzi

[Gość]

Jakieś śnięte to forum dzisiaj :/

[Gość]

no tak niedzielnie, a ja się ubieram i jade na stacje po jakieś hallsy i czipsy bo mam ochote :]

 

kolejne 3h rytuałów było, przed chwilą się uwolniłem i od razu odzyskałem humor

[Gość]

Nudy jak nie wiem...nic sie nie dzieje. Ciagly brak pozytywnych wrazen...ludzi z ktorymi bym chciala sie spotykac. Jest tylko wiekszosc ktorych unikam. Poza domem i praca nie mam nic. Nie wiem co ze soba zrobic. Zlewam terapie..nie bylam juz ok 2 mce..lekarza tez olewam. Leki biore w kratke

[Gość]

Ḍryāgan,

 

rytuały w moim przypadku mają najogólniej oczyścić mnie ze złego wpływu.

np. pomyśli mi sie coś złego i zaczynam analizować tą myśl, wg wyrobionych podczas choroby standardów, np. którą ta myśl miała cyfrę po pozytwnej, jaki odstęp czasowy, jej typ, odnoszę ją do różnych rozporządzeń jak traktować myśli tego typu, w końcu jak uznam że myśl była okej wg tych wszystkich kryteriów a to uznawanie może trwać np. godzinę, to to uznanie muszę tak jakby zapisać w odpowiedni sposób, później analizuje czy dobrze zapisałem, później analizuje analizę itd.

i tak się babram w tym a towarzyszy temu duże napiecie bo chciałbym mieć to z głowy, wiem, że to irracjonalne ale przymus jest...

 

 

tęsknie za rytuałami zewnętrznymi które polegały np. na tym aby wykonać jakieś określone ruchy np. obrócić sie 3 razy w lewo i 3 razy w prawo. bo tam była sprawa jasna, w sferze myśli to wszystko jest zagmatwane.

 

nerwica natręctw.

 

 

salirka,

 

a w jakim nurcie masz terapie? ja sobie sprawiłem podręcznik "W pułapce myśli. Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem"?

 

do pracy samodzielnej, ale jeszcze nie zacząłem z nim pracować :)

[Gość]

wieloraki moja psycholog pracuje w 3 nurtach. Na poczatku mi mowila ale nie pamietam dokladnie, na pewno poznawczo- beh., chyba psychodynamiczna a trzeciej nie kojarze.

 

Dlaczego zwlekasz z praca?

[Gość]

salirka,

 

a może piwko sobie strzel to się troche lepiej poczujesz?

 

hmm, bo niedawno sobie ten podręcznik nabyłem :)

[Gość]

wieloraki to jest dobra mysl napije sie winka

[Gość]

wieloraki, co to znaczy oczyścić ze złego wpływu?

To ja nie mam tak rozbudowanych. U mnie to jest ciągłe upewnianie się, że te myśli są natrętne poprzez odtwarzanie stanów emocjonalnych i odczuć, które się przy nich pojawiły. A jak wiadomo trudno to powtórzyć, jeszcze po 10 sekundach to ok, ale po kilku godzinach, jak się to odkładało i jest się zmęczonym po całym dniu, to trochę trudno. Jeszcze lęk to wszystko zakłóca albo po prostu mi się wszystko miesza od nadmiaru rozmyślania, więc muszę robić przerwy i myśleć o czymś innym, więc wszystko się przedłuża. Muszę poczuć, że jest ok i dopiero wtedy sobie odpuszczam.

A zewnętrznie to aktualnie jestem zakręcona na punkcie ciągłego sprawdzania, czy telefon nie wypadł mi z torebki

 

Dziwne, ale ciepła kąpiel poprawiła mi humor

[Gość]

salirka, mam nadzieje, że dzisiaj jeszcze to zrobisz, tak?

[Gość]

Michellea, ja mam cholernie rozbudowane, ponieważ mam cały system znaczeń, wiele spraw typu cyfra, oddech, odstęp, kolor itd. coś znaczy i daną myśl interpretuje wg tych znaczeń, dodatkowo wychodzą nowe rozporządzenia do tych znaczeń i analizowania tych znaczeń i przez lata to mi się rozbudowuje, to jest prawdziwe bagno.

 

złego wpływu to np. pomyślisz sobie o kimś kogo lubisz i na zegarku wyskoczy cyfra złowroga i musisz to w myślach ułożyć wg systemu znaczeń, zneutralizować, bo jak nie to się boisz, że coś złego się stanie tej osobie

[Gość]

wieloraki co za roznoca czy przed 24 czy po? Juz pol wypilam kieliszka.

 

Michaella Jejciu ja to jeszcze niedawno myslalam, ze kolezanka mnie wkreca i mnie oklamuje mowiac, ze w przychodni robia badania krwi w soboty. Bylam pewna, ze mnie oszukuje. W koncu zadzwonilam sie upewnic po 3 dniach...byla czynna w soboty. Cholera nikomu nie dowierzam...co chwile watpliwosci w kazdym slowie doszukuje sie matactw. Czasami nic juz nie wiem pogubiona jestem.

[Gość]

salirka, ale po co by cie miała koleżanka oszukiwać?

czasami się zdarzają tacy bajarze, mitomani, ale tak to ludzie nie okłamują bez potrzeby.

 

ano taka różnica, że jak ty będziesz piła to ja też po piwko skoczę do towarzystwa

no dobra to idę po piwko do szafki, mam perły i łomże

[Gość]

psssst!

 

wy alkoholicy uwielbiacie ten dźwięk otwierania puszki, aż was ciarki wtedy przechodzą

[Gość]

wieloraki ja pitole jeszcze nie pilam z nikim przez neta

O kim piszesz wy?

 

Nie wiem dlaczego tak mam...wszystko moze byc prawdopodobne. Meza tez podejrzewalam o rozne rzeczy...zreszta kogo nie. Zawsze sobie wszystko odpowiednio zinterpretuje a pozniej wlaczam racjonalizacje ale nie zawsze dziala.

[Gość]

złego wpływu to np. pomyślisz sobie o kimś kogo lubisz i na zegarku wyskoczy cyfra złowroga i musisz to w myślach ułożyć wg systemu znaczeń, zneutralizować, bo jak nie to się boisz, że coś złego się stanie tej osobie

Ja to się boję, że nieszczęścia sprowadzam na ludzi jak pomyślę, że chcę, żeby coś się im stało :/

 

salirka, no właśnie, ale po co miałaby kłamać? Ta koleżanka Cię kiedyś oszukała?

 

Ja się nie przyłączę do picia, ale na zdrowie

[Gość]

salirka,

a o nikim szczególnym to taka zaczepka tylko dla podtrzymania konwersacji

 

ja to piłem przez neta i to tu na forum, tak więc jestem już zaprawiony w boju

 

salirka a od kiedy masz te podejrzliwości?

 

[videoyoutube=zJwB8IncHso][/videoyoutube]

[Gość]

Michellea,

 

włącz jakieś swoje hity ulubione za to

 

w sensie, włącz nam

[Gość]

Odkad odszlam z roboty po mobbingu to bardzo. Ehhh nie chce o tym opowiadac.

 

wieloraki na tym filmiku to my z Michellea

Czegos ty nie robil na forum?

[Gość]

salirka,

 

a to te wydarzenia tak na ciebie wpłynęły, oni byli przeciwko tobie, knuli na ciebie i przez nich to wszystko :/

 

 

dziewczyny gracie w karty?

możemy zaatakować kurnik.

[Gość]

salirka,

jo ty z michelleą hehe dobre ;D

[Gość]

Nie mam ulubionych hitów, a dzisiaj to w ogóle klasyki słuchałam