Oberża pod złamanym paragrafem

[Gość]

witam, salirka może kup mu zapach taki jak ty lubisz, bedzie z korzyścią dla ciebie

[Gość]

wieloraki Zawsze pachnie tak jak mi sie podoba Zreszta meskie zapachy podobaja mi sie duzo bardzie niz damskie

Mysle aby zrobic sobie prezent z korzyscia dla niego

[Gość]

Ja to mam problem, bo nawet nie bardzo wiem, co sama bym chciała dostać A ciągle słyszę o to pytania.

[Gość]

Michellea ja tam lubie niespodzianki i zawsze sie ciesze. Zadziwia mnie czasem to jakie rzeczy potrafia wyciagnac z rozmow wczesniejszych i wpasc na pomysl.

 

Dobra spadam bo nic nie kupie...narka.

[Gość]

Michellea, no jak to nie wiesz, chcesz powiedzieć, że już wszystko masz? :)

 

Salirka, już poszłaś ale może przeczytasz z telefonu, kup może mężowi coś erotycznego, np. masażer prostaty?

 

http://www.sekrecik.pl/kategoria-106-Masazery-Prostaty.htm?gclid=CKOz7rfN2tACFeIGcwodJgcEuQ

[Gość]

wieloraki sam sobie wymasuj prostate

 

Moze wyjasnisz mi jak sie uzywa bo nie wiem

Tak z ciekawosci pytam

[Gość]

Eh, o czym Wy rozmawiacie...

 

Michellea, no jak to nie wiesz, chcesz powiedzieć, że już wszystko masz? :)

Nie mam wszystkiego, ale nie wiem, co bym chciała. Większość pomysłów zostaje przeze mnie skwitowana "a właściwie po co mi to?". Coś dostanę, a potem i tak nie będę tego używać.

[Gość]

salirka, ale ja nie umiem

 

Michellea, co, trigujemy ci natręctwa?

[Gość]

wieloraki, nie, ale widzę, że chciałbyś, żeby tak było ;P

[Gość]

Michellea,

 

ale dla twojego dobra, w ramach desensytyzacji

[Gość]

wieloraki, jaaasne ;P

 

Dzisiaj to ja mam Weltschmerz już drugi dzień, nie natręctwa.

[Gość]

ciekawe jaki prezent salirka mi kupi dzisiaj na zakupach i prześle pocztą

 

kurde bele przydałoby ci się porządnie zabalować troche zagłuszyć ten ból istnienia ostrym melanżem.

to moja opinia.

[Gość]

wieloraki, to nie jest dobry pomysł.

[Gość]

Michellea, a kiedy ostatni raz się upiłaś tak porządnie?

[Gość]

wieloraki, tak porządnie to nigdy I jakoś nie mam na to ochoty.

[Gość]

ale mnie natręctwo dopadło, ponad godzine wykonywałem rytuał :/

jakie to męczące

[Gość]

wieloraki oj kupiłam prezent w sam raz dla Ciebie Najnowszy model masażera Dostarczy Ci do domu sympatyczna w pełni naturalna mikołajka z cudownymi stopami i nawet pokaże Ci to i owo Sama wybierałam mam nadzieję, że będziesz usatysfakcjonowany

[Gość]

wieloraki, no wiem, jak to jest, bo sama ostatnio spędziłam w ten sposób 3 godziny :/

 

Zaraz będzie, że marudzimy ;P

[Gość]

salirka,

a mikołajkę to gdzie taką fajną znalazłaś?

[Gość]

wieloraki znalazłam Powiedziała, że potraktuje Cię jak VIPa

 

Michellea ja tak nie powiem, że marudzicie. Ja kiedyś obudziłam się w nocy z takim lękiem i dodatkowo narobiłam paniki, że szkoda pisać nawet.

[Gość]

każdemu kto napisze, że marudze wstawie przedmowe do "Spisek przeciwko ludzkiej rasie"

 

„Dobrze wiemy, jaki wyrok czeka śmiałków podważających powszechne przekonanie, zgodnie z którym bycie żywym jest w porządku. Mówiący nie normatywnej pogodzie ducha naszej rasy winni oczekiwać chłosty za swoją niewdzięczność, przygany za tchórzostwo, traktowania z góry za płytkość myśli… Spisek przeciwko ludzkiej rasie rzuca zapewne najtrudniejsze jak dotąd wyzwanie szantażowi intelektualnemu, nakładającemu na nas obowiązek wieczystej wdzięczności za dar, o który nie prosiliśmy. Bycie żywym nie jest w porządku: to proste nie zawiera w sobie zuchwałość myśli dojrzalszej aniżeli wszelkie komunały o tragicznej szlachetności życia odznaczającego się przesytem cierpienia, frustracji oraz samooszustw. Nie ma przyrody wartej czci, z którą warto na powrót się zjednoczyć; nie ma jaźni, która wróciłaby na tron jako kapitan okrętu własnego losu; nie ma przyszłości, ku której warto by zdążać, na którą warto by mieć nadzieję. Życie jest, jak stwierdza dobitny stempel niezgody Ligottiego, chorobliwie bezużyteczne.”

 

– Ray Brassier

[Gość]

Na prezent kupiłam książkę, sobie też Dostałam cukierka od Mikołaja

[Gość]

salirka, jaką książkę o Kukuczce? :]

a cukierków od obcych ludzi lepiej nie brać...

[Gość]

wieloraki tak o Kukuczce..nie wiem co Cię śmieszy...bo mnie to interesuje. Wstęp mi się podoba "Góry wzywają ludzi, którzy pragną w życiu wartości duchowych"

[Gość]

salirka,

 

to prawda, w górach też dowiadujemy się wiele o samych sobie :)