Jak żyć w PL

[Gość]

Jak widać gówniana Polska bardziej ceni siłę fizyczną niż wykształcenie.

[Tella]

Bo jest wielka przepaść..dla tych średniaków nie ma nic

 

 

Tak samo jak w Pl jest dużo biedaków i bogaczy, a klasa średnia się zatracila

[Gość]

Jeżeli ja jestem średniakiem, to większość ludzi, która pracuje na dużo lepszych i bardziej eksponowanych stanowiskach, co więcej, za dużo większe pieniądze, to są idioci.

[marwil]

Można wstąpić do komunistycznej międzynarodówki, przeprowadzić rewolucję i wyniszczyć lepiej zarabiających kułaków.

[Gość]

Idź być dupkiem dokąd indziej.

[marwil]

Ogólnie to nie rozumiem czemu się nie zbuntujemy i nie zmienimy tego kraju. Przecież stanowimy większość? Dlaczego zatem jesteśmy bierni?

 

Całe społeczeństwo będzie jednym biurkiem i jedną fabryką z równą normą pracy i płacy. Żeby przezwyciężyć opór kapitalistów wobec programu Rad, wystarczy nadzór ze strony robotników i chłopów nad wyzyskiwaczami i takie kary wobec opornych, jak konfiskata całego majątku połączona z krótkotrwałym aresztem.

 

[videoyoutube=_1OfdjvK-2c][/videoyoutube]

[Rabinizm]

15 zł to jest nieźle? To jest poziom średni. A ja, mimo że niby tak świetnie wykształcony, pracuję za marne grosze.

To zmień branżę na IT na przykład, skoro tak bardzo Cię to boli.

[Gość]

Nie każdy nadaje się na informatyka.

[carlosbueno]

Wszędzie..popatrz budowlane, wykończeniowe tam zwykły gość nie robi za mniej niż 15 zł, produkcję, magazyny znanych firm

W budowlance stawki są przyzwoite, ale nie każdy się nadaje bo to specyficzne środowisko. No ale często praca jest na pół czarno, zima jej nie ma itp, także suma sumarum aż tak różowo nie jest. Ja pracowałem za granicą na budowach i nie znosiłem tej roboty, a w Polsce jest jeszcze gorzej bo wymagania większe, najlepiej jakbyś wszystko umiał, ale jak ktoś się nadaje, ma umiejętności, to lubi to w Polsce może zarobić bardzo dobrze, dobre firmy budowlane trzeba czasem z kilkuletnim wyprzedzeniem zamawiać. Fachowiec na budowie zarobi dużo więcej niż pracownik biurowy nie tylko w Polsce ale i większości Europy bo raz że wymaga to większych umiejętności a dwa jest większe zapotrzebowanie na rynku.

[carlosbueno]

Jak widać gówniana Polska bardziej ceni siłę fizyczną niż wykształcenie.

Tu nie chodzi o cenienie się tylko zapotrzebowanie rynku pracy. Zamknięto zawodówki, albo zrobiono z nich wylęgarnie patologii, kazano wszystkim studiować to teraz nie dziwota że szuka się ludzi z fachem w ręku, czy nawet tylko zwykłych fizoli a ludzie z wyższym wykształceniem pracują za grosze, rzadko kiedy w swym zawodzie, albo zostają pracownikami fizycznymi. To wina sytemu polskiej edukacji po 1989 roku, o ile można narzekać na komunę to jednak tamten system był dużo bardziej racjonalny niż zagonienie większości do liceów i studiowania, które nijak ma się do zapotrzebowania rynku pracy.

[carlosbueno]

15 zł to jest nieźle? To jest poziom średni. A ja, mimo że niby tak świetnie wykształcony, pracuję za marne grosze.

To zmień branżę na IT na przykład, skoro tak bardzo Cię to boli.

IT się rozwija ale mimo to nawet zapotrzebowanie na informatyków ma swoje granice, no i jak tu wspomniano nie każdy a właściwie zdecydowana większość się na tą branże nie nadaje. Takie gadanie typu zmień branżę, pracę, wykształcenie też częściowo mija się z celem bo ktoś musi wykonywać proste, niechciane, mało płatne prace i to będzie zawsze gra o sumie zerowej.

[marwil]

carlosbueno, Thaur jest z Zandbergiem. Mówi to Panu coś?

[wiejskifilozof]

Ja jestem z tego pokolenia,gdzie na hasło zawodówka.Był odzew matoły i głąby.Jeszcze w latach 90,taki był obraz ucznia po zawodówce.

Tłumok,głąb,brudas.Tępy robol.Dziś to się zmienia,owszem.Murarz nigdy nie będzie prawnikiem.

 

 

A na stronę Partii Razem wchodzę,bardzo miła lektura.

[NN4V]

carlosbueno, Thaur jest z Zandbergiem. Mówi to Panu coś?

Skąd wiesz?

Co to ma do rzeczy?

[Gość]

carlosbueno, Thaur jest z Zandbergiem. Mówi to Panu coś?

Skąd wiesz?

Co to ma do rzeczy?

 

Ja się nie wstydzę, że jestem wyborcą Razem. Mogę głośno o tym krzyczeć nawet

[carlosbueno]

Ja jestem z tego pokolenia,gdzie na hasło zawodówka.Był odzew matoły i głąby.Jeszcze w latach 90,taki był obraz ucznia po zawodówce.

Tłumok,głąb,brudas.Tępy robol.Dziś to się zmienia,owszem.Murarz nigdy nie będzie prawnikiem.

 

 

A na stronę Partii Razem wchodzę,bardzo miła lektura.

Niestety sami nauczyciele a także po części rodzice są temu winni. Od dzieciństwa straszono nas że jak się nie będziemy uczyć to będziemy kopać rowy itp, a dziewczyny sprzątać. Wielu rodziców po zawodówkach, ba nawet podstawówkach niemal na siłę pchało dzieci na studia, chcieli niby dobrze aby nie namęczyli się w życiu a wyszło jak wyszło, ich dzieci męczą się z tytułem mgr a szkoły wyższe w dużej części spadły poniżej poziomu szkół średnich z czasów PRL.

[Tella]

Zawodówki niestety zostały zla sława obarczone.

Każdy mowil...matura...studia i wyjdziesz na kogoś.

 

Tyle, ze nas system nauki tez do bani, bo niby od końca podstawówki musisz wiedzieć co chcesz, a kto w tym wieku o tym myśli?

 

Tearz każdy chciałby być menadżerem, prezesem...i zaczynamy mieć tyłu ludzi z wyższym co w Korei, a czy Państwo takie dobre??

[wiejskifilozof]

Ja jestem z tego pokolenia,gdzie na hasło zawodówka.Był odzew matoły i głąby.Jeszcze w latach 90,taki był obraz ucznia po zawodówce.

Tłumok,głąb,brudas.Tępy robol.Dziś to się zmienia,owszem.Murarz nigdy nie będzie prawnikiem.

 

 

A na stronę Partii Razem wchodzę,bardzo miła lektura.

Niestety sami nauczyciele a także po części rodzice są temu winni. Od dzieciństwa straszono nas że jak się nie będziemy uczyć to będziemy kopać rowy itp, a dziewczyny sprzątać. Wielu rodziców po zawodówkach, ba nawet podstawówkach niemal na siłę pchało dzieci na studia, chcieli niby dobrze aby nie namęczyli się w życiu a wyszło jak wyszło, ich dzieci męczą się z tytułem mgr a szkoły wyższe w dużej części spadły poniżej poziomu szkół średnich z czasów PRL.

 

Moim skromnym zdaniem,człowiek by się dobrze ustawić.Musi,iść albo w sport,albo w showbiznes.

 

carlosbueno, Thaur jest z Zandbergiem. Mówi to Panu coś?

Skąd wiesz?

Co to ma do rzeczy?

 

Ja się nie wstydzę, że jestem wyborcą Razem. Mogę głośno o tym krzyczeć nawet

 

Nie ma powodu do wstydu,też niektóre postulaty mi się podobają.

[Tella]

Ja cały czas nie wiem, jak mam przeżyć za parę stówek..cały czas mnie to męczy i męczy

Wszystko takie drogie jest

[wiejskifilozof]

W Polsce ceny,są akurat niskie.Wobec tego,co na Zachodzie.Ale,z drugiej strony jakie mamy zarobki

[carlosbueno]

Nie ma powodu do wstydu,też niektóre postulaty mi się podobają.

Mi też niektóre zwłaszcza jeśli chodzi o sytuacje pracowników w Polsce. No ale na pewno nie wpuszczanie tzw uchodźców i ogólnie sprawy ideologiczne, choć i gospodarczo zbyt naiwni są.

W Polsce ceny,są akurat niskie.Wobec tego,co na Zachodzie.Ale,z drugiej strony jakie mamy zarobki

Niskie to może w porównaniu do Skandynawii ale co do reszty Europy ceny żywności zwłaszcza tej wysoko przetworzonej są zbliżone czasem nawet jest taniej, a ubrania i elektronika z reguły tańsza. Duże wyższe są natomiast ceny usług bo to głównie cena czasu pracownika się liczy a tam są dużo wyższe stawki godzinowe.

[Gość]

Ja cały czas nie wiem, jak mam przeżyć za parę stówek..cały czas mnie to męczy i męczy

Wszystko takie drogie jest

 

W Biedronce mają mięso z ud kurczaka w dobrej cenie, bo wychodzi niecała dyszka za kilogram. Chyba, że wolisz bardziej luksusowe filety, to są po 16 zł/kg. Do tego kasza za niecałą dwójkę za kilogram, lub ryż, który jest ciut droższy. Jakieś orzechy, warzywa sezonowe i masz normalne posiłki. A jak chcesz zrobić kanapki z szynką, to pytaj w sklepach o ścinki z wędlin. Są to końcówki, których już nie dało się pokroić i dlatego są sprzedawane taniej. Teraz w Auchanie jest promocja na migdały, bo są po 49 zł/kg więc warto kupić całe opakowanie i mieć na dłużej.

[Gość]

W Polsce ceny,są akurat niskie.Wobec tego,co na Zachodzie.Ale,z drugiej strony jakie mamy zarobki

 

Ceny na Zachodzie są zbliżone do polskich. Jak ktoś nie wierzy to niech patrzy: https://www.google.pl/search?q=spar+angebote&client=firefox-b-ab&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjXv-avorDQAhUnIcAKHQROD9wQ_AUICCgB#imgrc=_uFTJ_ZhqfDzVM%3A

[Tella]

w zeszłym roku będąc w Barcelonie, to zdziwiłam się jak niskie ceny mają w marketach. Mają też niby kryzys ale 800-1000 euro i tak najmniej się ma. I wystarcza.

A u nas, miejmy 1000zł i opłaćmy i żyjmy

[Gość]

Ale czego ty się spodziewasz? Państwo nas nie szanuje, trzyma w nędzy, to trzeba jakoś sobie radzić. Ja codziennie mam myśli samobójcze i mam ochotę zrobić sobie krzywdę, bo nie radzę już sobie z tą frustracją. Ale skoro wybierasz życie, to musisz wybrać pakiet bardzo oszczędny. Inaczej w połowie miesiąca zęby w ścianę.