Serial "Pamiętniki z wakacji".

[Gość Bonus]

Czy ktoś lubi i ogląda serial paradokumentalny "Pamiętniki z wakacji"?

Właśnie ruszył nowy sezon serialu na POLSACIE i można go oglądać.

Ruszył też nowy casting do tego serialu we Wrocławiu.

Według producentów serialu, każdy może wziąć udział w castingu. Trzeba tylko napisać e-mail lub zadzwonić na numer podany na stronie tego serialu w Necie.

Potem trzeba tam: podać swoje imię, nazwisko, płeć i gdzie się mieszka.

Jeżeli ktoś zostanie zgłoszony, to musi pojechać do Wrocławia ( dobrze jeśli mieszka w samym Wrocławiu ) i zgłosić się tam na casting.

Jeśli casting będzie wygrany, to już można zagrać w tym seriali z wieloma innymi osobami, i to w Hiszpanii, na Wyspach Kanaryjskich.

Producenci zapewniają, że przelot z całą ekipą do Hiszpanii, tych osób, które wygrają casting, nic nie kosztuje.

Podobnie, jak zakwaterowanie w hotelach, w Hiszpanii, na czas zdjęć tego serialu.

Za to płacą producenci.

To ciekawa sprawa, bo to może być fajna przygoda, w hiszpańskich kurortach.

To jest tylko jednorazowy występ w takim serialu, ponieważ każdy serial ukazuje inną historię bohaterów.

Podobno, wynagrodzenia za udział w tym serialu nie są jakieś wysokie, ale sam fakt wystąpienia w telewizji, w Hiszpanii jest ciekawy.

 

Czytałem o tym serialu, że wiele osób, które się zgłaszały i zgłaszają na casting, niekoniecznie się tam zgłaszają po to, by mieć z tego kasę, a chodzi o sam udział w telewizji, o przeżycie pewnej "przygody", będąc w hiszpańskim kurorcie.

Pieniądze za udział w serialu nie są duże, ponieważ w tym serialu występują, aktorzy-amatorzy.

 

Podobnie jest z takimi serialami, jak: "Dlaczego ja", "Trudne sprawy".

Do tych seriali też się wygrywa castingi.

 

Czy ktoś z Was chciałby przeżyć taką zabawę i wziąć udział w castingu do "Pamiętników z wakacji"?

Mnie ten serial zaciekawił.

[Gość]

Nie wiem czy taka ciekawa sprawa, ten serial to nędza umysłowa

 

Moje subiektywne odczucia, proszę nie brać ich pod uwagę, ale jak mam inaczej podchodzić do czegoś takiego :/

 

[videoyoutube=RH44nVDsxsU][/videoyoutube]

[kotek e]

Yyy,

[Gość]

o przeżycie pewnej "przygody", będąc w hiszpańskim kurorcie.

Superprzygoda, bulwo.

[wiejskifilozof]

Bonus,nie baw się z nami w kotka i myszkę.Pisz,o co Ci chodzi.Chcesz się pogapić,na liczą Marzenkę lat 27.I by Ci za to płacili.Mam rację ?

[Lord Cappuccino]

detektywmonk, Detektywie, ale Ty się zadziorny zrobiłeś, wyrabiasz się.

[wiejskifilozof]

W Pamiętnikach to nie bardzo bym chciał grać.I nigdzie też,nie.

[khaleesi]

Obejrzałam parę odcinków najbardziej mnie rozwalił odcinek z rodzinką gdzie głowa rodziny tatuś niczym Ferdek z Kiepskich nasrał do bidetu. Pamiętam jak parę odcinków w 2011 obejrzałam z chłopakiem prawie posikać się można było sztuczne "aktorstwo". Juz lepsza jest ukryta prawda

[Gość Bonus]

Obejrzałam parę odcinków najbardziej mnie rozwalił odcinek z rodzinką gdzie głowa rodziny tatuś niczym Ferdek z Kiepskich nasrał do bidetu. Pamiętam jak parę odcinków w 2011 obejrzałam z chłopakiem prawie posikać się można było sztuczne "aktorstwo". Juz lepsza jest ukryta prawda

Każde aktorstwo jest sztuczne, udawane.

Natomiast, co do tego serialu, osoby, które się zgłaszają na castingi, chcą się pokazać publicznie, w telewizji, żeby ich oglądała cała Polska. Może tam nie chodzi tylko o wynagrodzenia pieniężne, bo dużych pieniędzy za udział w serialu nie ma, ale o sam fakt pokazania się w telewizji.

 

Dla ludzi, to może być fajna zabawa, gdy ich pokażą na ekranie, a każdy, kto ma chęci, może się zgłosić do castingu.

Pod warunkiem, że ktoś taki casting zaliczy.

 

Podobnie to wygląda, w przypadku: "Dlaczego ja", "Trudne sprawy", "Ukryta prawda".

W tych paradokumentach też występują zwykli ludzie, którzy wygrali castingi i niektórzy zasłynęli w takich serialach, bo wiele, tych samych osób występuje wiele razy.

Ale czy można wyżyć z takich seriali?

 

Mnie zaciekawił serial "Pamiętniki z wakacji", ponieważ tam są fajne i różne sytuacje z życia tych bohaterów.

Często to są zabawne sytuacje i naprawdę można się pośmiać, i to nieźle!

A co ciekawe, serial ten jest oparty na realnych wydarzeniach, jakie się dzieją w hiszpańskich kurortach, podczas pobytu na urlopach, na wakacjach.

Czasami są to ciekawe przygody ludzi.

[mark123]

Obejrzałam parę odcinków najbardziej mnie rozwalił odcinek z rodzinką gdzie głowa rodziny tatuś niczym Ferdek z Kiepskich nasrał do bidetu.

Może nie wiedział, co to jest bidet.

Ja, gdy byłem półtora roku temu na wczasach, to na początku pomyliłem bidet z kiblem. Ale nie nasrałem ani nie nasikałem do niego, bo właściciel pensjonatu sprostował, że to nie drugi kibel tylko bidet.