Mam fioła na punkcie zwierząt !!!

[znudzona-ona]

ja uważam, że im większe stado tym zabawniej psy można nauczyć, że koty są nietykalne, ale nikogo nie namawiam :)

my mieszkamy w bloku i się gnieciemy na 68 metrach, w każdym kącie jakiś ogon. L.E., to może kot być niewychodzący, wtedy raczej nikt go nie ukradnie

[Gość]

znudzona-ona, a nie no... duże stadko jest fajne... ale trzeba liczyc siły na zamiary :)

ja mam trzy psy i powiedziałam, że na tym koniec. Trzeci trafił do nas na DT i zostal... i powiem Ci że, zresztą sama na pewno to wiesz, że przy takim zwierzyncu jest trochę roboty. Pracując nie zawsze jesteśmy w stanie poświecic im tyle czasu ile powinniśmy... więc większe stadko na pewno na razie nie wchodzi w grę :) Chociaz nie powiem, żebym nie chciała... może kiedyś.

[Gość]

znudzona-ona, a nie no... duże stadko jest fajne... ale trzeba liczyc siły na zamiary :)

ja mam trzy psy i powiedziałam, że na tym koniec. Trzeci trafił do nas na DT i zostal... i powiem Ci że, zresztą sama na pewno to wiesz, że przy takim zwierzyncu jest trochę roboty. Pracując nie zawsze jesteśmy w stanie poświecic im tyle czasu ile powinniśmy... więc większe stadko na pewno na razie nie wchodzi w grę :) Chociaz nie powiem, żebym nie chciała... może kiedyś.

[znudzona-ona]

zgadza się, że im więcej zwierzaków tym finansów mniej i kłopoty lubią się mnożyć jak króliki na wiosnę :) ja na razie też spasowałam, chociaż gdybym miała ogródek to miałabym też trzeciego psa

[znudzona-ona]

zgadza się, że im więcej zwierzaków tym finansów mniej i kłopoty lubią się mnożyć jak króliki na wiosnę :) ja na razie też spasowałam, chociaż gdybym miała ogródek to miałabym też trzeciego psa

[dogomaniaczka]

znudzona-ona, cudowne psiury :) Ja mam dwa labiszony :)

[dogomaniaczka]

znudzona-ona, cudowne psiury :) Ja mam dwa labiszony :)

[Gość]

znudzona-ona, :) to nie chodzi nawet o finanse... a o to, że większej ilości psów nie byłabym w stanie poświęcic tyle czasu ile powinnam. Uwielbiam zwierzeta i chcialabym wszystkim pomoc... ale wiem, że rady nie dam.

[Gość]

znudzona-ona, :) to nie chodzi nawet o finanse... a o to, że większej ilości psów nie byłabym w stanie poświęcic tyle czasu ile powinnam. Uwielbiam zwierzeta i chcialabym wszystkim pomoc... ale wiem, że rady nie dam.

[znudzona-ona]

dogomaniaczka, oj jak fajnie labradory są fajniusie. Jakiej maści masz psiury? Ja na początku też chciałam labradora do kompletu (bo pierwszy pies to był Gruby Biszkopt) ale na szczęście się opamiętałam jak sobie realnie pomyślałam o wyprowadzaniu dwóch czubków na raz. I dlatego wzięłam mniejszą i spokojniejszą dziewuszkę ze schronu zamiast drugiego wariata tzn wiem, że labki mogą być spokojne (podobno) ale spokojny labrador traci na uroku

[znudzona-ona]

dogomaniaczka, oj jak fajnie labradory są fajniusie. Jakiej maści masz psiury? Ja na początku też chciałam labradora do kompletu (bo pierwszy pies to był Gruby Biszkopt) ale na szczęście się opamiętałam jak sobie realnie pomyślałam o wyprowadzaniu dwóch czubków na raz. I dlatego wzięłam mniejszą i spokojniejszą dziewuszkę ze schronu zamiast drugiego wariata tzn wiem, że labki mogą być spokojne (podobno) ale spokojny labrador traci na uroku

[dogomaniaczka]

znudzona-ona, jedna to biszkoptowa- 2 letnia wariatka nie do okiełznania a druga to już 8 letnia spokojna brązowa. :) Myślałam kiedyś, że wszystkie takie są i trafiłam na mojego pierona Ale tak jak mówisz gdyby nie była taka szalona nie byłaby sobą

[dogomaniaczka]

znudzona-ona, jedna to biszkoptowa- 2 letnia wariatka nie do okiełznania a druga to już 8 letnia spokojna brązowa. :) Myślałam kiedyś, że wszystkie takie są i trafiłam na mojego pierona Ale tak jak mówisz gdyby nie była taka szalona nie byłaby sobą

[Gość]

znudzona-ona, szacunek... (pies ze schronu)

 

-- 04 mar 2013, 17:44 --

 

dogomaniaczka, śliczne morduchny :)

[Gość]

znudzona-ona, szacunek... (pies ze schronu)

 

-- 04 mar 2013, 17:44 --

 

dogomaniaczka, śliczne morduchny :)

[L.E.]

bo pierwszy pies to był Gruby Biszkopt

 

Zupełnie jak nasza Borunia.

Jeszcze do niedawna wyglądała jak niedźwiadek polarny, na szczęście rodzice jakoś przekonali dziadków do zaprzestania dotuczania jej

[L.E.]

bo pierwszy pies to był Gruby Biszkopt

 

Zupełnie jak nasza Borunia.

Jeszcze do niedawna wyglądała jak niedźwiadek polarny, na szczęście rodzice jakoś przekonali dziadków do zaprzestania dotuczania jej

[dogomaniaczka]

[dogomaniaczka]

[Gość]

dogomaniaczka, widziałam właśnie...boskie

 

a to moje spiace maleństwo

 

http://img849.imageshack.us/edit_preview.php?l=img849/9075/1007233s.jpg&action=rotate (sorki, ze lin ale jakos nie moge zmniejszyc zdjecia)

[Gość]

dogomaniaczka, widziałam właśnie...boskie

 

a to moje spiace maleństwo

 

http://img849.imageshack.us/edit_preview.php?l=img849/9075/1007233s.jpg&action=rotate (sorki, ze lin ale jakos nie moge zmniejszyc zdjecia)

[znudzona-ona]

dogomaniaczka, cudowności, ryjek do całowania w sam raz. A to drugie zdjęcie to he he he, mój też takie głupie miny strzela i uszy mu powiewają tak samo. mój krokodyl.

Aranjani, siedzenie na dogomani kreuje światopogląd więc pies ze schronu musiał być

 

-- 04 mar 2013, 17:58 --

 

Aranjani, o matko, pies-guma

[znudzona-ona]

dogomaniaczka, cudowności, ryjek do całowania w sam raz. A to drugie zdjęcie to he he he, mój też takie głupie miny strzela i uszy mu powiewają tak samo. mój krokodyl.

Aranjani, siedzenie na dogomani kreuje światopogląd więc pies ze schronu musiał być

 

-- 04 mar 2013, 17:58 --

 

Aranjani, o matko, pies-guma

[Gość]

znudzona-ona, heh... Ty też z dogomanii ?

 

-- 04 mar 2013, 17:59 --

 

ja tylko sie zastanawiam jak jej tak wygodnie

 

-- 04 mar 2013, 17:59 --

 

świetne zdjęcie... i jakie bielutki ząbki

[Gość]

znudzona-ona, heh... Ty też z dogomanii ?

 

-- 04 mar 2013, 17:59 --

 

ja tylko sie zastanawiam jak jej tak wygodnie

 

-- 04 mar 2013, 17:59 --

 

świetne zdjęcie... i jakie bielutki ząbki