Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ktory z tych lekow waszym zdaniem bedzie najlepszy?


elomarian

Rekomendowane odpowiedzi

Prosilbym o szybkie odpowiedzi bo wizyte u psychiatry mam za pare godzin:D robie to na ostatnia chwile ale wczesniej mialem slaby dostep do neta..

 

Zastanawiam sie nad:

-straterra

-reboksetyna

-moklobemidem

-selegelina

-bupropionem

 

Zasadniczo nie mialem przyjemnosci testowac zanej z nich. Bralem metylofenidat, wywolywal u mnie duze leki i slaby nastroj. Ostatnio nawet mocna kawa dziala w ten sposob. Dobrze tolerowalem wenlafaksyne, ale jest ciut za slaba, tak czy siak poprosze o jej przepisanie, ale to bedzie lek drugiego rzutu, jak tamte nie wypala pozostanie mi ona. Mysle ze swoje pozytywne oddzialywanie na mnie zawdziecza dzialaniem na noradrenaline dlatego zastanawiam sie nad dwoma pierwszymi pozycjami.

 

A teraz na czym mi zalezy:

-wieksze pobudzenie fizyczne(bywam zmeczony w pracy)

-wiesze pobudzenie psychiczne(koncentracja itd..)

-zalezy mi aby dany lek nie wywolywal stanow lękowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ten dział.

 

Tego Ci nikt nie powie który jest najlepszy, każdy organizm może inaczej zareagować na leki. Spróbuj może z wellbutrinem, ale on też może wywoływać stany lękowe. Jeżeli tak to dodaj do niego jakieś SSRI, np. wenlafaksynę, lub jakiś neuroleptyk uspokajający.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie juz zwracalem na to uwage w ktorym z moich postow ze nie moge pisac w lekach tylko w indeksie, pomimo ze pisze wyraznie ze nie jestem zablokowany. Wydaje mi sie ze niczego nie przeoczylem i watki dodaje sie w ten sam sposob wiec moze jakis moderator zworic uwage i sprawdzi co jest nie tak z moim kontem..

 

Zdaje sobie sprawe, ze kazdy zareaguje inaczej, ale wole sie juz spytac ludzi na forum o opinie praktycznie, niz teoretyczna opinie lekarza ktory moze nigdy nie bral zadnego leku psychotropowego. Bralem duzo lekow ale raczej malo odpowiednich przewaznie byly to ssri ktore w moim przypadku tylko mnie zamulaly i nie zauwazylem aby spadly mi leki.

 

Poza tym biore juz lamotrygine i nie chce zeby tych lekow bylo za duzo. A co myslisz o tych lekach typowo na noradrenaline?? chcialbym zeby bylo we mnie ciut wiecej agresji zdecydowania i stanowczosci. Byc moze sie myle ale poniekad od tego neuroprzekaznika to chyba zalezy? Biorac wenlafaksyne czulem troche to pobudzenie ale bylo ono po pewnym czasie juz zbyt subtelne.. Zastanawiam sie czy welbutrin nie bedzie dzialal na podobnej zasadzie jak metylofenidat ktory w moim przypadku byl beznadziejnym lekiem.. Pozdro i dzieki za odpowiedzi..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elomarian,

 

-straterra nie wiem dokladnie, z tego co widze jest na ADHD, wiec dopaminowiec, byc moze bedzie ok, tego nie wie nikt.

-reboksetyna - ciężko ją chyba teraz dostać, działa od 1 tabletki, może szybko przestać działać, typowe działanie stymulujące!

-moklobemidem - szybkie działanie, ale jeszcze szybciej przestaje działać, plus jest tani i szybko wchodzi, możliwe działanie po tygodniu.

-selegelina - działa na początku potem przestaje działać, polecam połączyć z pea, choć to dla hardkorowców, trzepie lepiej od fety i jest bezpieczeniejsze.

-bupropion - drogie gówno, nawet nie opłaca się w to wchodzić, działa 2 tygodnie, a potem albo przestaje działać, albo działa kiepsko.

 

Wszystkie te substancje z pewnością nasilą stany lękowe na początku to nawet na 200% nasilą niepokój, potem sprawa wygląda lepiej.

To moja opinia, w psychiatrii jedno jest pewne - "Nic nie jest pewne". :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elomarian,

 

-straterra nie wiem dokladnie, z tego co widze jest na ADHD, wiec dopaminowiec, byc moze bedzie ok, tego nie wie nikt.

-reboksetyna - ciężko ją chyba teraz dostać, działa od 1 tabletki, może szybko przestać działać, typowe działanie stymulujące!

-moklobemidem - szybkie działanie, ale jeszcze szybciej przestaje działać, plus jest tani i szybko wchodzi, możliwe działanie po tygodniu.

-selegelina - działa na początku potem przestaje działać, polecam połączyć z pea, choć to dla hardkorowców, trzepie lepiej od fety i jest bezpieczeniejsze.

-bupropion - drogie gówno, nawet nie opłaca się w to wchodzić, działa 2 tygodnie, a potem albo przestaje działać, albo działa kiepsko.

 

Wszystkie te substancje z pewnością nasilą stany lękowe na początku to nawet na 200% nasilą niepokój, potem sprawa wygląda lepiej.

To moja opinia, w psychiatrii jedno jest pewne - "Nic nie jest pewne". :pirate:

 

straterra dziala bardzo silnie na noradrenaline, chyba nasilniej ze wszystkich mozliwych lekow. ja mialem zdiagnozowane adhd, ale metylofenidat wywolywaj duze leki i ch. sie czulem. bralem wenlafaksyne ona tez dziala na noradrenaline tylko z pewnoscia duzo slabiej. po niej czulem na poczatku fajne pobudzenie, duza pewnosc siebie i szybciej gadalem niz zazwyczaj. tylko po jakims czasie to pryslo wlasnie. dlatgego myslalem zeby wrzucic cos na noradrenaline skoro nie dzialaja na mnie ssri wcale a wenlafaksyna ktora jest kombinacja leku serotoninowo-noradrnalinowego dzialala o wiele lepiej

 

-- 11 gru 2015, 16:19 --

 

elomarian,

 

-straterra nie wiem dokladnie, z tego co widze jest na ADHD, wiec dopaminowiec, byc moze bedzie ok, tego nie wie nikt.

-reboksetyna - ciężko ją chyba teraz dostać, działa od 1 tabletki, może szybko przestać działać, typowe działanie stymulujące!

-moklobemidem - szybkie działanie, ale jeszcze szybciej przestaje działać, plus jest tani i szybko wchodzi, możliwe działanie po tygodniu.

-selegelina - działa na początku potem przestaje działać, polecam połączyć z pea, choć to dla hardkorowców, trzepie lepiej od fety i jest bezpieczeniejsze.

-bupropion - drogie gówno, nawet nie opłaca się w to wchodzić, działa 2 tygodnie, a potem albo przestaje działać, albo działa kiepsko.

 

Wszystkie te substancje z pewnością nasilą stany lękowe na początku to nawet na 200% nasilą niepokój, potem sprawa wygląda lepiej.

To moja opinia, w psychiatrii jedno jest pewne - "Nic nie jest pewne". :pirate:

 

Straterra dziala mocno na noradrenaline najmocniej ze wszystkich lekow, chyba. Na mnie dziaala dobrze wenlafaksyna tylko za slabo i po pewnym czasie dzialanie jest ledwo odczuwalne. Dlatego myslalem moze o czyms na noradrenaline..

 

-- 11 gru 2015, 16:24 --

 

Ja bym na Twoim miejscu pomyslal nad lekami NaSSa lub tianeptyna. Pasuja do tego co opisujesz bardziej od wymienionych przez Ciebie.

ta tianeptyna wydaje sie ciekawa. tyle tylko ze mi zalezy na kopnieciu i pobudzeniu. nie wiem czy mozna sie spodziewac tego po tego typu lekach

 

-- 11 gru 2015, 16:26 --

 

Tym bardziej ze grupa lekow naSSa jest podawana rowniez nasennie, wiec nie jestem pewien czy to dobry pomysl aby dzialalo to w jakikolwiek sposob stymulujaco fizycznie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zależy Ci na noradrenalinie polecalbym amitryptyline (przez jej metabolit nortryptyline)i inne niedostepne w Polsce jak nortryptylina, imipramina. Reboksetyna mimo, ze jest czysto noradrenalinowa, to u mnie reakcja była zła, natomiast na imipramine i amitryptyline wręcz świetna,nortryptyliny nie brałem,mam nadzieje, ze jeszcze nie brałem. Ciekawą opcją jest strattera, tylko ze powoduje lekkie opioidowe "ujebanie" co niweluje trochę działanie noradrenaliny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie Panowie dostalem wlasnie recepte(na strattere) co prawda nrazie pelnoplatna, ale zeby przetestowac to cudenko:D mi noradrenalina kojarzy mi sie z typowo fizycznym chamskim pobudzeniem bez lękow i lekka agresja zamiast drazliwosci. Zastanwiam sie kiedy to przestesowac mam juz odlozone w aptece i czekam na swieta albo dzien wolny od pracy... na razie jeszcze testuje bupropion ale slyszalem mieszane opinie, troche jakby podnosi nastroj na chwile a pozniej mnie dopada dolek i czuje sie dziwnie. tak bynammniej mi sie wydaje aczkolwiek biore dopiero jakis 5dzien wiec ciezko mi ocenic czy te lekkie "zjazdy" sa po wellbutrinie czy tak mi sie tylko wydaje..

 

Co do amitryptyliny i imipraminy to z mojej strony wyglada to dosc dziwnie bo sa to przeciwdepresyjne leki trojpierscienowe, do ktorych takze nalezy Anafranil, ktory tez oddzialuje na noradrenaline a przez to ze nie moglem sie dobudzic rano czesto sie spoznialem do pracy. (na 12!) ;p poza tym nie pobudzal mnie a to mam jakby na celu..

 

Gdzies tam licze na ta strattere tylko boje sie troche ubokow go to ciezki kaliber, o tym opioidowym ujebaniu tez mi sie cos omcknelo na jakims forum jak ktos pisal ze mocno pobudza np przez 4godziny a pozniej jakis taki luz zupelny o_0

 

Niedlugo bede bral skoro piszecie, ze ciekawy i chociazby z tego wzgledu ze dostalem recepte ktora raczej ciezko zdobyc i chociaz metylofenidat w moim przypadku sie nie sprawdzil moze chociaz to mi pomoze bo poniekad mam cos z adhd zwlaszcza pamiec koncentracja. slyszalem tez ze dobra gadka jest po tym lepsza niz na metylo... pozostaje tylko sprobowac.. pzd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×