Ciao

[Mag14]

Nie wbijaj sobie nigdy, ze jesteś gorsza, dlatego oglądał te baby w necie. On jest mocno zaburzony, a Ty jak się będziesz tak dalej nad tym zastanawiać dlatego po co tak samo możesz zwariować. Nie myśl o tym, wiem łatwo powiedzieć, ale spróbuj przynajmniej. Było minęło wywal go z umysłu. Pamiętaj tylko dobre chwile., które Cie spotkały i spotkają. Wykasuj te dobre chwile z nim, bo za chwilkę się te negatywne chwile uaktywnią. Każdy z Was jest więcej wart, niż sobie zdajecie z tego sprawy. Czy to Kobieta czy to Mężczyzna.

[Dulcynea]

Mag...bardzo Ci dziękuję

 

Ale jak pomyślę...to trudno mi opisać co czuję,że wolał gołę obce baby...co jakuwżał to nic...starsze

[Dulcynea]

Mag...bardzo Ci dziękuję

 

Ale jak pomyślę...to trudno mi opisać co czuję,że wolał gołę obce baby...co jakuwżał to nic...starsze

[Dulcynea]

Aaaa. jakbym pare lt temu wiedzial,ze nie zaakceptujesz tego, ze ogladam nigdy bym z toba nie byl...

[Dulcynea]

Aaaa. jakbym pare lt temu wiedzial,ze nie zaakceptujesz tego, ze ogladam nigdy bym z toba nie byl...

[Dulcynea]

Nie mogę sobie odszukać miejsca.

Brakuje mi go. Był najbliższą dla mnie osoba tak naprawdę.

[dar]

Gdy dopadną Cię myśli o partnerze musisz cały czas konsekwentnie odrzucać je we wszelki możliwy sposób. To, że teraz masz ciężki czas bo Twoje życie się zmieniło jest czym normalnym i trzeba to zaakceptować. Na wszystko potrzeba czasu.

[Dulcynea]

On pewnie i by dał szanse...pytanie jaką?? Bo aaa to ja winna

Zawsze ja się odzywałam, zawsze to ja wracałam...

Mnie go naprawdę brakuje...

Choć wiem, że nie jestem w stanie przeżyć tego, że on tyle lubi porno i go woli...ba, że woli inne kobiety

wiecie jak ja straciłam samoocenę, a podobno nic mi nie brakuje itp

[Dulcynea]

Kolejny dzień i trudno mi.

[*Monika*]

Dulcynea, Przeżywasz rozstanie, czujesz się odrzucona, nic nie warta bo to zgotował Tobie Twój partner, który niestety nie zasługuje na miano partnera. Tkwiłaś w toksycznym związku, w którym byłaś ofiarą. Tak na prawdę przez okres trwania związku ulegałaś Mu, godziłaś się na złe traktowanie. Przywykłaś do takiego traktowania bo innego nie znasz. I tęsknisz za tym. Sama zobacz... Tęsknisz za tym, żeby znów doznawać takiego traktowania? czy tak postępuje partner, któremu zależy na partnerce?

Myślę, że powinnaś poszukać pomocy, zanim będzie za późno. Terapia byłaby dobrym rozwiązaniem.

Jesteś ładną dziewczyną (widziałam fotkę), musisz zacząć spotykać się z ludźmi, wychodzić do nich i starać się nie rozpamiętywać tego, co Cię spotkało, musisz nauczyć się radzić sobie z tą sytuacją. Terapia dużo by tu Tobie pomogła. Bo następne twoje związki mogą być podobne do poprzedniego. Nikt w związku nie zasługuje na ze traktowanie. A On się nigdy nie zmieni. Chyba, że też poczuje chęć zmiany i pracy nad sobą na psychoterapii.

Jesteś młoda, dużo jeszcze przed Tobą wyzwań. Może zacznij szkołę, jakieś studia. Znajdź pasję, hobby. Znajdź czas dla siebie, nie zaglądaj do kieliszka i nie top smutków w nim. Zasługujesz na kogoś, kto będzie Cię szanował i kochał.

[Dulcynea]

Monika, bardzo dziękuje za te słowa.

Dzisiaj pojechała w sprawie rozmowy o pracę, a jak tylko wyszła z domu to tyczce mi się chce.

Wiecie jak mnie boli, to wszystko.

Że on wolał oglądać pasztety niż mnie...bo tego nie mogę pojąć

Do mnie przyczepia się o każdy kg, a to co oglądał to bardzo przecięte...więc po od na co

[Mag14]

Dulcynea i znów o nim piszesz, tak to się z niego nie wyleczysz sam często myślę o pewnej pani, z którą nie byłe, ale byliśmy przyjaciółmi a teraz już i tego chyba nie ma z jej strony nie myśl o frajerze. Obiję go co ? w ciemnym miejscu w krzaki wciągnę i wyklepię miskę to tak na poprawę humoru

[Gość]

[list=]

Że on wolał oglądać pasztety niż mnie...bo tego nie mogę pojąć

Do mnie przyczepia się o każdy kg, a to co oglądał to bardzo przecięte...więc po od na co

Dlatego, że to psychopata, więc nie ogarniesz. Uciekaj od niego i od tych myśli, dziewczyno. To był toksyczny związek i tyle

[Dulcynea]

Ale co we mnie jest nie Ta, ze lepiej ogladac starsze baby

[Gość]

Ale co we mnie jest nie Ta, ze lepiej ogladac starsze baby

W Tobie jest wszystko ok, to on jest popierdolony.

[Mag14]

Może on Ciebie widział inaczej niż forumowicze, nie wiem. Według mnie fajna kobieta z Ciebie. Jest coś takiego jak np jakaś pani bardzo ładna podoba się pewnej grupie facetów i jeden z tych facetów mimo, że ona też mu się podoba, to jednak będzie odrzucał, to ponieważ np nie będzie ją lubił, za coś tam i będzie go ona straszyła z powodu tego, że jej nie lubi, a nie że jest nie atrakcyjna. Twój facet, może już tak zwariował, że Ty mu się nie podobasz, bo te ciągłe kłótnie które zaczynał z Tobą, już go same wykańczały. Może też specjalnie brzydsze oglądał, żeby Ciebie zranić ?

[Dulcynea]

Agresję tomon sam miał w sobie.

Za moment do niego napisze, że chce wrócić, bo w domu to dopiero mam terror

Sidzę i rycze.

Matka do mnie że nic mi się nie uda, że sierwo jestem, ją że to ona mnie terroryzuje itp

[Mag14]

Chcesz znowu przez to samo przechodzić. Mama w dodatku zamiast wspierać, to jeszcze obraża ? szkoda gadać. Jesteś uzależniona nim. Idź na jakąś terapię, oni pomogą Tobie zapomnieć o tym debilu.

[Dulcynea]

Może i uzależniona, ale lece do niego... Matki mam jeszcze bardziej dosc

[Mag14]

Na własną odpowiedzialność, nikt Ciebie przecież nie zatrzyma. A bo wiadome to co mu chodzi po głowie ? Jest tak popaprany, że można się spodziewać po nim wszystkiego. Na Twoim miejscu bym nie jechał. Po co masz się znowu stresować ? Psychopaci są zdolni do największych okrucieństw, tym bardziej jak się od nich ucieka. Teraz może pomyśleć że znów kiedyś uciekniesz i może Ciebie więzić, nie wiadomo co mu strzeli do głowy. Wyjedź gdzieś do rodziny, przyjaciół. Nie wracaj do niego. Taka dobra rada i chyba każdy się tutaj ze mną zgodzi.

[Dulcynea]

Mówisz, że to pod psychopatę podlega

[Gość]

Najlepiej to uciekaj i od matki i od niego. Pisałaś wcześniej o jakiejś propozycji pewnej pani, że mogłabyś u niej mieszkać

[Dulcynea]

On mi bliższy niż ona.

On to chociaż byłby za praca, a nie jak ona...Foch na 104

[Gość]

Dulcynea, to chyba jest już syndrom sztokholmski. Facet Cię dręczy psychicznie a Ty i tak lecisz w podskokach do niego.

[Dulcynea]

To teraz mam dwa syndromu...