Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie wiedziałem że tak też mozna


Gość klex

Rekomendowane odpowiedzi

Holenderscy zwolennicy eutanazji mają nowy pomysł. Chcą legalizacji pigułki śmierci, dzięki której każdy będzie mógł zabić się sam. To nie żart.

Zdaniem Holenderskiego Stowarzyszenia na rzecz Wolnego Końca Życia „pigułka pokoju" (bo jak każda technika zabijania ludzi i ta otrzymała ciepłą, przyjazną nazwę) powinna jak najszybciej zostać zalegalizowana i wprowadzona do obrotu. Dzięki niej każdy będzie mógł się pozbawić życia bez pomocy doktora. Nie dość, że zmniejszy się w ten sposób koszty całej operacji, to jeszcze odejmie się pracy eutanazistom w lekarskich kitlach. Będą oni zatem mogli się skupić na przekonywaniu nieprzekonanych, że śmierć na życzenie (a jeśli trzeba – to i bez życzenia) jest dla nich (nie wspominając o ubezpieczycielach) najlepszym wyjściem.

 

Wie ktoś jak skończyła się historia z Laurą bo nigdzie nie piszą nic więcej. W Belgii dostępna jest praktycznie eutanazja na życzenie.

 

24-letnia Belgijka, która od lat cierpi na depresję zdecydowała się na desperacki krok, postanowiła zejść z tego świata. Wystąpiła do lekarzy o legalną eutanazję i taką zgodę dostała – podał portal IJ Review.Choć większość Europejczyków może być zszokowanych decyzją sądu, w Belgii stosowanie takich praktyk na „życzenie pacjentów” jest coraz powszechniejsze. W ciągu kilku ostatnich lat Belgia bardzo złagodziła prawo w tej materii. Jej śladem podąża też Kanada. 24-letnia Laura, której nazwiska nie ujawniono, twierdzi, że całe życie walczy z depresją. Spełniła odpowiednie procedury i dostała zgodę trzech lekarzy na eutanazję. W rozmowie z flamandzką gazetą De Morgen („Ranek”) tak mówiła o swojej decyzji : „ Życie nie jest dla mnie.”Czuję się tak bardzo bezradna i tak zmęczona ciągłą walką, terapiami, które nie przyniosły mi ulgi. Potwory za moimi plecami wciąż stoją. Odpierała też zarzuty tych, którzy twierdzili, że jest zbyt młoda, aby podejmować ostateczne decyzje. - Moje życie to 24 lat codziennej walki - przekonuje.

 

Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/3913577,belgia-24letnia-kobieta-dostala-zgode-na-eutanazje-ma-dosc-walki-z-depresja,id,t.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Holenderscy zwolennicy eutanazji mają nowy pomysł. Chcą legalizacji pigułki śmierci, dzięki której każdy będzie mógł zabić się sam. To nie żart.

Zdaniem Holenderskiego Stowarzyszenia na rzecz Wolnego Końca Życia „pigułka pokoju" (bo jak każda technika zabijania ludzi i ta otrzymała ciepłą, przyjazną nazwę) powinna jak najszybciej zostać zalegalizowana i wprowadzona do obrotu. Dzięki niej każdy będzie mógł się pozbawić życia bez pomocy doktora. Nie dość, że zmniejszy się w ten sposób koszty całej operacji, to jeszcze odejmie się pracy eutanazistom w lekarskich kitlach. Będą oni zatem mogli się skupić na przekonywaniu nieprzekonanych, że śmierć na życzenie (a jeśli trzeba – to i bez życzenia) jest dla nich (nie wspominając o ubezpieczycielach) najlepszym wyjściem.

 

Wie ktoś jak skończyła się historia z Laurą bo nigdzie nie piszą nic więcej. W Belgii dostępna jest praktycznie eutanazja na życzenie.

 

24-letnia Belgijka, która od lat cierpi na depresję zdecydowała się na desperacki krok, postanowiła zejść z tego świata. Wystąpiła do lekarzy o legalną eutanazję i taką zgodę dostała – podał portal IJ Review.Choć większość Europejczyków może być zszokowanych decyzją sądu, w Belgii stosowanie takich praktyk na „życzenie pacjentów” jest coraz powszechniejsze. W ciągu kilku ostatnich lat Belgia bardzo złagodziła prawo w tej materii. Jej śladem podąża też Kanada. 24-letnia Laura, której nazwiska nie ujawniono, twierdzi, że całe życie walczy z depresją. Spełniła odpowiednie procedury i dostała zgodę trzech lekarzy na eutanazję. W rozmowie z flamandzką gazetą De Morgen („Ranek”) tak mówiła o swojej decyzji : „ Życie nie jest dla mnie.”Czuję się tak bardzo bezradna i tak zmęczona ciągłą walką, terapiami, które nie przyniosły mi ulgi. Potwory za moimi plecami wciąż stoją. Odpierała też zarzuty tych, którzy twierdzili, że jest zbyt młoda, aby podejmować ostateczne decyzje. - Moje życie to 24 lat codziennej walki - przekonuje.

 

Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/3913577,belgia-24letnia-kobieta-dostala-zgode-na-eutanazje-ma-dosc-walki-z-depresja,id,t.html

I co w zwiazku z tym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się to przerażający pomysł z ogólnodostępna pigułką pokoju można ją podać nawet nieświadomej osobie tak samo jak z pigułką gwałtu, z drugiej strony nie wiem jak potoczyła się historia bohaterki artykułu.

Trudno też ustalić na ile ta decyzja jest świadoma a nie stanem przejściowym czy medycyna jest bezsilna i nie zmieni się to w przyszłości.

Każdy ma prawo do kontrolowania swojego życia ale na ile wolność ta może być regulowana przez państwo i prawo ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×