Prowokowanie ubiorem!

[Arasha]

Niedawna rozmowa z jedną osobą zwróciła moją uwagę na problem, który pojawia się cyklicznie wraz z nastaniem cieplejszych, a w zasadzie upalnych, dni każdego roku. Czy rzeczywiście swoim strojem możemy spowodować, że ktoś spojrzy na nas pożądliwie albo wręcz przeciwnie, zgorszy się jego niestosownością? Gdzie leży granica pomiędzy dobrym smakiem, a epatowaniem nagością ( mam na myśli zbyt skąpy ubiór, odkrywający za dużo )? Wiadomo, że jak żar leje się z nieba, to nikt nie ma ochoty smażyć się w golfie i długich spodniach, ale z drugiej strony zbyt krótka spódnica czy bluzka więcej odkrywająca niż zasłaniająca, to niejako przynęta dla facetów... a nie każdy chce zwracać na siebie uwagę wyglądem. Panowie niby mają łatwiej, ale czy na pewno...? Jak się zapatrujecie na letnie stroje, jakie ubrania są w porządku, z czego lepiej zrezygnować... w końcu wybór odzieży mamy obecnie bardzo duży ( inna sprawa, że większości made in Asia, bo nie tylko Chiny, ale także Bangladesz, Indie, Tajlandia).

 

Zapraszam do dyskusji

[wiejskifilozof]

Ja lubię jak mnie kobiety kuszą ubraniem moja koleżanka lat 41,w lecie chodzi z brzuchem na wierchu.Ma taką przezroczystą bluzkę

druga lat 36, lubi w lecie duży dekolt a jest na co popatrzeć.Jej ciotka lat 52,też bibliotekarka,lubi na cyckach mieć obciśle bluzki.Żyć nie umierać.

[Gość]

detektywmonk, To znaczy że w pewnej sferze jesteś całkiem zdrowy

[Gość]

ale z drugiej strony zbyt krótka spódnica czy bluzka więcej odkrywająca niż zasłaniająca, to niejako przynęta dla facetów...

 

chyba na facetów

 

I nie bardzo rozumie tytuł tematu.... co rozumiesz przez prowokowanie?

[Arhol]

[Arasha]

Aranjani, dziękuję za zwrócenie uwagi

Przez prowokowanie rozumiem celowe zwracanie na siebie uwagi, ale czasami ktoś może się ubrać bardziej skąpo, nie mając świadomości, że to może wzbudzać pożądliwe spojrzenia ( w tym drugim przypadku słowo prowokowanie należałoby wziąć w nawias ). Temat jest do dyskusji, chcę poznać zdanie innych osób, jak się na to zapatrują.

Czy się nad tym w ogóle zastanawiają, czy ubierają to na co mają ochotę i wisi im, jak zostaną odebrane przez otoczenie?

[Gość]

Mnie to wpienia bardzo mocno określenie,,bo prowokowała ubiorem,,

Arasha jeśli możesz to zmień tytuł tego wątku.

Każdy powinien sam wiedzieć jak się ubrać

[na_leśnik]

Arasha, kobiety się tak ubierają, bo faceci zwracają wtedy uwagę na ich wdzięki. Nie widzę tu nic dziwnego ani "niestosownego".

[Arasha]

Wolfx, nie da rady, choćbym chciała, bo czas edycji wynosi 10 min

Po prostu postaraj się spojrzeć na to nie przez pryzmat stereotypów i programów interwencyjnych, ale jakie są Twoje osobiste odczucia na co dzień

 

na_leśnik, ale nie każda kobieta chce, aby zwracano uwagę na jej cielesność, a upał to upał

[Gość]

Arasha, mnie to rybka... mam zajebiste nogi i uwielbiam mini I to, że ubieram sie tak to nie jest prowokacja... ubieram sie nie dla innych tylko dla siebie :)

[Arasha]

Aranjani, ja też się ubieram dla siebie, ale nie chcę nikogo prowokować! Bez mini się obejdę, ale od paru lat zaczęłam nosić koszulki na ramiączkach, co jest dużym przeskokiem po T-shirtach XXL. I krótkie shorty też mi się zdarzają, bo o dziwo nawet się w nich dobrze czuję

Edytowane 30 Maja 2015 przez Gość

[na_leśnik]

na_leśnik, ale nie każda kobieta chce, aby zwracano uwagę na jej cielesność, a upał to upał

 

To na co faceci mają zwracać uwagę. Na jej "duchowość"?

[Gość]

Arasha, Ok jakoś to przeboleję ,przede wszystkim można się ubrać leciutko,ale ze smakiem i nie wulgarnie,wiadomo faceci to wzrokowcy.

Ja dodatkowo jestem estetą

No i trzeba mieć co odsłonić,miniówka nie na każdej kobiecie wygląda pięknie

I lubię zajebiste nogi

Edytowane 30 Maja 2015 przez Gość

[Arasha]

na_leśnik, ale nie każda kobieta chce, aby zwracano uwagę na jej cielesność, a upał to upał

 

To na co faceci mają zwracać uwagę. Na jej "duchowość"?

Ja uważam, że kobieta ma się podobać swojemu facetowi, jak takowego posiada, a jak nie, to musi się zadowolić swoim poczuciem wartości

[na_leśnik]

Arasha, co ma piernik do wiatraka?

 

Kobieta przez to że z kimś jest nie staje się przecież z automatu nieseksualna dla innych.

[Gość]

i na uja ten temat jeszcze z wykrzyknikiem :)

[Gość]

a... bo zapomniałam zapytać... odnośnie tytułu.... do czego prowokowanie?

[Gość]

na_leśnik, ale nie każda kobieta chce, aby zwracano uwagę na jej cielesność, a upał to upał

 

To na co faceci mają zwracać uwagę. Na jej "duchowość"?

Ja uważam, że kobieta ma się podobać swojemu facetowi, jak takowego posiada, a jak nie, to musi się zadowolić swoim poczuciem wartości

 

Kobieta ma się podobać przede wszystkim sobie

[Arasha]

Kobieta ma się podobać przede wszystkim sobie

Z tym się zgadzam, ale dobrze, żeby czuła się także komfortowo, przebywając w miejscach publicznych

 

A jak swojemu facetowi będzie się przy okazji podobać, to chyba nie zaszkodzi

[Gość]

Arasha mam zajebiste nogi i uwielbiam mini

Jakie tory taka stacja

Jak ubrać się na plażę

[na_leśnik]

Arasha, jeśli dobrze rozumiem, niekomfortowo czułabyś się w sytuacji, w której w miejscu publicznym jacyś faceci patrzyliby na Ciebie jak na obiekt...hmmm...westchnień. O to w tym temacie chodzi?

[Arasha]

na_leśnik, westchnień to nie jest najgorsze określenie i jeszcze do przebolenia

Ale mnie chodzi o to, żeby poznać zdanie innych osób, czy są jeszcze konserwatyści i dziwaki wśród nas

[Arasha]

Arasha mam zajebiste nogi i uwielbiam mini

Jak ubrać się na plażę

Ja zawsze w szortach... nie uznaję kostiumów kąpielowych

Ale nie ukrywam, że roznegliżowani faceci średnio mi się podobają, bo psują nadmorski krajobraz

[Gość]

Arasha, Nieśmiało wysuwam teorię że dziwaczysz czasem

[na_leśnik]

Arasha, a ja nawet nie nieśmiało. Dziwaczysz i to po bandzie!