Powszechny dostęp do broni palnej

[Ferdynand k]

blah!, tylko jak by odstraszenie nic nie dało musisz strzelić, ale wtedy racja jest po twojej stronie

mimo że w Polsce tak nie jest

[Gość]

carlosbueno, a myślisz, że w innych krajac jst inaczej? Nie przesadzjmy. Posiadanie broni to też odpowiedzialność i nie daje prawa do strzelania od tak - tylko do samoobrony. A za nieuzasadnione użycie broni można normalnie iść do więzienia. Podobnie jeśli broń zostanie skradziona i użyta przez inna osobę - na właściciela nakłada się bardzo wysokie kary finansowe.

 

Ferdynand k, wiesz to oczywiście wymagałoby nowelizacji prawa odnośnie ochrony siebie i swojego mienia. Na dzień dzisiejszy człowiek nie ma prawa nic oprawcy zrobić. A każdy człowiek powinien mieć prawo do bezgranicznej obrony siebie i swojej własności.

 

Pamiętam taką głośną aferę, że jakieś dresiki wkradły się na posesję, żeby okraść dom. Na terenie biegał spuszczony pies, który ugrył włamywacza i oczywiście właściwiel posesji i psa został pociągniety do odpowiedzialności - to po prostu nawet już nie jest śmieszne a żałosne.

Podobnie sprawa ze staruszką z blokowiska, którą w mieszkaniu napadnięto a ona potraktowała oprawcę nożem. Oczywiście poniosła tego konsekwencje (nie pamiętam już dokładnie jakie - czy poszła dowięzienia czy nie ale sam fakt...).

 

Dla mnie to po prostu jest śmieszne, że na słuzby liczyć nie można, samemu też nic zrobić nie można - nic tylko samemu położyć się do grobu .

[carlosbueno]

carlosbueno, a myślisz, że w innych krajac jst inaczej?

w wiekszości krajów tzw cywilizowanych nie ma powszechnego dostępu do broni. Według mnie powszechny czy nie dostęp do broni nie ma wielkiego wpływu na przestępczość, dużo większe mają poziom życia, nierówności społeczne oraz różnice etniczne i religijne.

[Gość]

w wiekszości krajów tzw cywilizowanych nie ma powszechnego dostępu do broni.

A że tak zapytam - jakie to kraje?

Według mnie powszechny czy nie dostęp do broni nie ma wielkiego wpływu na przestępczość, dużo większe mają poziom życia, nierówności społeczne oraz różnice etniczne i religijne.

Oczywiście, że to prawda ale biorąc pod uwagę realia to o wiele łatwiej jest pozwolic ludziom do samoobrony poprzez posiadanie broni niż starać się uzdrawiać naród.

Ale ze stwierdzeniem, że nie ma wpływu na przestępczośc się nie zgodzę. W prawie każdym kraju, gdzie na przestrzeni lat prawo odnoście posiadania broni stawało się co raz bardziej liberalne, liczba przestępstw sukcesywnie malała. I to jest fakt niezaprzeczalny.

[carlosbueno]

A że tak zapytam - jakie to kraje?

większość europejskich.

[Gość]

carlosbueno, większość krajów europejskich to kraje upadłe - gdzie tutaj mówić o byciu "cywilizowanym" ?

[carlosbueno]

carlosbueno, większość krajów europejskich to kraje upadłe - gdzie tutaj mówić o byciu "cywilizowanym" ?

jeszcze nie upadły ale koniec już blisko bo cała Afryka i Azja wali do nich drzwiami i oknami bo chce tego dobrobytu.

[Gość]

carlosbueno, nie upolityczniajmy tego tematu .

Chodzi mi o to, że może właśnie takie zaciekłe "bronienie się" przed dostępem do broni pomaga tym krajom w upadku. Wiele emigrantów to złodzieje, wandale, kryminaliści itp., a z dostępem do broni problem częściowo sam by się rozwiązał - tak jak to np. jest na granicy Mexico-Texas.

 

Dawanie możliwości na posiadanie broń wcale nie doprowadziłoby do tego, że każdy mógłby ją posiadać bo np. osoby wcześniej karane byłyby z tego wyłączone a tacy ludzie i tak nielegalnie sobie z tym poradzą jak będą chcieli więc dlaczego nie dać możliwści też innym - normalnym ludziom.

 

A jeszcze jest taka druga istotna kwestia już wcześniej tutaj nakreślana - pomyślcie sobie, w dobie obecnej sytuacji międzynarodowej - jakby "każdy" miał możliwość posiadania broni palnej, z automatu rośnie obronność kraju. Polska to cioty jeśli chodzi o wojsko - tego praktycznie nie ma, a prawda jest taka, że jakby przyszło co do czego, to wszyscy "sojusznicy" kazaliby się w dupe pocałować i Polska sama musiałaby się bronić. Z takim wojskiem, to co najwyżej Warszawę by obronili a reszta obywateli została by praktycznie skazana. No chyba, że z widłami i młotkami by się bronili .

Dlatego właśnie nikt nigdy nie wypowie wojny krajom, gdzie w 9/10 domach jest broń bo to praktycznie jak niezniszczalna armia jest .

A tak, to ludzie trzęsą portami przed Rosją...bo wiedzą, że zwyczajnie szans nie mają.

[NN4V]

...

A i tak, jak na to, że w Polsce nie można legalnie posiadać broni, to na tle np. Finalndi (gdzie można) wypadamy dosyć kiepsko . No ale przecież o tym wiesz bo zapoznałeś się ze statystykami....

Z niczym się nie zapoznawałem, gdy pisałem tamto. Nie lubię posługiwania się manipulacją zamiast argumentacji. Twój wywód nie zawierał żadnej argumentacji. Zawierał natomiast manipulacje, które z automatu ustawiają mnie wrogo do głoszonej idei. Skoro chcesz kogokolwiek przekonać, włóż odrobine wysiłku i argumentuj obiektywnie, nie tekstami oszołoma typu "wiecie, jak jest".

 

Zrobiłem research i zmieniłem stanowisko z negatywnego na neutralne. Neutralne, bo obecnie w moim środowisku nie widzę realnej potrzeby posiadania gnata. Dopuszczam jednak istnienie innych warunków, w których posiadanie broni zwieksza i poczucie bezpieczeństwa i realne bezpieczeństwo.

 

Interesujące opracowanie:

http://www.edukacjaprawnicza.pl/nc/aktualnosci/a/pokaz/c/aktualnosc/art/prawne-i-kryminologiczne-aspekty-reglamentacji-dostepu-do-broni-palnej/login/przypomnij.html?cHash=ceaec2dc1cf0d6a6b9e2da58e31989ed

[Gość]

NN4V, a czy ja próbuję kogoś do czegoś przekonać? To temat do wymiany zdań. Nie mam zamiaru się licytować kto i w jaki sposób manipuluje.

Ja tylko opisuję swój pogląd w tej kwestii z tego względu, że mam fizyczne porównanie z obu stron - zarówno kraju, gdzie broń nie jest dostępna jak i tego, gdzie "każdy" może ją bez problemu posiadać - i to jest mój argument .

[Marcin2013]

Tak powin byc dostep :-)

[NN4V]

NN4V, a czy ja próbuję kogoś do czegoś przekonać? To temat do wymiany zdań. Nie mam zamiaru się licytować kto i w jaki sposób manipuluje.

Ja tylko opisuję swój pogląd w tej kwestii z tego względu, że mam fizyczne porównanie z obu stron - zarówno kraju, gdzie broń nie jest dostępna jak i tego, gdzie "każdy" może ją bez problemu posiadać - i to jest mój argument .

To jest żaden argument. To jest mniemanie wynigające z błędu generalizacji własnych doświadczeń. Nie istotne, że przypadkeim zgodne ze stanem rzeczywistym.

[Gość]

Niech Ci bedzie, ze dla Ciebie to zaden argument. Nie mam zamiaru do niczego Cie przekonywac .

[Gość]

W Polsce gdzie żyją ludzie z ułańską fantazją absolutnie nie powinno być powszechnego dostępu do broni

[Gość]

Wolfie, masz na tyle ulanska fantazje, ze wyszedl bys z bronia na ulice i wystrzelal wszystkich po kolei?

[Gość]

blah!, tu nawet nie chodzi o wyjście i strzelanie do ludzi. Ktoś Cię zaczepi i mu zasadzisz w ryj a on wyciągnie gnata i sru.

[na_leśnik]

Wolfie, masz na tyle ulanska fantazje, ze wyszedl bys z bronia na ulice i wystrzelal wszystkich po kolei?

 

Ja na pewno nie wystrzelałbym wszystkich po kolei. Ba! Nawet nie wystrzelałbym nawet co dziesiątego (Chyba brak mi ułańskiej fantazji ).

Ale bez problemu jestem w stanie wskazać przynajmniej kilka osób ze swojego otoczenia, które dostając gnata do ręki mogłyby zrobić kuku sobie lub innym.

[Gość]

blah!, mówię ogółem o naszym społeczeństwie,nie o sobie.

Tak jak Davin mówił trzymaliście kiedyś ostrą broń w rekach?

[Gość]

Broń to nie zabawka. Kto był w wojsku i widział debili co prawie kogoś postrzelili ten wie o co chodzi.

 

A jeszcze jest taka druga istotna kwestia już wcześniej tutaj nakreślana - pomyślcie sobie, w dobie obecnej sytuacji międzynarodowej - jakby "każdy" miał możliwość posiadania broni palnej, z automatu rośnie obronność kraju. Polska to cioty jeśli chodzi o wojsko - tego praktycznie nie ma, a prawda jest taka, że jakby przyszło co do czego, to wszyscy "sojusznicy" kazaliby się w dupe pocałować i Polska sama musiałaby się bronić. Z takim wojskiem, to co najwyżej Warszawę by obronili a reszta obywateli została by praktycznie skazana. No chyba, że z widłami i młotkami by się bronili .

Dlatego właśnie nikt nigdy nie wypowie wojny krajom, gdzie w 9/10 domach jest broń bo to praktycznie jak niezniszczalna armia jest .

A tak, to ludzie trzęsą portami przed Rosją...bo wiedzą, że zwyczajnie szans nie mają.

 

Co to za armia z pistoletem 9mm,maks 2 magazynkami i zasięgiem 50m. Część pewnie by się zacinała przez nieużywanie bo po co czyścić broń a większość by zginęła podczas ładowania pestek do magazynku.

[Gość]

blah!, tu nawet nie chodzi o wyjście i strzelanie do ludzi. Ktoś Cię zaczepi i mu zasadzisz w ryj a on wyciągnie gnata i sru.

Jak Cię zaczepi to możesz sam pierwszy gnata wyciągnąć to raz, a dwa, to rozumiem, że człowiek powinien dać się pobić i okraść?

Poza tym, tak jak mówię - równie dobrze może się okazać, że potencjany oprawca zrezygnuje ze swoich zamiarów właśnie z tego względu, że będzie istniało prawdopodobieństwo, iż ofiara może mieć broń i "on" sam dozna większych obrażeń niż ofiara .

[Gość]

W Polsce gdzie żyją ludzie z ułańską fantazją absolutnie nie powinno być powszechnego dostępu do broni

Popieram jak najbardziej

[Gość]

na_leśnik, też "znam" takich ale jak już niejednokrotnie wspominałam - osoby wczesniej karane dostępu do tej broni by nie miały .

Davin, lepsze to niż widły . Poza tym ,chodzi o sam fakt - to jednak odstrasza. Inna kwestia to taka, że taka osoba siłą rzeczy musiała by przejśc szkolenie z zakresu używania takiej broni co mimo wszystko daje jakieś doświadczenie .

Wolfx, skoro mówisz ogółem o społeczeństwie, to również i o sobie - albo mówi się ogólnie albo jednostkowo - nie ma innej opcji . Tak, trzymałam i strzelałam - nie jest zadną filozofią pójść na strzelnicę i postrzelać z ostrej amunicji .

[Arhol]

Nie,ten kraj,nasza mentalność i reszta jest zbyt głupia na broń,przeciętny janusz zacząłby wywijać rewolwerem niczym kowboj John bo inny Janusz zajechał mu drogę,cebula by się zagotowała i zaczęła pruć gdzie popadnie,just nope.

Znając też nasze prawo karne,gdy napadłoby kogokolwiek 6 dresów i zastrzeliłoby się jednego,ofiara ataku poszłaby siedzieć za przekroczenie obrony koniecznej i ją by zapuszkowano na 25 lat czy dożywocie.

Nie mówiąc o tym,że dres patolka i inne ścierwo już jest wystarczająco durne bez proni palnej .

[Gość]

blah!, Powiem tak bardzo lubię broń i też strzelałem,ale broń nie jest dla każdego.

[Gość]

Arhol, musieli by prawo zmienić bo tak to by nie przeszło. Policjant boi się użyć broni a cywil by walił do kogo chce i kiedy chce? Miejsca w więzieniach by brakło.