Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2

[Gość]

na_leśnik, oj tam, różnie może być. Mnie się zdarzyło ostatnio przesadzić jakiś rok temu, ale to tylko dlatego, że kupiłam sobie słodkiego cin-cina, którego miałam wypić na pożegnanie ze współlokatorką. Coś Jej wypadło i popijałam sama, a że to dziadostwo było tak słodkie, to okazało się, że powinnam była skończyć na trzech lampkach. Wypiłam połowę i kaca, którego po tym miałam w życiu nie zapomnę Od tamtej pory się pilnuję.

Haha, to prawda - ja tak miałam z Somersby albo z dobrymi drinkami bo w ogóle nie czuć w nich smaku alkoholu więc człowiek nawet niechcący może się załatwić. A już tym bardziej, gdy siedzi się w gronie zajomych i rozmawia to człowiek w ogóle uwagi nie zwraca ile wypił .

 

-- 18 mar 2015, 12:51 --

 

Artemizja, dziekuję . Tobie również życzę jak najwięcej dobrego nastroju .

[Gość]

Artemizja, no a nie masz w planach pracy zmienić?

[Gość]

Wiem, że polski rynek pracy nie jest łatwy ale w zależności od tego co potrafisz możesz próbować też jakiejś pracy "stacjonarnej" przez sieć. Wtedy nawet podczas siedzenia w hotelu a "nic nie robienia" mozna cos próbować dorobić.

Tutaj jest stronka z pokaźną bazą danych w kwestii freelancerskiej pracy, jak masz wenę i chęci możesz zerknąć.

https://www.freelancer.com/?t=f&utm_expid=294858-307.sd5p7mndRrqTxOshIqkDbg.2

[na_leśnik]

blah!blah!, ty bardzo oblatana w kwestiach rynkowych jesteś :) . Respect!

[Argish]

na_leśnik, zaraz wszyscy znajdziemy pracę dzieki BlahBlah

[Gość]

blah!blah!, ty bardzo oblatana w kwestiach rynkowych jesteś :) . Respect!

Jak się prowadzi bussinessy to tak trzeba . A że ja nic nie robię "na pałę" to muszę najpierw wszystko dobrze mieć przeanalizowane i dopięte na ostatni guzik . Chociaż mało już się interesuję gospodarką polski.

 

 

Artemizja, wiesz nie wiem czy przyda Ci się to na 100% bo też nigdy nie sprawdzałam pełnego zakresu działań na tej stronce ale moża akurat.

 

haha w kwestiach rynkowych zawsze mogę coś podpowiedziec chociaż zaznaczam, że nie znam się na wszystkim .

[Argish]

blah!blah!, więcej wiesz niż my

[na_leśnik]

Argish, ja z doświadczenia wiem, że szukanie pracy to nie tylko konkretna wiedza, ale też konkretna umiejętność. Wiedza się przydaje bardzo, ale to jeszcze trzeba w praktyce ćwiczyć .

[Argish]

na_leśnik, no to fakt.

 

-- 18 mar 2015, 13:19 --

 

Idę sobie chyba auto wypucować

[Gość]

Szukanie pracy to trochę inna kwestia bo to już jest takie trochę po ptokach - podstawą jest zbadać rynek zanim obejmie się konkretny kierunek wykształcenia lub zanim otworzy się własny bussiness . Jak już się szuka pracy "u kogoś" to takie analizy i wiedza nic praktycznie nie dają.

[Gość]

A ja sobie śmignę ostatni odcinek The Walking Dead

[Argish]

Ja jakoś nie mam weny na seriale żadne

[pinda]

hej Wam, jak dzień mi się niemiłosiernie dłuży w pracy

[Gość]

Artemizja, oojjj potem się bardzo ciekawe rzeczy działy chociaż faktem jest, że nawet zmiany akcji zaczynają się robic nudne. Ale tak sobie pomyślałam, że chociaż jeden serial do końca obejrzę bo do tej pory poza Dexterem mi sie nie udało. Chociaż seriale mnie nie jarają za bardzo.

[Gość]

bry po raz drugi

[Gość]

Artemizja, to fakt ta końcówka - beznadziejna i właściwie to nielogiczna. Ale cóż, to tylko serial.

[Gość]

Bry dzień

[Gość]

Artemizja, joł Kasiu jak mija dzien?

[Gość]

Widziałem że o serialach piszecie to wbiłem.

[Gość]

Artemizja, powolutku:) dzisiaj jeszcze wolne wiec korzystam

[Gość]

Artemizja, domyslam sie

ja jak pomysle ze jutro znowu dyzur to mi sie juz nie chce Przynajmniej dobrze bo zawsze cos sie dzieje i dniowka w miare szybko zleci no i wielki plus ze mam niecałe 10 minut do pracy

[Gość]

Artemizja, no... to jest ogromny plus:)

[Gość]

Artemizja, a jaka pogoda u Was? U mnie swieci sloneczko i jest cieplutko :)

[Gość]

Artemizja, u nas tez pizdzi

ale czuc wiosne

[Gość]

Artemizja, no...

ja juz posadzilam kwiatuszki na balkon i sobie rosną Tylko musze wygonic pana Davina zeby doniczki balkonowe pojechał kupic