Komentarze do zdjęć w "Ludzie z forum"

[You know nothing, Jon Snow]

W dniu 22.07.2017 o 19:05, Purpurowy napisał(a):

Obecnie.

 

Na tym zdjęciu to poza ustami, bo mam trochę mniejsze i włosami, gdyż mam ich trochę więcej, to wyglądasz jakbyś był moim bratem bliźniakiem. 

 

Ładnemu mu we wszystkim ładnie i w falowanych i prostych @Verinia

 

 

 

 

[Purpurowy]

37 minut temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

 

Na tym zdjęciu to poza ustami, bo mam trochę mniejsze i włosami, gdyż mam ich trochę więcej, to wyglądasz jakbyś był moim bratem bliźniakiem. 

 

Wszystko możliwe. Mam ośmioro rodzeństwa, z którego czworo nie widziałem na oczy, z następną czwórką zerwałem kontakt i kto wie czy drugie ośmioro się gdzieś tam nie kitra.

Edytowane 21 Maja przez Purpurowy

[You know nothing, Jon Snow]

No widzisz, tylko byśmy musieli mieć tą samą matkę, bo po Ojcu bym się tego nie spodziewała, a matki i tak nie jestem pewna czy nią naprawdę jest, przez lata mi tego nie pokazała. 

[Jurecki]

@Verinia ładna buzia i fajne zielonkawe okulary

[Verinia]

50 minut temu, Jurecki napisał(a):

@Verinia ładna buzia i fajne zielonkawe okulary

Dziękuję

[Melodiaa]

Moi drodzy ten wątek służy do komentowania waszych fotek z tematu "Ludzie z forum". Nie chcemy aby fotki "ginęły" z widoku  Zapraszam do komentowania.

 

@mienta @Purpurowy miło Was zobaczyć w dobrej formie 

 

 

[sailorka]

7 minut temu, Melodiaa napisał(a):

@mienta @Purpurowy miło Was zobaczyć w dobrej formie 

a Ty jak się czujesz?

[Melodiaa]

13 minut temu, mienta napisał(a):

a Ty jak się czujesz?

Lepiej niż przez ostatnie kilka tygodni...

 

[You know nothing, Jon Snow]

Fajna impreza, bez alkoholu i innych dodatków, ładne sówki, mam nadzieję że tą osobę ozdrowiły. 

 

 

Edytowane 10 Czerwca przez You know nothing, Jon Snow

[Purpurowy]

17 godzin temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

Fajna impreza, bez alkoholu i innych dodatków, ładne sówki, mam nadzieję że tą osobę ozdrowiły. 

 

 

No niestety nie jest do końca zdrowy. Już wcześniej miał baaaaaaaaaardzo wyraźnie zabrudzenia psychiczne i teraz nie do końca wiadomo na ile te jego obecne zachowania wychodzą z tych zaburzeń, a na ile z powikłań po wypadku i po operacji na mózgu. W mojej opinii, jako obserwatora, zazwyczaj z zewnątrz, za każdym razem jak przyjadę, jest coraz gorzej.

[You know nothing, Jon Snow]

Rozumiem, w ogóle w Twoim zachowaniu @Purpurowyteż tak naprawdę zaszły zmiany. Gdy wcześniej rozmawialiśmy, 4-5 lat temu, byłeś bardziej odporniejszy, miewałeś stany depresyjne, ale po szpitalu nie chciałeś już tam wracać, twierdziłeś, że leki na Ciebie źle wpływają, że to trucizna z czym w większej części miałeś rację, a teraz mimo, że jesteś młody, jak pisałam masz ciekawą, barwną osobowość, myślisz zbyt często o śmierci. 

 

Nie chciałbyś być na tym samym miejscu, ja tego doświadczyłam i lepiej walczyć o życie w inny sposób. 

[Purpurowy]

23 minuty temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

Rozumiem, w ogóle w Twoim zachowaniu @Purpurowyteż tak naprawdę zaszły zmiany. Gdy wcześniej rozmawialiśmy, 4-5 lat temu, byłeś bardziej odporniejszy, miewałeś stany depresyjne, ale po szpitalu nie chciałeś już tam wracać, twierdziłeś, że leki na Ciebie źle wpływają, że to trucizna z czym w większej części miałeś rację, a teraz mimo, że jesteś młody, jak pisałam masz ciekawą, barwną osobowość, myślisz zbyt często o śmierci. 

 

Nie chciałbyś być na tym samym miejscu, ja tego doświadczyłam i lepiej walczyć o życie w inny sposób. 

Wiesz, ja na ten moment nawet nie wiem kim jestem. Nienawidzę swojej siostry, za którą do niedawna chciałem oddać życie. Codziennie zmieniają mi się plany na życie zawodowe. Matka, co do której z dnia na dzień zmieniają mi się uczucia, też ma ze mną "wesoło". Pojechałem do Warszawy, bo w domu czułem się fatalnie. Wróciłem z Warszawy, bo w niej też się czułem fatalnie. Nie wiem kim jestem, czego chcę i gdzie mam się podziać. Nawet moje własne imię, które zmieniłem sobie kilka miesięcy temu, zaczęło mi się wydawać obce, mimo że do niedawna tylko z nim się utożsamiałem. Nie wiem kim chce być, nie wiem z kim chcę być. Setki zmian tego co myślę i tego czym jestem. Rozpadłem się i nie wiem jaka inne osoba powstanie po odbudowaniu.

[You know nothing, Jon Snow]

To mnie akurat nie dziwi, że takie myśli miewasz, że nie wiesz kim jesteś, czego chcesz i w ogóle, jak ktoś Ci ingeruje w ciało i umysł to tak jest a ingerowali wszystkim, nawet nie o to chodzi. Kiedyś ludzie siebie naświetlali wzrokiem, zmieniali, zmieniali się pod ich wpływem, to wszystko widać na zdjęciach jak ktoś zobaczy siebie z podstawówki np. to zobaczy do kogoś innego podobieństwo, takie człowiek ma możliwości w oczach, ten temat jest zwykle nie poruszany, ale tak jest. Nie mówiąc o zachowachowaniu, gdy ktoś się kimś inspiruje, albo jakiś wzorzec zachowań mu się narzuca jak w szkole, pracy w innych miejscach, można przez to zwariować. Też się zastanawiałam nad zmianą imienia, gdy do tego wszystkiego dochodziłam, tak też się zastanawiałam nad imieniem Twoim, bo inne pamiętam, choć imię to sobie można podać różne. Ale to są takie mniej istotne sprawy choć też ważne, ciężko się żyje gdy się nie ma poczucia swojej własnej tożsamości. A Twoja osobowość, wygląd zewnętrzny i wewnętrzny tak czy inaczej jest charakterystyczny. Takich ludzi jak Ty po prostu się pamięta, myśli o nich, dlatego jakbyś się zabił to była by to strata dla wielu osób. 

Powinieneś dokładnie o tym opowiedzieć w szpitalu jeśli zdecydujesz się tam wybrać, może tym razem Cię zrozumieją, a jeśli nie to są inni, którzy na pewno rozumieją Twoje zagubienie. 

Są osoby w gorszych sytuacjach, Twoja z pewnością jest do odratowania, niektóre rzeczy same przychodzą o niektóre trzeba zawalczyć. Musisz się zastanowić czego tak naprawdę chcesz. 

 

 

Edytowane 10 Czerwca przez You know nothing, Jon Snow

[Jurecki]

@Purpurowy a kto Cię tak ładnie ostrzygł? 

[Purpurowy]

4 godziny temu, Jurecki napisał(a):

@Purpurowy a kto Cię tak ładnie ostrzygł? 

Od lat sam się strzygę. Nie stać mnie na fryzjera.

[Jurecki]

@Purpurowy ja się strzygę na 3mm, to jest niewiele więcej ale już cuś 

[alone05]

Purpurowy, bardzo ładnie wyglądasz

[You know nothing, Jon Snow]

Ładne zdjęcie, przypominasz mi trochę Jokę z wyglądu. Niby inna uroda a jednak coś w tym zdjęciu, ujęciu z Niego jest : )

 

 

[Dryagan]

Przypominam, że w tym wątku komentujemy zdjęcia zamieszczone w wątku "Ludzie Forum". Przeniosłem tam zdjęcie Domka

[Fobic]

W dniu 25.04.2025 o 12:10, Verinia napisał(a):

Mam 30 lat

Tak swoją drogą, jesteś śliczna  musiałem to napisać, bo zbierałem to w sobie od kilku dni

[Verinia]

48 minut temu, Fobic napisał(a):

Tak swoją drogą, jesteś śliczna  musiałem to napisać, bo zbierałem to w sobie od kilku dni

Hehe, dziękuję.

[MicMic]

22 godziny temu, Verinia napisał(a):

Hehe, dziękuję.

 

22 godziny temu, Fobic napisał(a):

Tak swoją drogą, jesteś śliczna  musiałem to napisać, bo zbierałem to w sobie od kilku dni

Aj, będzie chyba forumowy ślub xdd

[Fobic]

Nie będzie xd choćbym bardzo chciał

Może w innym życiu, w tym już zostałem wiecznym kawalerem, trochę przykre

Poza tym @Verinia ma już nie jednego adoratora tutaj 

[Gość]

@HoshiYamazaki  

Pamiętam Cię pod poprzednią nazwą nicka, przed 2020 dużo na forum pisałeś, miło znów Cię widzieć 

[HoshiYamazaki]

4 minuty temu, Liber8 napisał(a):

@HoshiYamazaki  

Pamiętam Cię pod poprzednią nazwą nicka, przed 2020 dużo na forum pisałeś, miło znów Cię widzieć 

Śmiesznie wtedy było nie powiem. Chłop przytył do 85kg i przez prawie 5 lat tak się zapiwniczył że ło łaben. Nawet już alkoholu nie tykam od 2-3 lat ale co człowiek się dowiedział i zobaczył przez te 5 lat to nikt mi tego nie zwróci.

Właściwie to wyszedłem gdzieś pomiędzy rozpoczęciem drugiej inżynierki (bo pierwszą rzuciłem) tylko se przedmioty poprzepisywałem. W sumie wyszło na moje bo uczelnie pierwszą zamknęli i miałbym pusty tytuł. A już mam prawie mgr skończone. I to też nie puste bo UWM aż tak skrajnie złych opinii nie ma. Znam gorsze uczelnie.

Tylko ze zdrowiem gorzej, ale powiedzmy że w sierpniu odpocznę sobie od pracy, bo tyle ile siedziałem przed kompem przez ostatnie 5 lat to średnio od rana do wieczora każdego dnia. A już też nie ma powoli na pomysły na nowe projekty w Django, dużo rzeczy AI automatyzuje, chcę sobie od tego zrobić trochę przerwy.

Ale żyję, nie przekręciłem się, czy jest lepiej - nie wiem, mam wrażenie że czuję się bardziej zmęczony przez właśnie zasiedzenie się. Nawet trochę bardziej niż za ery COVID'a.