Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oszalałem...


Gość pan26xyz

Rekomendowane odpowiedzi

Trudno potem z takiego szaleństwa wyjść. Osoby z zewnątrz mogłyby pomóc, ale ja przykładowo mam małe zaufanie do ludzi, ciągle się kłócą, sprzeczają, niby jak mają mi pomóc.

 

Nawiążę do twojej wypowiedzi i dodam jeszcze od siebie. Chcą Ci pomóc jak najszybciej wykończyć, obgadują za plecami, ale kiedy rozmawiają z Tobą w cztery oczy są tacy mili. Mnie osobiście to wnerwia, bo jeśli mam coś do kogoś to mówię mu to prosto w oczy, jeśli do niego raz nie dotrze to więcej mu nie powtarzam olewam i traktuję jak powietrze.

 

Chce też podziękować za niewielką jak na razie aktywność. Jak chcecie zobaczyć o co mi dokładnie chodzi z moim szaleństwem możecie zajrzeć na mojego bloga tam jest wszystko dokładnie opisane.

 

Nie potrafię w tej chwili opanować tego szaleństwa, ale jestem dobrej myśli że kiedyś to wszystko minie i znów będzie normalnie.

 

-- 26 kwi 2014, 10:27 --

 

Może ze mną naprawdę jest coś nie tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×