Skocz do zawartości
Nerwica.com
Ten temat

ot


elo

Rekomendowane odpowiedzi

  Arasha napisał(a):
monooso, masz prawo do swojego zdania, ale nie licz, że ktoś będzie koło Ciebie skakał, zwł. z podejściem, jakie od dłuższego czasu nam prezentujesz. Chyba, że trafisz na wyjątkową frajerkę, której już współczuję. Ale chyba nie muszę ... bo Ty i tak nie zakładasz żadnych scenariuszy, tylko jak zwykle tak sobie luźno filozofujesz.

To właśnie kobiety niech sobie nie myślą i niech nie mają takich wymagań, że jakiś frajer będzie nad nimi skakał i wchodził im w dupsko tylko temu, że są kobietami i ładnie pachną. Takie czasy już powoli się kończą, mężczyźni zaczynają otwierać oczy, całe szczęście. Oczywiście, że tylko sobie filozofuję, nie zamierzam wchodzić w żadne związki ponieważ w chwili obecnej są mi zwyczajnie niepotrzebne. Mam poważniejsze problemy na głowie niż uganianie się za miłością. Nawet szczerze śmieszy mnie ten cały pęd za tym aby kogoś na siłę znaleźć tylko po to aby nie zostać wykluczonym i wyśmianym społecznie, zakładanie kont na portalach randkowych itd.

 

  zmęczona_wszystkim napisał(a):
Jakoś nie wydaje mi się, żeby kobiety poniosły jakieś szkody związane z tym, że devnull i monooso "wypięli" się na kobiety :mrgreen: Sądząc po poprzednich wpisach, to chyba mało która pani byłaby zainteresowana.

To właśnie ja nie jestem zainteresowany takim typem kobiet, o których napisałem wcześniej. Musiałbym mieć nieźle nasrane w bani aby w takie coś się pakować. Jeżeli jakiś związek to na równych zasadach, bez wywyższania żadnej ze stron. Pełna równość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  monooso napisał(a):

Gdy sobie pomyślę, że miałbym dogadzać dla jakiejś paniusi, spełniać jej zachcianki i w ogóle to bierze mnie taka złość, że nie mogę. Myśli sobie, że znalazła pewnie jakiegoś napalonego frajera, który będzie jej właził w dupę no bo tak trzeba, no bo tak już mamy w kulturze, hahaha, dobre. To DLA MNIE powinno się dogadzać, to DLA MNIE powinno prawić się komplementy, to NA MNIE powinno się harować! Dlaczego to ja mam bardziej poświęcać się dla jakiejś kobiety? Odwrócimy role, nie bawię się w takie gierki. Całe szczęście problem mnie nie dotyczy ponieważ jestem jeszcze w tej kwestii zdrowy na umyśle i nie daję się omamić na te tanie chwyty. Mogą pokazywać uda, nogi, biust, dupę, cipę nawet, a ja ciągle będę stał twardo (na nogach).

I to jest zdrowe podejście. Nie można dać się zwariować i wykorzystywać przez kobiety zwłaszcza, że jest to powszechne i popularyzowane przez współczesne społeczeństwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  monooso napisał(a):

To właśnie ja nie jestem zainteresowany takim typem kobiet, o których napisałem wcześniej. Musiałbym mieć nieźle nasrane w bani aby w takie coś się pakować. Jeżeli jakiś związek to na równych zasadach, bez wywyższania żadnej ze stron. Pełna równość.

 

Widać, że niewiele wiesz o związkach, stąd Twoja zaciekłość i to ujadanie. Nikt Cię nie zmusza do związków. Jak napisałam wczesniej, żadna kobieta na tym nie ucierpi (w kontekście wcześniejszych wypowiedzi o Twoich rozmaitych zachowaniach). Nikt tez nikomu nie każe nadskakiwać. Ty i devnull wyciągacie sobie jakieś chore przykłady i generalizujecie, że wszystkie kobiety są takie. Ot, stara śpiewka ludzi niechcianych. Nie nadaję się do związków ani do relacji z innymi, to powiem, jak bardzo to ja ich odrzucam. Tylko żeby odrzucić kogoś, to jeszcze najpierw ktoś musiałby Ciebie chcieć. Może to niemiłe z mojej strony, ale taka jest prawda.

A pełna równość to jak najbardziej fajna rzecz, ale trzeba ją umieć w związku realizować. Jeśli jedna osoba kocha drugą (z wzajemnością), to nie patrzą się na to, kto co dla kogo robi i tego nie wyliczają, bo obie strony starają się zapewnić drugiej osobie to, co najlepsze. I wtedy nawet nie trzeba pilnować tej równości, bo obie strony dają i biorą. A przykłady, o których wspominacie, to dziwne układy, relacje niedojrzałych osób (przynajmniej jednej z nich, albo i dwóch).

 

-- 17 lut 2015, 12:47 --

 

  devnull napisał(a):

Nie interesują mnie forumowe połamańce.

 

Przecież jak się z kimś jest, to najczęściej wiadomo, po jakich stronach ta osoba chodzi, łatwo wejść i poczytać. I wyrobić sobie opinię.

 

 

  Cytat
Sram na Was ciepłym kałem :)

 

Biedaczysko. Tak wszystkich nienawidzisz, a tu musisz wchodzić na forum, żeby chociaż poobrażac innych, bo w realu pustka i nawet nie ma kogo poobrażać.

 

-- 17 lut 2015, 12:52 --

 

  Cognac napisał(a):
Rety, to jest naprawdę bardzo smutne, jaki jesteś devnull nieszczęśliwy:(

Tylko po co jechać po innych?

W sumie to smutne, że osoby chore zamykają się w tej swojej chorobie, przez co są chore jeszcze bardziej. Abstrahując kompletnie od tego, jaka to choroba, czy prawdziwa czy nie. No ale niestety tak jest. Czasem nie ma tej siły, która by człowieka wyrwała z równi pochyłej. Shit, jak łatwo zaprzepaścić swoje życie, fiksując się na punkcie złości, użalania się, choroby.

 

Może czasem warto, żeby niektóre osoby właśnie takie wpisy poczytały i zobaczyły, co może z nimi zrobić wieczne użalanie się nad sobą.

Ale też nie można pozwalać takim, żeby niszczyli innych. Jak już wybrali drogę autodestrukcji i upajają się tym swoim wyborem, to niech przy okazji nie niszczą innych po drodze, bo to już jest niedopuszczalne. Wchodzą tu rozmaite osoby, być może w kiepskim stanie, i widząc takie wpisy mogą to sobie wziąć do siebie. Po niektórych to spłynie, po innych nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  zmęczona_wszystkim napisał(a):
Może czasem warto, żeby niektóre osoby właśnie takie wpisy poczytały i zobaczyły, co może z nimi zrobić wieczne użalanie się nad sobą.

Ale też nie można pozwalać takim, żeby niszczyli innych. Jak już wybrali drogę autodestrukcji i upajają się tym swoim wyborem, to niech przy okazji nie niszczą innych po drodze, bo to już jest niedopuszczalne. Wchodzą tu rozmaite osoby, być może w kiepskim stanie, i widząc takie wpisy mogą to sobie wziąć do siebie. Po niektórych to spłynie, po innych nie.

 

Dokładnie. Tyko że takie devnulle są na tyle skupione na sobie, że nawet nie chcą pomyśleć o kimś innym, że kogoś mogą zranić swoim pierdoleniem. I tu pojawia się ROLA MODERATORA, forumowego szeryfa i strażnika teksasu w jednym. Pilnującego regulaminu, który powinien mówić, że za notoryczne obrażanie innych jest wylot z forum i ban na IP.

Gdzie są nasi moderatorzy? Może należy powiększyć ich szeregi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Wolfx napisał(a):
Znalazłem taki ciekawy temat:

po ilu dniach/miesiacach/latach poszlyscie ze swoim chlopakiem/narzeczonym/mezem do lozka?????

Wybacz ale wali mnie ten temat. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×