Skocz do zawartości
Nerwica.com

Marisol


Marisol

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim ! Nie wiem od czego zacząć. Może więc zacznę od tego dlaczego zarejestrowałam się na tym forum.

Trochę ostatnio zawaliło mi się życie i te trochę trwa już jakiś czas. Rozstałam się z chłopakiem z którym byłam bardzo zżyta i bardzo do niego przywiązana od wielu lat . Przez to też zawaliłam studia i niestety ten semestr spędzam w domu co jeszcze dodatkowo mnie dobija. Byłam u lekarza bo nie mogłam spać, ciągle płakałam i kołatało mi w sercu i przepisał mi jakies leki antydepresyjne o nazwie pramolan. Brałam je przez około 20 dni ale czułam sie po nich jeszcze gorzej wiec je odstawiłam i teraz chociaż nie bolą mnie już oczy i głowa , mogę normalnie wstać wypoczęta a nie jest zombie. Jednak moje problemy nadal nie zostały rozwiązane , nie umiem pogodzić się z tym co się stało. Nadal kocham tego chłopaka ale niestety już pozamiatane , nie odbiera telefonów, nie odpisuje, nie chce mieć ze mną nic wspólnego. Studia zacznę dopiero od października i nie wiem jak się do tego zabiorę. Nie mam na nic ochoty , nic mnie nie cieszy, po domu chodzę zła i warczę na wszystkich.

Chciałabym po prostu pogadać z kimś , niekoniecznie o moich problemach , lubię też pomagać innym dlatego tu przyszłam. No i chętnie poznam kogoś kto ma lub miał mocno złamane serce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego sugerujesz że we mnie jest wina skoro nie znasz sytuacji ? Mój chłopak do aniołów nie należał , brał narkotyki i pił, zdarzało mu się mieć konflikt z prawem. Chociaż mnie nigdy nie uderzył umiał mnie uderzyć psychicznie. Ja to wszystko znosiłam bo go kochałam i myślałam że z czasem dorośnie , zmieni się. Nigdy nie powiedziałam mu nic złego, nie zrobiłam wyrzutów gdy mnie zaniedbywał, niedotrzymywał obietnic , wynosił książki z domu żeby mieć na dragi. Zawsze wybaczałam. Teraz zostałam z niczym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak myślisz o ASP to mogłabyś wykorzystać ten semestr na kompletowanie materiałów do portfolio i ćwiczenia, poza tym możesz malowaniem wyrazić swoje uczucia.

 

I trochę mnie przeraża, że ktoś ci zapisał antydepresanty na smutek po rozstaniu (który dotyka każdego), a nie zajął się konsekwencjami bycia z człowiekiem uzależnionym, który cię źle traktował. Nie chcę nikogo oceniać, ale wydaje mi się, że to poważne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×