Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

tosia_j, myślałam, że sama z siebie pognałaś...

 

cyklopka, Ale ta czekolada to taka do picia, czy wpadasz na imprezę z tabliczką szokolady?

 

Pożeram suszoną żurawinę, zapijając herbatą z żurawiny. :pirate:

Byłam w bibliotece.

Jeżeli jutro będę się czuć tak samo, to chyba ograniczę się do obowiązkowych wyjść z psem. Nie daję rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

boje sie ze antybiotyk skoncze a na usg wyjdzie kamien :(

sorry, teraz trzeba mowic -badanie ultrasonograficzne zobrazuje mi w kielichu nerki prawej efekt wytrącania się złogów w drogach moczowych- podsluchalam u modow ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór :D

 

Obejrzałam ręczną i skoki...fajne przeżycia, jak już wspominałam, lubię sport :D

 

tosia_j, ja miałam kamień, nieduży, ale miał bardzo ostre krawędzie i spowodował silną kolką nerkową. Brałam nospę, bez antybiotyku, jadłam i piłam żurawinę i na USG po kilku miesiącach nie było już go...

Bardzo dużo piłam, zresztą ja w ogóle dużo piję...

Może i Tobie się uda :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla Tosi: :D

 

Żurawina (d. Oxycoccus, właśc. Vaccinium sect. Oxycoccus) – rośliny dawniej wyodrębniane jako rodzaj z rodziny wrzosowatych (Ericaceae), od lat 80. XX wieku w światowej literaturze botanicznej opisywane już raczej tylko jako sekcja w obrębie rodzaju borówka (Vaccinium). W taksonie tym wyodrębniano dawniej zwykle 4 gatunki, jednak po rewizji taksonomicznej, której wyniki opublikował Sam Vander Kloet w 1983, akceptowane są zwykle tylko 2 gatunki – północnoamerykańska żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon) i żurawina błotna (Vaccinium oxycoccus) rozprzestrzeniona na półkuli północnej. Oba gatunki występują w Polsce, pierwszy jako zadomowiony antropofit, drugi jako gatunek rodzimy.

 

Jak już pojechałam tak lightowo naukowo, to chyba mogę coś od siebie... 8) Jeszcze 1,5 godziny do ostatniego wyjścia z psem i wreszcie do wanny i piżamka i termofor... :105:

 

misty-eyed, Cieszę się, że za pierwszym podejściem udało Ci się trafić w fajną kawę. Ja też wolałabym malutkie pojemności, żeby potestować. Tak mi się udało np. na stoisku kawowym na jarmarku świątecznym. Babka robiła kawę i też miała w sprzedaży małe woreczki z ziarenkami z różnymi gatunkami.

U mnie zwykle takie ból powoduje - spięcie lub wilgoć lub przeciążenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, witaj Kochana :D Przed następnym zakupem zadzwonię do nich. Ciekawa jestem tej z dodatkiem creme brulee, chcę ją odtworzyć dopiero po wypiciu arabiki bez dodatków. Czytałam opinie, że jest wyjątkowa dobra.

 

U mnie podobne czynniki powodują ten ból, ale kiedy to się stało, a także co było 100% przyczyną- nie wiem...

Mam problem z siedzeniem, chodzeniem, o przeniesieniu czegokolwiek nie ma mowy, bo pojawia się drżenie całego ciała. Ach, przejdzie, nie zaniechałam nacierań, gorących kąpieli.

 

kosmostrada, ja też dzisiaj jeszcze mam wyjście z pieskiem.

Przed południem byliśmy z Mężem w Tesco, zajrzałam do Jysku, kupiłam 2 nowe poduszki ozdobne-spora obniżka, w sumie trochę zakupów zrobiliśmy, ale nie miałam nastroju na łażenie oglądowe, kupiłam, co zaplanowałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, już nie raz o tym rozmawialiśmy-Twoja okolica nie jest wyjątkiem. Takich miejsc jest mnóstwo na mapie Polski. Pech chciał, że i Ty tam trafiłeś, niestety. Ty potrzebujesz żyć prawdziwie, kontaktów międzyludzkich, rozmów z normalnymi ludźmi, w sensie potrzeb. Jedyne wyjście, to zmienić to miejsce, ale to z kolei nie jest proste, wiadomo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A pretensje oczywiście do mnie, że do nikogo nie wychodzę z nikim się nie spotykam. No ale z kim ja się niby mam tutaj spotykać? Jak chlałem, to owszem, towarzystwo do chlania zawsze się znalazło. Ale znaleźć tutaj kogoś z kim nie łączyły by mnie tylko używki... no cud by się musiał zdarzyć. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

organizują warsztaty bębniarskie

Warsztaty bębniarskie, a co to? Na bębnach napiepszają? :smile:

No tak, na takich murzyńskich. Generalnie fajna sprawa, można się rozerwać itp... ale po co, jak można zamiast tego się nachlać, naćpać i jeszcze komuś w mordę dać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, :papa: a ja też oglądałam skoki, a po skokach uskuteczniłam drzemkę, tak mnie jakoś zmogło.

Aniu, a stosowałaś żel Neuro-Terapia? Fajnie rozgrzewa, po kąpieli od razu wmasować w bark, kark i szyję.

A żeby było choć trochę naukowo: :D

Działanie wyrobu medycznego Neuro Terapia żel z extraktem z goździkowca korzennego oparte jest na jego unikatowych właściwościach fizykalnych. Główny efekt działania osiągany jest poprzez optymalne przenoszenie sił i momentów skręcających podczas masażu.

 

https://www.doz.pl/apteka/p52163-Neuro_Terapia_Nes_Pharma_zel_z_ekstraktem_z_gozdzikow_75_g

 

tosia_j, :mrgreen: to zaczynamy się uczyć. Czytałam tę dyskusję, całe szczęście, że to tylko w jednym wątku tak ma być. :bezradny:

 

Purpurowy, a jak tam ze spaniem po tym dipherganie (oprócz bólu głowy)? Pospałeś?

 

kosmostrada, śrubka jednak się odkręciła i polatałaś sobie, mimo słabości. Jutro na domowo? Tak, wygrzej się w ciepełku, dosyć tego wietrzenia (jeno z psem). Nie ma co kusić losu. ;)

 

Ja dzisiaj cały dzień w chałupie przesiedziałam. Coś mi nawet niedobrze było od żołądka, więc poszły w ruch Zioła Bittnera, Buscopan +drzemka i jakoś żyję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, a jak tam ze spaniem po tym dipherganie (oprócz bólu głowy)? Pospałeś?

Powiem Ci szczerze, że wziąłem go tylko raz, zeszłej nocy już go nie wziąłem. Na sen co prawda w miarę pomógł, ale później cały dzień mnie głowa bolała, a oprócz tego miałem ochotę puścić z dymem całą okolicę, więc uznałem że lepiej nie brać tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, :D Mam dużo różnych smarowideł, ale tego nie znam. Co miesiąc robię zakupy w doz.pl, ale chyba nie bedę czekała, a jutro albo w poniedziałek postaram się kupić w zwykłej aptece.

Dziękuję :!:

 

A ja właśnie popijam Verdinę, bo mi tak jakoś źle... ;)

 

tosia_j, :D to naprawdę dobry owoc, ja lubię bardzo. Najważniejsze, że ma działanie korzystne. Ja nawet najgorsze zioła wypiję, jeśli jest nadzieja, że mogą pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×