Spamowa wyspa

[Gość]

Na specjalne życzenie Caricy Milicy:

Coś tam, coś tam, everybody fytki Lolololo

[Purpurowy]

Purpurowy, heeej! Jak tam?

Wkurzony.

[Purpurowy]

Purpurowy, dlaczego? Co się stało?

No niestety matula wczoraj w moim pokoju oglądała serial i teraz nic nie mogę znaleźć, no bo przecież "to było tylko do wyrzucenia"

[cyklopka]

HoyaBella, liczba postaci drugoplanowych, ich przodków oraz miejsc skutecznie mi spowalniała proces.

 

Znam nazwiska członków tylko kilku zespół, a słucham wielu Ktoś pomyśli, że tylko udaję, że się nimi interesuję, a to po prostu dziury w pomyślunku.

 

Carica Milica, Wujek Chłodek?

[Purpurowy]

Purpurowy, rozumiem, że teraz masz w pokoju zaprowadzony porządek według reguł rodzicielki? Dużo rzeczy straconych?

Bardzo dużo.

Ale co z tym mam zrobić? Kiedyś spróbowałem i jeszcze odczuwam skutki.

[Purpurowy]

A pisałam, żebyś razem z Mamą oglądał serial.

Z tv Ci wyrzuciła jakies kanały, czy z rzeczy osobistych?

Z rzeczy osobistych.

[Gość]

Carica Milica, LoFfCiAsZ mnie, nio nie?

 

mirunia, kłaniam się

[Purpurowy]

Purpurowy, rozmawiałeś o tym z mamą, dlaczego zrobiła Ci porządek?

Wolę nie. Pisałem Ci niedawno na PW, że kiedyś spróbowałem i wiesz jak to się skończyło.

Edytowane 2 Sierpnia 2016 przez Gość

[Gość]

Carica Milica, bynajmniej, mnie należy lofciać i wielbić, bom wspaniały niczym stopy króla

[kosmostrada]

Dzień dobry!

 

U mnie też pogoda przyjemna, spacerowa, aczkolwiek nigdzie się jeszcze dziś nie wybieram, fizyczność nie pozwala. Korzystając z tego że w chałupie siedzę, latam ze szmatą. W zasadzie dziś to tylko jako fizyczny mogę robić, bo mózg na stand-by-u, nawet nie mam koncepcji co na obiad. Tak naprawdę to najchętniej bym spała, ale mobilizuję się.

 

cyklopka, Mam też takie dziury pamięciowe nawet związane z moimi zainteresowaniami... Po prostu mózg odmawia zapisywania informacji. Jest to frustrujące, ale co poradzić.

 

Carica Milica, mirunia, Miłego spaceru Dziewczyny!

 

Ḍryāgan, Trzymaj się! Jakiś odkurzacz by się przydał, co by Ci wyssał te myśli z głowy.

 

Purpurowy, Nie wkurzaj się, nic już nie poradzisz, no chyba że pójdziesz do śmietnika i przyniesiesz z powrotem...

[Purpurowy]

Purpurowy, Nie wkurzaj się, nic już nie poradzisz, no chyba że pójdziesz do śmietnika i przyniesiesz z powrotem...

Zacznijmy od tego że to nie miało prawa wylądować na śmietniku.

Z resztą nie zwykłem grzebać w śmietniku. Chociaż może już powinienem ćwiczyć?

[Gość]

Nihil, :*

Chyba sobie w ta ramkę oprawie

 

Btw. Wczorajszy nut, w sensie piosnek, się podobal ?

[Gość]

kosmostrada, "musk rozjebany"

[Gość]

Znam nazwiska członków tylko kilku zespół, a słucham wielu Ktoś pomyśli, że tylko udaję, że się nimi interesuję, a to po prostu dziury w pomyślunku.

Jeeee! cyklopka groupie

[Gość]

Ḍryāgan, kopaj, kopaj

[Gość]

Ḍryāgan, kopac się samemu ze sobą to gorzej jak z koniem

[Gość]

Ḍryāgan, "rozkurw" ostatnimi czasy już nadto zbutowal

[kosmostrada]

Ḍryāgan, Jak sobie będziesz tak powtarzał, to faktycznie kaplica... Proponuję - dam radę, byle do 15tej, dam radę, byle do 15tej... Taka moja mantra bywa.

Przebieżka do domu po pracy na rozładowanie wkurwu?

 

Nihil, Musku jusz ni ma.... Jest jakaś breja z paprochami. Nadrabiam uroczym uśmiechem.

 

Poszłam popatrzeć na moje dobrości na ogródku, min na pomidorki ( już pierwsze zbiory były). Mam jakąś nietypową jedną odmianę, typ zielony, który tylko łapie lekką czerwoność. Widziałam takie pomidory w sprzedaży, ale normalne duże, a nie rodzaj groniasty. Ciekawe jakie będą w smaku. O i takimi myślami zajmuje mózgowiszcze.

[Gość]

Ḍryāgan, szefa w robocie ?

[Gość]

Witam.

 

Ḍryāgan, hej. Trzymaj się w tej robocie. Też mi się dzisiaj myśli tłoczą w głowie, jak muchy do gówna. Nic tylko włosy rwać z głowy.

 

Carica Milica, widzę, że lekki dołek minął i zwolnił miejsca lekkiej górce

[Gość]

Jest jakaś breja z paprochami

U mnie w czerepie za to nasrane i naplute

 

Nadrabiam uroczym uśmiechem.

Się wie, Kosmokwak

[Gość]

Od października będę panią nauczycielką. xD

Korkow z "francuskiego" też udzielasz ?

 

Ja tam od października pewnie menelem zostanę

[Gość]

kosmostrada, może sobie też założę ogródek np. na parapecie, żebym miał czym zajmować myśli

[Gość]

Dzień dobry

[kosmostrada]

rolosz, Polecam, najlepiej coś co można pożreć... Chociaż z kwiatami też się dobrze rozmawia.

 

Carica Milica, Znaczy od października będzie też ekstra kasa na przyjemności?

 

WolfMan, Jak minął powrót do twardej rzeczywistości pourlopowej?