Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Aurora88, Oj to wspaniale Kochana! :great: Gratuluję odważnych decyzji. Ale zmiany! :105:

Nie chcę się nakręcać urlopowymi planami, bo mnie tam przerażają, że ło matko. No wiesz - agorafobia - wyjazd - :zonk:

 

Lusesita Dolores, Nom, cieszę się bardzo na to wolne!

 

platek rozy, ***** Dzień, jak co dzień ostatnio, nie? :bezradny: Ech... Tulam. Gratuluję pracowych sukcesów! Mimo różnych sensacji działasz perfekcyjnie. :great:

 

kryty_k, jak widzisz dziś hurtowo nieogar dopadł ;) Trzymaj się też!

 

 

Właśnie spojrzałam, co mam napisane na zapalniczce - "Pamiętaj, zakład pracy twoim drugim domem!" :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, to szykuje Ci się fajny urlop, odwagi Kochana, dasz radę, z menszem będziesz, więc ma kto Cię wspierać.

Będę trzymać kciuki za tę odwagę i udany wypad! :great: Oby pogoda dopisała i humor!

Jeszcze ciut posiadówy w robocie i masz wolne... niech się dzieje wola Boska. Ja też już odliczam minuty. ;)

Będę dzisiaj pichcić barszcz ukraiński z mrożonki (szybciutko) i bitki wieprzowe z warzywami.

 

platek rozy, wszyscy chyba ocipiejemy przez tą aurę i nasze nastroje. :bezradny: Dobrze, że z biegiem dnia jest troszkę lepiej... no, najgorzej jest do południa.

Fajną propozycję dostałaś, idź za ciosem i załatwiaj tę pracę. To Ci doda skrzydeł. :great:

 

Wszystkim życzę poprawy nastroju, lepszej pogody na jutro, a dzisiaj dobrego popołudnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kryty_k, niestety..byle do wiosny :)

 

Być może... na tyle się boję przyszłości, że nawet o wiośnie nie myślę... jest tylko tu i teraz i problemy z planowaniem wyjazdów do klienta - bo dziecko teraz u EX, dowiedziałam się drogą okrężną że podobno dzieciak chory, EX mi prawdy nie powie, mały zmanipulowany - powie co ojciec kazał, a w przyszłym tygodniu mam malca i wyjazd do klienta - nie wiem kogo o pomoc w opiece mogę prosić - bo jeśli chory to nikogo kto ma dzieci, a takich, którzy mogliby z chorym dzieckiem zostać wielu nie mam i mogę nie znaleźć - pytanie czy na pewno jest chore... Przez tego cholernego ex nawet po rozwodzie mam rozpieprzone planowanie - bo wszystko nagle może runąć i starania spełzną na niczym, znowu będę na totalnym dnie... i jak tu funkcjonować...

 

Przepraszam - znów się rozpisałam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sigrun, Heloł! A Ty dziś wolne, że tak wcześniej wpadasz?

 

mirunia, No perspektywa przeleżenia wyjazdu w pokoju hotelowym nie jawi mi się atrakcyjnie... :roll: A i tak bywało. No i podróż... :hide:

Odliczamy, odliczamy, jeszcze pozamykam parę spraw i do domku.

Wiem, co jutro na obiadek (fasola w różnych formach :great: ), a na dziś mam jakąś pustkę w głowie. Coś wymyślę.

 

kryty_k, Nie masz za co przepraszać.

 

Widzę, że w zasadzie mam się z czego cieszyć, bo jeszcze nie leje u mnie, tudzież chlapy nie ma. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, to jest właśnie takie nasze nerwicowe myślenie. Już widzimy czarne scenariusze i zakładamy co się będzie działo. :nono: Ja podróż samochodem lubię. A swoim autem macie zamiar jechać? Tak by było najwygodniej.

 

Sigrun, hej! Jak Ci służą nowe leki i jak się czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie zdobyłem bardzo rzadką nagrodę w grze. Uczucie fuksa niesamowite. Ale to tylko mi uświadomiło, że dążymy do szczęścia a o potem jak nadchodzi jest jak katar, drganie rąk czy podgłaszanie utworu, który nam się podoba. I w ogóle jakiś "boski" tryb mi się włączył. Ach ta schizofrenia i jej pseudomistyczne i pseudofilozoficzne wzloty. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, w sobote chyba juz do pracy

Naciesz sie porzadnie wolnym:)

 

mirunia, czesc Kochana:*

Tfu tfu...odpukac sluza. Pierwsze dni byly ciezkie. Dezorientacja, kolatanie serca i drzenie rak. Ale teraz jes oj. Lęki minely, normalnie sie budze. Apetyt oj...a tego sie balam bo wiem ze czesto przy sertrze sie nie je na poczatku. Spac tez spie normalnie...wiec na +

 

No i na szczescie benzo poszlo w odstawke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×