Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka, Oj nie złośc się Kochana, po prostu każdy mówi ze swojego doświadczenia, dla tych co Cię namawiają była to jedna z najlepszych decyzji w życiu, mimo trudności i problemów z tym związanych ( ja nie wiedziałam np. czy będę miała co jeśc). Osoba , która jest dla mnie wielkim autorytetem powiedziała, że jednym z najważniejszych elementów zdrowia psychicznego jest szeroko rozumiana autonomia.

Nie wiem, ile będzie ta decyzja Cię kosztowała, bo niektórzy muszą również przebrnąc przez histerię w domu, nie wiem, jaka jest u Ciebie sytuacja.

Ziółka na wieczór? Mam nietolerancję waleriany... :roll:

 

 

kryty_k, Zyczę Ci, żebyś tym razem dobrze trafiła. A co do samotności - troszkę wydobrzejesz to myślę, że lepiej będziesz ją znosic, odżyjesz to znajdziesz sposób i chęci, żeby wyjśc do ludzi. Przecież już załatwiłaś pogodzenie pracy z terapią, tym co działają i chcą los sprzyja. :smile:

 

na_leśnik, A Ty miałeś terapię w jakim nurcie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sigrun, nie jem waleriany, tylko o niej piszę (prezentacja na zajęcia).

 

kosmostrada, no ale o to chodzi, że do mnie cały czas mówicie jak do osoby, która nie podjęła jeszcze decyzji. Ja na prawdę nie potrzebuję psychologicznych argumentów ani korzystać z niczyjego osobistego doświadczenia, po prostu nie chcę mieszkać w syfie po lokatorach.

 

Pisałam osiemdziesiąt razy, prawdopodobnie bym szukała pracy na miejscu i chciała utrzymywać sama mieszkanie wiele lat wcześniej, gdyby mi się nie wydawało, że niedługo biorę ślub i przeprowadzam się do innego miasta/kraju. Czyli dwa związki zamiast być początkiem nowego życia mnie de facto udupiły.

Jeśli ktoś jest w związku z kimś z innego miasta/kraju, to raczej nie myśli w pierwszej kolejności o tym, żeby zamieszkać samej w innym mieszkaniu w rodzinnym mieście, tylko czeka na jakiś wspólny plan.

 

Nie wiem, co tu jest takie trudne do zrozumienia. Jeśli jest, to mogę dalej tłumaczyć :roll:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka misie :)

 

Może uda mi się tym razem chwilę dłużej posiedzieć, bo mam problem z konsekwentnym pisaniem w internecie ;)

Chociaż może to i dobrze...

Tak sobie czytam co u Was... :)

na_leśnik, czyli teraz ta praca w Holandii nie wypaliła? :( coś pechowo trafiasz, ale dobrze że się nie poddajesz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Chłodek wilgotny u mnie, nie wzięłam rękawiczek i mi ręce zgrabiały.

Ciśnienie chyba siadło, bo słaba jestem, ale nic, mobilizacja i do pracy. Dziś ostatni dzień przed urlopem, ale jeszcze się nie potrafię cieszyc, popołudniu zapewne odbiję, teraz na razie jęczenie. :roll:

Tym razem w domu nie miałam mleka i poranną kawę zażyłam z mlekiem migdałowym. No nie jest to pyszne.

Teraz wreszcie prawdziwa latte.

 

Miłego dnia Wszystkim!

 

cyklopka, Kochana nie chciałam, żeby to zabrzmiało moralizatorsko, czy oceniająco, ale słowo pisane czasami nabiera takiego ciężaru. W realu tak byś tego nie odebrała, raczej jako rozmowę na temat.

 

Aurora88, :papa: Miło Cię widziec! Co u Ciebie, jak nastrój?

 

kryty_k, Też jestem zamulona, zwalam na pogodę. Trzeba przeczekac.

 

Marcin2013, Lepiej kuśtykasz dzisiaj?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Wszystkim! :papa:

 

Pogoda pod zdechłym Azorkiem... od wczorajszego wieczoru pada śnieg z deszczem. Dachy domów i samochodów białe, ale na chodnikach chlapa, kałuże i ogólnie buro, do doopy!

 

kosmostrada też jestem zamulona okrutnie i jakaś przybita, no nędza! Mam nadzieję, że się trochę później rozkręcę i nabiorę 10 dkg energii więcej. Nastrój taki, jaka pogoda.

Siedzę w robocie i klikam jakieś głupoty w tabelce... no bez sensu. :bezradny:

Kawka poranna słabo dzisiaj działa, najchętniej wróciłabym w pielesze. Ale jednak trzeba brać "byka za rogi" i zmierzyć się z tym ponurym dniem i nastrojem.

Kcę już wiosny! :why:

 

Ile będziesz na urlopie i czy masz jakieś plany? :105:

 

Dobrego dnia Spamowiczom!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

b]mirunia[/b], No cześć Słońce! Teraz będzie ten najgorszy czas. Wg medycyny chińskiej to przejście z jednej pory roku w drugą (dojo) powoduje niestabilność organizmu, a zwłaszcza ciężko przechodzi się przedwiośnie. Jeszcze troszkę trzeba wytrzymać. Ja mam dietę pod dojo - dużo warzyw, strączkowych, kaszy jaglanej, mało mięsa i pszenicy... Ściskam Cię mocno, damy radę.

Urlop u mnie taki jak zwykle - czyli ogólnie luz dwa tygodnie, ale wpadać do pracy będę pomieszać w papierach ( i podlać Zbyszka :D ). Młody w pierwszym tygodniu wyjeżdża na zgrupowanie, chcemy gdzieś wyskoczyć ( 15 lat nie byliśmy nigdzie sami :roll: ), ale wiesz jak to ze mną, mam takiego lęka, że jak pomyślę to mnie mdli. Więc zobaczymy.

 

kryty_k, Nie wiem, czy Cię to wesprze, ale kiedyś jak przyszłam na terapię z rykiem, że nie wiem, jak pójdę do pracy, to moja T. mnie zapytała - A co by Pani robiła w domu? Zdałam sobie sprawę , że tam tak samo kiepsko bym się czuła, a tak to przynajmniej pozór robię, że jakoś funkcjonuję i się nie poddaję. Człowiek sam siebie tym sposobem nakręca i nie pozwala zupełnie utonąć. A że błędy porobiłam w robocie z braku koncentracji, trudno, tak bywa. Robiłam tyle, ile mogłam na dana chwilę.

 

Marcin2013, No to zaraz znów będziesz fikał na randkach... :D

 

Lusesita Dolores, No widzisz, jakaś przyjemność jednak będzie w tym dniu. Rób swoje moja droga, w doopie czyjeś chlanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry :********

U mnie dramat samopoczucie. Mam takiego dola ze siedze i mam placz u konca nosa . Do tego odmozdzenie i dereala jak talalalaa.

Pogoda fatalna - wczoraj slonce , deszcz pol dnia a drugie pol snieg no i jeszcze halny.

Dzis nawala sniegodeszczem i generalnie straszna kooopa.

 

Dostalam w pracy propozycje starania sie o lepiej platny staz --- u nich . Jutro jade na bezrobocie poskladac w tej sprawie papiery. Nie wiem czy mi przyznaja ale mam jakas tam szanse.

Jest mi milo ze ktos docenia to co robie i widzi ze jestem w tym naprawde dobra.

 

Chociaz dzis najchetniej ucielabym sobie leb u samego zada.

Siet, siet , siet!

kosmostrada , mirunia tulam Was goraco:********** dolaczam sie do Was w cierpieniu.

Niechze bedzie wiosna juz! Niechze bedzie slonce ! Bo ja kutfa ocipieje !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, współczuję śniegu :shock: mam dość śniegu. nie chcę żeby przychodził znowu, niech już zniknie zima!

 

kryty_k, straszna zamuła dzisiaj, deszczowo i nędznie; a w ogóle to cześć, nie widziałam Cię tu wcześniej! Gdzie mieszkasz, jeśli to nie tajemnica?

 

kosmostrada, ahoj, co planujesz na urlop? Jakiś wyjazd będzie? Urlop z okazji ferii?

Ja jestem *ekhem* (odpukać) tak jakby zdrowa 8) znaczy po terapii, ogarniam teraz życie w trybie ekspresowym, uczę się grafiki, będę zakładać nawet firmę! Czasami jeszcze mam lęki w nocy bo tyle się w życiu dzieje że tego się nie da spokojnie przerobić, ale jest prawie normalnie :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×