Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

wieslawpas, jak mnie wkurza takie myslenie, "zle sie czuje , to niech inni sie czuja jeszcze gorzej" :hide: ja sie ciesze jak widze u ludzi poprawe, to mnie nastraja w jakis tam sposob nadzieja na to ze jednak cholerstwo mozna stlumic na tyle by zyc w miare normalnie.

Zreszta Ty powinienies miec jakies pasje , zajecia , widze ile mi to daje.

I jestem zdania ze wlasnie trzeba pisac o roznych sprawach innych a nie tylko o nerwicy w kolko i sie nakrecac dodatkowo. jak masz wyzdrowiec jak w kolko o tym myslisz ... Na terapie idz, zacznij pracowac nad soba a nie wiecznie siedziec w tych 4 scianach i narzekac, i jeszcze zle innym zyczyc!

 

 

Arasha, Zalatana23, Witajcie Dziewczynki :******* :papa::papa::papa:

 

Arasha, pomysl nad ta terapia ... dalam Ci namiar wiem ze daleko ale moze jakos uda sie zebys chociaz raz na dwa tyg jezdzila????

 

Mnie naprawde sporo ona dala.

 

 

Ja zaraz mykam , bo dzis dzien pilnowania Madzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, święte słowa :great:

wiesławpas, powinien wziąć się za porządne leczenie i nie raczyć się stilnoksem, bo wyląduje w szpitalu na detoksie (o ile już nie był).

 

Płatku, dobrego dnia! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie porównujcie nerwicy do tego na co cierpi Wiesie. :roll: Z nerwicą żyje większość Polaków, a Wiesiek choć napisał o nerwicy, choruje na schizoafektywne. To jest kolosalna różnica. Mój brat też ma problem z motywacją, ale to nie jego wina i nie pomoże gderanie "weź się za siebie".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Infinity, to niech sie wezmie za leczenie a nie lyka dalej stilnoxy. Nie przekonuje mnie takie tlumaczenie , i nie gderam . Jakos inni sie potrafia ogarnac jak np monk.2000 . Dosc mam takich defetystow , ktorzy sie beda cieszyc ze inni choruja. Choroba , chorobie nie rowna ale co mnie jest latwo? Z tyloma zaburzeniami?

Nikomu tu nie jest lekko i nie bede wieslawa usprawiedliwiala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, każda postać schizo jest inna. Można odczuwać wzmożony lęk, spadek nastroju, problemy z motywacją, wycofanie społeczne i wiele innych. Nie stawiaj siebie na tej samej półce bo tak jak pisałam, takich jak Ty jest tysiące i nawet się nie leczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Infinity, nie chce mi sie z Toba dyskutowac bo kazda ma inne zdanie i nie uwazam zeby moje zaburzenia a zwlaszcza lęki byly latwe i zylo sie z nimi swietnie.Twojemu bratu tez by pomoglo leczenie odpowiednie a nie zaglaskiwanie go przez Ciebie i mamusie bo on facet i biedny . Pozniej jest taki efekt jaki jest..... I cierpicie na tym wszyscy w domu.

 

I zbieram sie bo szkoda mi czasu na czcze dyskutowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Infinity, nia atakuje nikogo a pomysl sobie i przypomnij jak Ty mnie atakowalas kilka miesiecy temu na fb jesli juz o atakowaniu mowa.... Nie rob z siebie aniolka Kasienko bo nim nie jestes.Najpierw popatrz jak Ty sie zachowywalas a pozniej pouczaj innych .

 

Zamykam temat, bo szkoda mi nerwow na Twoja osobe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, ja cię atakowałam :mrgreen: Dokładnie pamiętam co napisałam. Po tym jak pisałaś jak ci ciężko, opisałam historię mojej sąsiadki, że ich córka ma białaczkę, żyją za 900 zł miesięcznie co się wiąże z dojazdami do szpitala (ponad 120 km) i napisałam że ludzie żyją bo nie mają innego wyjścia, a ty napisałaś że nic cię to nie obchodzi bo masz swoją sytuację.

 

-- 08 gru 2014, 10:48 --

 

nie Ty jedyna, u mnie sąsiadki córka zachorowała na białaczkę, a dochód mają obecnie bo brat musiał rzucić robotę że do niej dojechać, na zmianę z matką, także mają dochód 900 zł na kilkuosobową rodzi nę + jej choroba

marne pocieszenie, ale wiesz ludzie żyją i dają radę bo nie mają innego wyjścia

 

to jest moje co napisałam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY1962, :********* Hey Jerzyku :)

 

 

Infinity, nie o to mi zdarzenie chodzi .... raczej o Twoje zachowanie , i wyzywanie sie na mnie w niemily sposob jak pytalam jak sie czujesz i zagadywalam.

Bo Ty mialas zly nastroj ....Coz.

 

zreszta nie chce tego wywlekac bo to nie miejsce na to .

 

 

Zbieram sie do pracy.

Milego dnia .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz, musiałam odpocząć od całej spamowej wyspy, humory przed @, odsapnęłam poukładałam w głowie, jest ok, gdzie bym znalazła takich ludzi jak nie na spamowej

>

 

to co wyszukałam, wszystkie wiadomości na fb są nadal dostępne, pewnie ci chodzi o 2. ale co złego, że przez 2 dni się nie odzywałam skoro szarpały mnie nerwy, mam prawo do chwili samotności, odcięcia, poukładania w głowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Infinity, witajcie Dziewczynki...

Z doświadczenia wiem, że co było, minęło...trzeba sobie poukładać wszystko, i starać się zrozumieć, że każdy z nas ma swoje smuteczki, problemy, a całego świata się nie zbawi i empatia też ma swoje granice...

 

-- 08 gru 2014, 10:10 --

 

Miłego tygodnia WamZyczę kochane :D:!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie muszę się zdecydowanie odciąć od wszystkich z forum

 

_

 

 

dziękuję za zrozumienie

 

 

Wcześniej pisałaś abym dała znać jak będę chciała zniknąć z forum, ja ci napisałam, "nie"

 

 

Musiałam odpocząć przede wszystkim od Ciebie. Pogubiłam się na ile co piszesz jest zgodne z prawdą. Jeśli bym wtedy się szybko nie odsunęła, to bym dopiero fuknęła, dlatego odpisywałam ci zdawkowo. Wiele czynników się na to złożyło. Zbliżająca się @ a przede wszystkim odstawienie antydepu co powodowało wręcz myśli paranoiczne i wzmożoną podejrzliwość.

 

-- 08 gru 2014, 11:13 --

 

jasaw, witaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Czikuś słabiutko, ale oczka ma wesołe.

U Męża lekka poprawa, a to już powód do zadowolenia, zważywszy na skalę problemu...

Trochę powiało optymizmem...

 

Kamilko,spokojnej pracy Ci życzę-znam szczegóły, czytałam :D -może być miło...

 

Dzisiaj, poza fizycznymi problemami, nie czuję się najgorzej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY1962, dla mnie tak, ale nie dla wszystkich. Jestem zdania, że nieporozumienia powinno się wyjaśniać, ale niektórzy mają inny sposób na życie. Mam w genach, że jestem osobą porywczą, taki był mój tata i inni w tej linii, ale nie obrażam się na śmierć jeśli wcześniej kogoś polubiłam.

 

-- 08 gru 2014, 11:36 --

 

Ide zmienić otoczenie (pokój). Na razie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×