Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

KochajacyFacet, ja właśnie nie boję się że się zgubię tylko ze dostanę ataku oszaleję coś sobie zrobię itp itd... nigdy tego nie zrobiłam ale zawsze się tego boje... jedyne co to miałam lęki że coś się ze mną dzieje ale zawsze wracałam normalnie do domu bez zadnych przygód w szpitalu itp...

dlaczego tak bardzo boję się że coś mi się stanie a męża nie ma w pobliżu ?? do warszawy jest jakies 2 lub 3 godz drogi więc czego ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnobiała mery, fajnie, że będziesz w Karpaczu, szkoda tylko, że pogoda do kitu, ale życzę pogody ducha! :great:

 

chocovanilla, dasz radę, bo musisz się zająć córcią... wytrzymasz do niedzieli, nic się złego nie stanie, uszy do góry :great:

 

Zrobiłam zakupy, dwa razy wychodziłam, leje jak z cebra, brrrr i zimno. Gotuję zupę kalafiorową, chodzę i stękam bo mnie boli kręgosłup lędźwiowy i biodro :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnobiała mery, mam, byłam u rodzinnej i dostałam p/zapalne i skierowanie na zabiegi. Na razie biorę leki od poniedziałku, a to za krótko jeszcze, by coś działały. Stresy też się odbijają na kręgosłupie, źle wpływają :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, dzięki chociaz mi bardzo cieżko... mąż zadzwonił do mojej mamy że histeryzuje ta mi nagadała żebym się wziela w garsc bo przeze mnie wylądujemy wszyscy na bruku, żebym szła po jakies leki a jak nie to ona juz nie wie....

teraz jest mi bardzo przykro.... czuje się jak wariatka... jakby moj stan byl tragiczny.... mam ataki lęku że wariuje że to już koniec mojego życia.... już wzielam dorazny ale poki co wiekszej poprawy nie widze....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×