Spamowa wyspa

[Gość]

tosia_j, cześć. To szybko wracaj do zdrowia!

 

Purpurowy, nie znam

 

Nie czytałem nic Ciorana, ale w mojej szkole francuskiego są w biblioteczce jakieś jego eseje. Po francusku oczywiście.

[Gość]

Ḍryāgan, to może bym przeczytał jednak po francusku. Przynajmniej nie zrozumiem, o czym pisze

Ostatnio mam ustabilizowany nastrój, więc bym nie zaryzykował przeczytania takiej lektury, skoro miałbym się po niej pochlastać

[Purpurowy]

Purpurowy, nie znam

Heh, w sumie sam niedawno o nim usłyszałem. Oni podobno w jakimś programie muzycznym próbowali swoich sił, ale ja takich rzeczy nie oglądam.

[misty-eyed]

tosia_j, nerki są bardzo bolesne. Czy to zapalenie kłębuszków, czy inny stan zapalny?

Nie powiedział Ci lekarz? Zresztą, co by to nie było, na pewno boli bardzo Współczuję bardzo...

 

Bo raczej nie kolka nerkowa...która tez jest okropna, miałam to 2 lata temu-koszmar, mąż pogotowie wzywał, ale to raczej dolegliwość bez gorączki, z bólem uogólnionym.

 

kosmostrada, mirunia, wizyta odfajkowana, wynik za 3 tyg.

Byliśmy w centrum handlowym, kupiłam zestaw, który planowałam, w Castoramie farbę, wpadliśmy na rybę, ja ostatnio polubiłam bardzo mirunę, bo jest sucha, ma mało ości, a najlepsze filety oczywiście. Była naprawdę dobra, bo świeża, grillowana z cebulką prażoną, dipem jogurtowym i buraczkami marynowanymi. Było smaczne. Frytek nie chciałam. To chyba zwykła sieciówka była-North fish-ale pewna nie jestem... Do tego było jeszcze smaczne smoothie-z pomarańczy z brzoskwinią i kiwi -pycha!!!

 

Wróciłam potwornie zmęczona. Najbardziej wizytą u lekarza-mam już chyba uczulenia na gabinety i doktorów

[cyklopka]

mirunia, dobry dobry, to co to za biuro ze jak w kostnicy tam, coś twoje szefostwo chyba tnie koszty za bardzo

Jak ja miałam 14 stopni w robocie, to rzuciłam

 

Te ż sobie z miodkiem podjadam twaróg, a nie wszyscy ten frykas znają.

Znam, ale w dzieciństwie ciężko mi było przezeń przebrnąć.

 

Obecnie mój ulubiony miód to nawłociowy, gryczany też lubię w połączeniu z jaśniejszymi miodami. Akacjowy wiadomso.

 

Już nie wspomnę o chęci poeksperymentowania z lekami. Dla zabawy.

Trwałe uszkodzenie nerek = taki fun

[kosmostrada]

Carica Milica, Kochana taki masz teraz trudny czas. Nie jest on dobrym doradcą pomysłów na spędzenie czasu, typu zabawa z lekami. Przeczekaj. Trzymaj się!

 

rolosz, Miło słyszeć Cię w lepszej formie. Zdecydowanie jestem teraz za lekturami o niewielkim ciężarze gatunkowym.

 

Ḍryāgan, No nie wiem, czy tym podpisem dodajesz sobie optymizmu...

 

tosia_j, To szybko nam wracaj do zdrowia bidulko! Tulam!

 

Purpurowy, Jak tam dzisiejszy nastrój? Która wersja - love czy hate?

 

misty-eyed, O to fajna nagroda za wizytę u lekarza! Nie jestem fanką shoppingu per se, ale przy okazji właśnie coś się zje, wypije, poogląda, zmieni obrazki w głowie i to jest ok.

 

cyklopka, A propos pracy, coś nowego w temacie składania CV, za coś kciukasy mamy trzymać?

 

Musiałam na pół godzinki się kimnąć, jakoś mnie zmogła zima.

Teraz grzebię w necie, bo mija sezon, mija zimowy sale, a ja nadal bez swetrzyska.

[Purpurowy]

Purpurowy, Jak tam dzisiejszy nastrój? Która wersja - love czy hate?

Cześć. Dzisiaj wersja neutral, a nastrój całkiem nieźle.

Co do "Love" i "Hate" to kupiłem sobie jakiś czas temu kostkę do gitary z wizerunkiem anielicy i napisem "Love", i zamierzam niedługo kupić drugą, z wizerunkiem diablicy i napisem "Hate" i używać ich naprzemiennie, zależnie od nastroju.

Byłem na zajęciach gry na gitarze i coś tam próbuję dogadać z jednym zespołem, żeby wpaść do nich na próbę.

A u Ciebie jak dzisiaj?

[Jurecki]

Hej

 

"Love" i "Hate"

Nie kładź ich razem bo będą się gryzły Życzę Ci żebyś duuużo częściej używał tej "Love"

[kosmostrada]

Carica Milica, Ja tam dziś pożarłam neuroleptyk...

 

Ḍryāgan, A to już faktycznie Twój wybór, jak podchodzisz do tematu. Ja nie lubię słowa "rezygnacja", wolę -stoicki spokój, akceptacja... Ale to ja.

 

Purpurowy, Szału nie ma, ale nic mnie nie roznosi w żadną stronę, więc nie narzekam.

Bardzo się cieszę, że byłeś na gitarze! A to tak jak ja perfumków używam zależnie od nastroju.

 

Fajne to swetrzysko, czy za bardzo workowate?

https://factoryprice.pl/grafitowy-luzny-sweter.html

[kosmostrada]

Jak mnie wkurza to dublowanie...

[kosmostrada]

Ḍryāgan, Oczywiście, skrót myślowy, mówię o postawie w odpowiedzi na sytuacje życiowe.

[misty-eyed]

Dobry wieczór!

 

Dziwna sprawa...przed chwilą kurier /Fedex/ dostarczył mi zamówioną kawę. Wypijemy za chwilkę po małej czarnej...zmielona pachnie cudownie Ciekawa jestem, czy nie będzie kwaśna? Piję, mimo dodanego miodu, ma tylko lekko kwaśny smak, taki mi nie przeszkadza

 

kosmostrada,ja lubię takie swetry, ale na kimś, bo na mnie nie wyglądałby fajnie. Ty na pewno wiesz, czy jest dla Ciebie odpowiedni... Ma też dobry skład-akryl z wełną nie traci fasonu.

[Gość]

kosmostrada, co kto lubi... ale trochę workowaty jest. Dlaczego chcesz przykryć swoje walory i założyć siermięgę????

Znalazłam cóś/cuś takiego. Interesujący, zawadiacki, a co! I cena fajna.

http://goodlookin.pl/product-pol-6465-SWETER-WIAZANY-NA-RAMIONACH-SZARY-GOOD89-.html?utm_source=allani&utm_medium=cpc&utm_campaign=allani

 

misty-eyed, kawa na pewno pyszna, skoro lekko kwaskowata i zapach cudowny. Smacznego.... będziesz spała?

Aktywny dzień miałaś i udane zakupy. Wizyty lekarskie niestety męczą emocjonalnie - człowiek wraca wypompowany.

 

Purpurowy, też się cieszę, że wróciłeś do gitary i lepszy nastrój masz! Kostki do gry - obyś używał jak najczęściej love!

[kosmostrada]

misty-eyed, Ech, lubię przymierzyć... Ale dziewczyna ma mniej więcej mój wzrost i figurę,a ja jeszcze dałabym lepszą stylówkę dla smukłości ( woskowane rurki i botek na obcasie).

Zyczę wielu miłych doznań z kawkowania!

[kosmostrada]

mirunia, Pisałyśmy razem. Faktycznie świetny ten Twój sweter, ale to nie swetrzysko właśnie w którym można się schować... No cena powiem Ci też kusząca.

[cyklopka]

kosmostrada, jak coś zdziałam, to się pochwalę. Na razie dokupuję rzeczy do remontu i odrabiam jazdy, i piszę wypracowania o Gwiezdnych Wojnach, ale to się wytnie

 

misty-eyed, nie wiem czemu zwizualizowałam sobie kuriera, który podał ci filiżankę już zaparzonej kawy

 

Carica Milica, piracetam jest dość obojętny dla organizmu, można go brać garściami, nie sądzę, żebyś miała problem z przepisaniem go. Ja brałam na problemy z pamięcią po lekach, jeszcze mi trochę zostało.

[misty-eyed]

cyklopka, uśmiałam się Powinnam oddzielić te informacje po prostu...

 

mirunia, ja wypiłam filiżankę z połowy łyżeczki, Mąż normalną, ale Jemu nic nie zaburza snu

Twój sweterek interesujący i cena również, z pewnością wzięłabym, gdybym potrzebowała...

 

kosmostrada, naprawdę kawa była dobra Masz pomysł na niego, więc może warto kupić?

[Gość]

kosmostrada, a ten? Podoba mi się, niespotykany i super wygląda na tej babce.

http://www.bonprix.pl/style/sweter-bez-zapiecia-466393316/?catalogueNumber=923665&nl=false&utm_source=Allani_default&utm_medium=cpc&utm_campaign=Allani_PSM

 

Dobra, idę spać, bo mnie bierze...

[kosmostrada]

mirunia, Tyż fajny, ale miałam coś w tym stylu właśnie bez zapięcia w poprzednim sezonie. Wychodziłam do zeszmacenia, więc na razie przerwa.

 

cyklopka, Prawko i remont rzecz priorytetowa! A Gwiezdne Wojny priorytet przyjemnościowy.

 

misty-eyed, A mam takie odjazdy zakupowe, rozglądam się, grzebię w tym necie,po czym nie kupuję nic.

[HoyaBella]

ja wczoraj w przypływie odwagi popiłam witaminki Be wodą mineralną z biedro, potem się wystraszyłam i poprzysięgłam sobie że będę naprawdę popijała wszelkie tabsy przegotowaną wodą

[misty-eyed]

kosmostrada, też tak mam Samo grzebanie, oglądanie też jest fajne , tak dla odmiany.

[misty-eyed]

Carica Milica, plan bogaty, ale wszystkie punkty do zrealizowania , jak zawsze

Ten ostatni brzydko wygląda, mimo wszystko , w ogóle proszę o usunięcie go...OK?

[cyklopka]

cyklopka, Prawko i remont rzecz priorytetowa!

Dzisiaj przyniosłam majstrowi kafle ozdobne, takie szklane kosteczki umieszczone na siatce, którą się potnie na węższe pasy, wlepi fugą między zwykłe kafle i będzie szlaczek. Bez szlaczka nie miałoby sensu robić kuchni, bo było by strasznie mdło, większość powierzchni jest kremowa, tak że czerwone akcenty i czarne (z daleka wpadające w granat).

 

A Gwiezdne Wojny priorytet przyjemnościowy.

Tyle że dostaję określony czas na pisanie artykułów Ale wymyślanie swojej własnej historii w fikcyjnym świecie powiedziałabym, że jest bardzo, hmmm, terapeutyczne

[misty-eyed]

Carica Milica, jesteś silna, co udowadniasz na każdym kroku. Uda Ci się, ja w to wierzę!!!

[misty-eyed]

Dzisiaj przyniosłam majstrowi kafle ozdobne, takie szklane kosteczki umieszczone na siatce, którą się potnie na węższe pasy, wlepi fugą między zwykłe kafle i będzie szlaczek. Bez szlaczka nie miałoby sensu robić kuchni, bo było by strasznie mdło, większość powierzchni jest kremowa, tak że czerwone akcenty i czarne (z daleka wpadające w granat).

...brzmi to interesująco Ciekawa jestem efektu końcowego...