Spamowa wyspa

[Zamasu]

Obyś miał rację, ale mimo wszystko nie umiem się uspokoić

[HoyaBella]

cyklopka, jak po jedzeniu tej /cenzura /fury zaczęło mi się robić tak, że w prawej ręce jakieś drętwienie kilkusekundowe ( kilka razy w ciągu dnia i zawsze tylko prawa) i rozlazły mi się na moment kłujące nerwobóle po plecach --- to mam "objawy z ulotki o drętwieniach uszkodzeniach nerwów obwodowych i innych strasznościach" ? bo sobie mówiłam ---- żryj furaginę, żeby na nerki nie poszło masz drętwienia idiotko bo siedzisz cały czas przy kompie i tyle"

cały dzień nie żarłam nic --- nospę schowałam do pudełka, tak jakby nic mnie już nie boli, fura leży i czeka aż się odważę połknąć

[cyklopka]

Zamasu, może jakiś przypadkowy Janusz przyszedł zajarać

 

takie tam, karkówkę mi ugrillujesz? Pstrąga złowisz i usmażysz z czarnym pieprzem i cytryną?

 

HoyaBella, ale albo regularnie bierz, abo wcale śmiem twierdzić, że coś sobie wkręcasz

[HoyaBella]

ja jej od 1go dnia nie jadłam tyle co trzeba teraz mija 24 godziny chyba jak nie jadłam

[cyklopka]

A jest jakiś powód? Ja mam straszne huśtawki apetytu, senności i trochę nastroju...

 

Wrzucam zdjęcia butów, jak nie dziś to jutro ktoś zaglądnie.

 

Jest sytuacja Twin Peaks. Są buty Audrey.

 

 

I jest Zalando:

 

Sytuacja #1: https://www.zalando.pl/zalando-iconics-oksfordki-black-white-zi311ca00-q12.html

 

Sytuacja #2: https://www.zalando.pl/mint-berry-oksfordki-black-white-m3211ca0b-a11.html

 

Sytuacja #3: https://www.zalando.pl/lola-ramona-cecilia-oksfordki-black-cream-lo111c017-a11.html (mam już dwie pary tej marki, ale butów na obcasach)

 

Żadne nie są identyczne, ale zastanawiam się, które najlepiej oddają klimat albo ogólnie są fajniejsze...

 

Edytowane 21 Lipca 2016 przez Gość

[Zebrec]

Dobry wieczór! Jak żyjecie?

[Purpurowy]

Dobry wieczór! Jak żyjecie?

Cześć.

 

Do kitu, jeśli mam być szczery. A Ty?

[Zebrec]

Dobry wieczór! Jak żyjecie?

Cześć.

 

Do kitu, jeśli mam być szczery. A Ty?

 

A co się dzieje? Jak żyjesz po Woodstocku?

[Purpurowy]

Dobry wieczór! Jak żyjecie?

Cześć.

 

Do kitu, jeśli mam być szczery. A Ty?

 

A co się dzieje? Jak żyjesz po Woodstocku?

No właśnie po Woodstocku w porządku, ale potem powrót do domu, do tego syfu bez przyszłości + kilka niezbyt pozytywnych informacji i jest jak jest.

[Zebrec]

Purpurowy, niestety powroty do rzeczywistości są zawsze ciężkie. Mam to samo po Woodstocku. Powodzenia życzę!

[Purpurowy]

Purpurowy, niestety powroty do rzeczywistości są zawsze ciężkie. Mam to samo po Woodstocku. Powodzenia życzę!

Dzięki i wzajemnie.

[HoyaBella]

cyklopka, ja bym tych pierwszych się bała, że ta podeszwa będzie hiper twarda.

i w sumie rozkminiała to pod tym względem, które mają "czarne" w tym miejscu, gdzie but pod wpływem chodzenia się "załamuje". Te buty z kadru filmowego mają czarne tam, gdzie pod wpływem chodzenia skóra się "zmarszczy" --- wybierając brałabym ten wariant, gdzie nie ma tak dużo tego białego żeby załamanie i użytkowanie nie było widoczne.

No ale to jestem ja, rozwaliciel i niszczyciel & co na siebie nałożę, w 5 minut jest zrąbane, zmechacone, ma zaraz jakieś zaczepy, pozaciągane oka i wygląda tragicznie jak i właścicielka.

[cyklopka]

HoyaBella, a to ja nie niszczę butów. Ale faktycznie jestem zdziwiona, że kolory są odwrotnie

[HoyaBella]

po mojemu z tych trzech najbardziej klimat oddaje 2. --- a jeszcze jak białe sznurówki to już faktycznie jest "najbliżej"

 

1 to jest zdecydowanie "cięższy" but, taki "jesienny" jakby, masywniejszy - zdecydowanie nie to, co w kadrze

3 to ma jakieś takie "modern coś" w sobie przez podeszwę taką trochę "sportową" ----- jest "jeszcze dalej" od tego, co w kadrze

[misty-eyed]

Dobry wieczór/noc!!!

 

Zebrec, całe wieki nie było Cię tutaj Wyjazd był udany, jak się domyślam...bo

Purpurowy, zadowolony wrócił

 

Purpurowy, skąd wziął się ten dół?

 

Ja nie mogę spać, bo przyśpieszyli mi termin rezonansu głowy, z października na najbliższy wtorek i przeżywam...normalne u mnie.

Nie byłoby problemu, gdyby nie kontrast,który mam zalecony...

Do odważnych jednak nie należę...

[Purpurowy]

misty-eyed, dobry wieczór.

Skąd się wziął dół? Ciężko powiedzieć. Co jakiś czas mnie łapie, potem jakiś czas jest lepiej, znowu dół i tak w kółko...

Ale to w pewnym sensie dobrze że nie musisz jeszcze kilka miesięcy czekać na ten rezonans.

[HoyaBella]

aha, i przy opcji 2 przełączyłam sobie na drugi dost. kolor --- i tam jest zdjęcie podglądowe typiary, która ma na nogach te buty

[cyklopka]

HoyaBella, tak, 2 jest najbliższa fasonem, na 3 zapaczam z sympatii do marki oraz lekko martensowego kroju

[misty-eyed]

Purpurowy, tak, wiem, że często pojawiają się nie wiadomo skąd, ale nie poddawaj się. Masz siłę, by poradzić sobie z tym, choć łatwo nie jest.

 

Oczywiście, że bardzo dobrze, bo niepokoją mnie bóle głowy, jakieś dziwne i zawroty, mimo wszystko.Ale lęk już pojawił się...

[Purpurowy]

Ale lęk już pojawił się...

Lęk przed czym? Czego konkretnie się boisz?

[misty-eyed]

Purpurowy, że źle zareaguję na kontrast, że nie wytrzymam tych 30 min w bezruchu, itd...

Ja mam już po prostu alergię na lekarzy, przychodnie, szpitale, badania wszelkie, bo trochę za dużo tego w życiu moim było

Ale chcę i wierzę, że uda mi się jednak to zrobić...

[Purpurowy]

Purpurowy, że źle zareaguję na kontrast, że nie wytrzymam tych 30 min w bezruchu, itd...

Ja mam już po prostu alergię na lekarzy, przychodnie, szpitale, badania wszelkie, bo trochę za dużo tego w życiu moim było

Ale chcę i wierzę, że uda mi się jednak to zrobić...

Jedziesz z kimś, czy sama? Może to zabrzmi głupio, ale jeśli czyjaś obecność by Ci pomogła, a nie bardzo masz z kim pojechać, to Warszawa nie jest tak daleko i mógłbym przyjechać Ci potowarzyszyć.

[HoyaBella]

te "cięższe" opcje na jesień i taką "ciepłą-zimę-suchą-bezśniegową" w sumie też dałyby radę robić klimat

 

 

te tutaj mają za duże to "dziurkowanie" w stosunku do oryginału

[misty-eyed]

Purpurowy, oj, wzruszyłeś mnie , dziękuję Ci bardzo za szczere, nie wątpię, chęci

Oczywiście mój Mąż jedzie z mną, jak zawsze - to prawdziwy Przyjaciel ...

[Purpurowy]

Purpurowy, oj, wzruszyłeś mnie , dziękuję Ci bardzo za szczere, nie wątpię, chęci

Oczywiście mój Mąż jedzie z mną, jak zawsze - to prawdziwy Przyjaciel ...

No to dobrze, najważniejsze żebyś nie była tam sama i miała świadomość że ktoś przy Tobie jest.