Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Wieczór dobry!

 

platek rozy, kosmostrada, Dziewczynki nie rozsypujcie się, taki dzień miałyście... terapia, wizyta u lekarza, plus niesprzyjająca pogoda... to wszystko złożyło się na takie samopoczucie.

 

platek rozy, przecież wczoraj czułaś się dobrze, pracowałaś, byłas w biegu. Jutro też tak będzie. Mamy gorsze dni, takie już nasze zas....e życie, ale przetrwamy i damy radę tym złym chwilom!

 

kosmostrada, Ciebie też tulam i sklejam w tej rozsypce... podrzemałaś, a po drzemkach bywa różnie. Ja najczęściej chodzę wtedy do tyłu.

Super, że dalej chcesz tworzyć i dziergasz artystyczny pamiętnik!!! Masz fajny cel i dobrą terapię - to uspokaja.

 

Też zaraz wchodzę do wanny i będę zbierać się do odpoczynku. Miałam dzisiaj też trudny dzień w pracy, ogólnie jakiś galimatias i bezład, którego nie lubię. Kiedyś znosiłam dobrze takie żywiołowe dni w pracy, teraz potrafię się gubić. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nortt, może reducta ale nadal vita... ;)

 

mirunia, No część Słońce, już myślałam, że dziś Cię nie zobaczę! :papa: ( tak macham, że aż mnie łapa boli :D )

Dzięki Kochana za dobre słowo! Ja już pokornie znoszę te rozsypki, ot taki los. Fizycznie boli, to jest upierdliwe.

Rozumiem Twoje zmęczenie, też już nie lubię natłoku spraw. W ogóle skrajności w pracy. Ani dni, gdy nie mam co robić, ani takich gdzie nie wiem, jak się nazywam. Bojam się też , że przez ten mój aktualny nieogar narobię błędów w amoku. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, ja po drzemkach popołudniowych to jestem zwykle jakby mnie walec przejechał.

 

No już tak was nie chcę zasypywać moimi problemami, bo z zewnątrz patrząc się wydają totalnie z dupy. A już na pewno nie dzielić się rozkminami na zapas, bo tylko je utrwalam. Podobno najgorsze, co można zrobić, to wybiegać z oczekiwaniami o kilka kroków, zamiast skupić się na najbliższej sytuacji ze względu na nią samą, a nie ze względu na potencjalne dalsze losy.

 

Wczoraj nie myślałam o niczym, bo się zajęłam upamiętnianiem Davida.

 

A jak się dzisiaj nie wezmę za referat, to po mnie, muszę uklepać przynajmniej większą część. Ten tydzień to najbliższa sesji egzaminacyjnej rzecz, która mi się mogła przytrafić w tym sezonie.

 

mirunia, cześć!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry Wieczór...

 

Dołączam do słabszych dzisiaj... a właściwie od kilku dni. Myśli i odczucia mam podobne do Was. Jakaś słabość i złość w jednym. Dzisiaj też miałam wrażenie, że za moment zemdleję...

Ciśnienie szaleje do pary z cukrem. Może to nadmiar miłości i emocji do Wnuków :lol: , bo dzisiaj przez krótki czas byli u mnie obaj :mhm:

 

Żartuję, na pewno zmiany ciśnienia, temperatury tak źle na mnie wpływają. A poza tym znowu denerwuję się wyjazdem a właściwie wylotem,

Syna z Rodziną do Azji. Z jednej strony cieszę Ich potrzebą poznawania świata, ale z drugiej zamartwiam się lotem długim...i w ogóle wszystkim co się z tym wiąże. Wiadomo, wyobraźnia histeryczna nerwicowca pracuje...

 

Piesek ma się trochę lepiej. Też dostarczył nas wiele emocji bolesnych.

 

Chyba wszystko razem stanowi dość silną mieszankę, zbyt silna dla mnie...

 

Pozdrawiam wszystkich, a osłabionych tulę do serca....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, rozumiem Cię, bo dla mnie sama myśl o szpitalu jest straszna. Jednak nie masz wyjścia jeśli poważnie myślisz o przyszłości, zdrowiu, życiu...

Będzie ciężko, ale gdy jest autentyczna motywacja, potrzeba wyjścia, a właściwie wyrwania się z nałogu, dasz radę!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, :papa: chyba wywołałam Cię myślami. :D No jakieś ciężkie dni ostatnio mamy. Kumulacja różnych przyczyn zewnętrznych potrafi nieźle nam namieszać w emocjach i osłabić system nerwowy.

Rozumiem Twoje obawy co do wylotu Dzieci, ale nie zamartwiaj się... będzie dobrze!

 

kosmostrada, jam już w piżamce... dobrze wygrzana, zaraz mykam pod kołdrę.

Myślę, że jutro będzie lepszy dzień dla wszystkich nas... czego życzę!

 

Dobrej nocy i dobrego jutra dla Wszystkich! :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, tulam! Zrób sobie jakąś drobną przyjemność na wieczór.

 

Ja umyłam gufkę, musiałam fioletowym szamponem, bo inny mi się skończył, będę miała szare włosy jutro. Rozumiecie, żeby dwie kobiety miały pospołu 2 szampony, a 12 odżywek?!

 

Patrzę na artykuł z chemii analitycznej i mam ochotę oddalić się szybkim krokiem, ukryć, olać pracę, szkołę, przyjaciół i nie wychodzić do wiosny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, cyklopka, dziękuję Kochane za ciepłe słowa :D

 

cyklopka, przyjemności, te które chciałabym sobie sprawić, są niemożliwe do spełnienia... ;)

 

Ja mam jeden szampon i 3 odżywki-wszystkie obciążają mi włosy...więc ich nie używam, ale 12 na 2 kobiety to rzeczywiście dużo :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwie odżywki to gratisy z farb, dwie dostałam na dzień nauczyciela (gobliny wiedzą, czego mi trzeba), jedną kupiłam mamie pod choinkę, żeby miała z tej samej serii co szampon, ale dla pozostałych 7 nie ma wytłumaczenia :lol:

 

Teraz muszę myć gufke co 2 dzień, bo trzeba w pracy wyglądać, więc teraz częściej używam odżywek. Ale 12...

 

Mam takie opory przed pisaniem, a nawet chamskim kopiowaniem artykułu, że mi się studia przypomniały, ech. :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry :********

Wstalam juz o 4 i dumalam czy mnie zlapia slabosci :o Nosz.

I teraz jestem zmieta , wylekniona i nijaka.

 

mirunia ,kosmostrada , misty-eyed, dziekuje za cieple slowa :********tulam Was goraco , musi byc lepiej dzis !

Ja sie wczoraj porycalam to juz nie zajrzalam .

 

Jak sie czujecie Dziewczynki????

ja zaraz wychodze ale jak bede miala chwile to napisze z pracy.

 

cyklopka, 12 odzywek :?:mrgreen: to masz wybor :D A ja mialam wczoraj umyc glowe ale w moim dolku tego nie zrobilam i wygladam jak wyplosz. :roll: Trzymam kciuki za dzis.!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

No gdzie to słońce, gdzie? Jeszcze gdzieś tak półtora miesiąca i będzie można przestępować z nóżki na nóżkę w oczekiwaniu na wiosnę.

Dziś w parku byłam na granicy zawału, bo znowu jakiś pies luzem rzucił się na mojego. Starałam się jakoś je rozdzielić nie tracąc przy tym ręki i równowagi podcięta przez nie i przez smycz mojego. A klęłam...Zapewne z boku wyglądało to kuriozalnie. Jatki właścicielce nie zrobiłam, bo przepraszała strasznie i sama wyglądała jakby miała zaraz zejść.

 

Licha dziś jestem po tym wczorajszym rozpadzie, głowa ćmi, no ale nic. Idę wieczorem tradycyjnie na spotkanie z BFF, trochę się muszę zmusić, bo na nic chęci nie mam. Wykombinowałam sobie, że na siłę się rozpieszczę - dostałam smsa od mojej kosmetyczki, że mają jakąś zabójczą promocję i chyba się zapiszę - z rok pewnie nie byłam. Trochę też wyzwanie, bo moje fobie obejmują również tą wizytę . :roll:

No i tak się dzień toczy i tak sobie mówię - ot chandra, nie demonizuj, to normalne, górka znów przyjdzie.

A dziś w pracy znów herbata zielona. Zapomniałam kupić mleko do kawy, eh te dziury w mózgu.

 

platek rozy, I jak Kochana, rozkręciłaś się?

 

Zosia_89, Oj, za rzadko nas odwiedzasz! miłego dzionka!

 

Ḍryāgan, :papa: Mam nadzieję, że dobry humor Cię nie opuścił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W nocy świrowałam pawiana, bo się stresuję referatem. Mam nadzieję dzisiaj skończyć, a najlepiej zaraz, wytnij, wklej i udawaj, że wiesz o czym to jest :hide: Spałam bardzo krótko, bo miałam na rano, za to piękny wschód słońca i byłam zadowolona z dzieciaków, bo mają ładną wymowę, przećwiczyliśmy dwie samogłoski i od razu jest jakość.

 

Zosia_89, Ḍryāgan, nawzajem!

 

Kto dzisiaj już przytulił jakiegoś Araba? :great:

 

Wieczorem mamy jasełka, będę robić zdjęcia, będą rodzice dzieciom, ksiądz proboszcz i inne dzikie węże :great: Mama mi się kazała ładnie ubrać. Mhm, oczywiście, postaram się i nie koniecznie ze względu na księdza proboszcza :P Makijaż lvl Emma Stone :oops: Pewnie grafitową swetrosukienkę i powieszę sobie wisior w kształcie gitary, bo przecież żałoba po Bowiem.

 

kosmostrada, serio wam współczuję stresów związanych z aktywnością typu fryzjer czy kosmetyczka, dla mnie to super relaks :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×