Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

high, jakie grzyby :mrgreen::mrgreen::yeah::yeah::yeah::yeah: o mniami. Grzyby jesc lubie! Mimo dwoch lewych rak do zbierania ;)

 

acherontia-styx, to czekamy na focie :105::yeah::yeah: a wjakim sklepie kupowalas? w jakims sieciowym?

Ja na kupnie sukienek jestem tylko ze nie wiem czy zdaze na te wakacje :D

 

a ja z maska na twarzy wygladam jak kosmitka a na jutro pieke kuraka w piekarniku o!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie tam, jakie chcesz przetwory zrobić? Bo ja w tym roku to chyba tylko zrobię maliny w syropie ( na zimowe choróbska) i powidła ( żeby mieć min. do piernika na święta). Od kiedy mam wielką zamrażarę to mrożę owoce na zimę.

Jak zrobisz torta to musisz imprezkę urządzić, bo przecie sam całego nie zjesz... ;)

 

JERZY1962, To czekamy na prawdziwki! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ugh, jabłka są i w zimie więc nie mrożę, więc nie wiem jak się zachowują po zamrożeniu. Mrożę truskawy, maliny, jagody,borówkę amerykańską, wiśnie (wydrylowane) w całości, umyte, wysuszone. Robię z nich koktaile lub sosy. Mrożę też koperek i pietruszkę zieloną pokrojone, mam w pudełeczku, dodaję wg. potrzeb. Czasami różne warzywa, jak mi zostaną, potem są do zupy. No i mam zamrożone szparagi ( w specjalny sposób).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale takie owoce potem nadaja sie normalnie do jedzenia czy raczej tylko do koktaili? Ja bym tak sobie nektarynek, czeresni, wlasnie jerzyn itp. chciala zamrozic troche ale wlasnie, zeby je zima normalnie zjesc w calosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, głównie z wiśni i śliwek; dzęmy, marmolady i likiery. Ostatnio kupiłem 3 kg zielonych orzechów włoskich i będe likierować właśnie ;) Może się uda i morwę nazbierać w przyszły weekend? Ostatnio troszkę nazrywałem, ale zjadłem zanim coś z niej zrobiłem.

 

Tort mógłbym sam zjeś, łasuch ze mnie wielkie jest. Niemniej, wszystko w towarzystwie lepiej smakuje. Będziesz chciała/będziecie chcieli odwiedzić mnie w moim mieście? Trochę daleko od Ciebie jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Heloł Kochana!!!

 

ugh, Tosia genialnie to podsumowała. Witaminki są, ale owoce są "ciapowate". Więc robisz koktaile, dodajesz do jogurtu, do owsianki, do twarożku, do mufinek, do kremu do ciast, do kaszy jaglanej itp.

 

takie tam, morwę próbowałam w dzieciństwie, kojarzy mi się z ciężko spierającym się sokiem... Ale smak niezwykły.

Ja to kiedyś odwiedzę wszystkich, ale na razie mam problem, żeby dojechać do koleżanki do jej wiejskiej "posiadłości". Ale w końcu nie mam zamiaru żyć w lękach do końca życia. Jest tyle miejsc na Ziemi które na mnie czekają, np. Bieszczady... ;) A tort bym pożarła...

Nigdy nie zrobiłam likieru, hmm, może spróbować, mam gdzieś książkę - domowy wyrób alkoholi, czy jakoś tak.

Powinnam zrobić też konfiturę z wiśni, nic tak zimą nie smakuje po spacerze jak dobra herbata z miseczką konfitury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak mi do głowy przyszło, że są wiśnowe konftury w rodzaju tych arbuzowych, czyli jedna łyżeczka i człowiek się zasłodził ;) W kwestii Bieszczad umówieni jesteśmy, tylko ten totek niech się postara. Boże, jak chętnie wszystko to czym się obecnie zajmuję rzucę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, jak dla mnie to trudna gra.

Tak, bieganie i strzelanie jeszcze ok, ale np. jest za dużo parametrów ekwipunku i stylów walki, żeby postać jakoś przysposobić do działania.

 

Dulcynea, Lusesita Dolores, platek rozy, no tak z tą stawką pewnie dlatego, że to nie jest umowa o pracę, więc mogą robić co chcą. :roll:

 

A ja mam jutro rozmowę o pracę, ale jako że po znajomości, to raczej podejdę do tego tak, że trzeba przyjść się pokazać, przedstawić osobiście, a ma się wyższe kwalifikacje niż tamta druga dziewczyna, tak że no. :uklon: Idę w sukience w grochy, bo w żakiecie w lipcu bym się czuła jak trochę z innej planety.

Tylko trzeba się jeszcze na jutro uczesać, ogolić, sprawdzić autobusy, spakować dokumenty, a tak mi się dzisiaj dobrze siedziało w mojej jaskini trolla...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Tak Ci dobrze w jaskini trolla , bo działasz w świecie poza nią i niech będzie już zawsze tą przyjemną przystanią, a nie jedyną alternatywą... :smile: Napisz jak poszło na rozmowie. Sukienka w grochy - brzmi elegancko. :105:

 

Ale się dziś zagalopowałam, która to godzina, już czwartek! :shock: Jak dobrze mieć spokojny dzień...

 

Miłego czwartku!!! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ;)

cyklopka, powodzenia! ;)

 

Ja po śniadanku, zrobiłem sobie zwykłą jajecznicę, z ziłami prowansalskimi. Pogoda się poprawiła.

Dziś do pracy.Cały tydzień się nudziłem, podobnie jak cały poprzedni i akurat dziś pisze do mnie znajoma czy nie mam wolnego czasu, nosz kurczę... :why: Tyle nudów, a jak mam zajęty czas to mógłbym go spędzić w towarzystwie znajomych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey WSzystkim:*******

A ja wrocilam z Biedry , kupilam dzis na ciuchach sweterek za 3 zl , ma taki ladny koralowy kolor. Mialam nie brac nic bo kasy teraz mam tyle co nic ale pomyslalam na zime i jesien sie przyda a teraz nikt nie kupuje takich grubych rzeczy w ciuszkolandzie wiec to lezy , w zimie bym musiala za niego zabulic w sklepie ze 100 jak nic bo swetry takie drogie.

A nic nie zniszczony , z firmy Greenpoint.

Troche radosci byc musi!

Ide dzis na miasto na smooth drina , nerwy mam jednak bo goraco a ja niewyspana , zas impreza na dole byla. Mam nadzieje z e szybko to wezwanie na komisariat pajac dostanie.

 

cyklopka, stawki jakie teraz daja za prace to naprawde cos koszmarnego , jakz a to wyzyc????

Ja coraz wiecej sie zastanawiam nad wyjazdem .... Jak mam tu bidowac caly czas co tez nie wplywa dobrze na moj umysl bo sie musze martwic stale czy bede miala pienaidze na jedzenie i oplaty , i odmawiac sobie wszystkiego bo ani na wyjazd zaden , ani ciucha kupic nie moge gdzie indziej jak w ciucholandzie i to w dodatku na przecenie ...a gdzie tam ciuch z sieciowki , to ja juz nie smiem marzyc nawet :bezradny::bezradny::bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×