Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada, mirunia, tak to z nami jest...ja dzisiaj rano też nie bez lęku wyszłam z domu...także to wszystko lubi powracać, to wiemy, jednak najważniejsze jest to, by jak najmniejszym kosztem pokonywać te straszydła :hide:

 

Ja nauczyłam się nawet rozluźniać mięśnie, na spacerze - to było moją zmorą, bo kiedyś stawałam sparaliżowana strachem, gdy poczułam, że coś jest nie tak i ze łzami poszukiwałam ramienia Męża. Ja wierzę, że osoby, które z pokorą walczą, starają się iść do przodu, osiągną ten cel...

 

 

Aranjani, witaj :D

 

Marcin2013, jest nadzieja, że kiedyś, ale niekoniecznie :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z bardziej przyziemnych rzeczy, to zjadłam jajecznicę i teraz mi niedobrze bo zjadłam żółtko a po nim zawsze mi niedobrze :(.

Z mniej przyziemnych lipa dziś straszna, niestety związana z przeszłością, której zmienić się nie da :(.

jasaw, spokojnie, nie spiesz się. Przyjemnego spaceru z psiurem ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, pocieszyłbym Cię jakoś, ale wiem, że Ty nie lubisz głaskania, więc klepnę Cię tylko dość stanowczo w ten różowy tyłek i napiszę, żebyś nie poddawała się, bo przecież jutro też jest dzień. I może być zupełnie bezjajeczny!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, oj Ty moje biedactwo... pomarudz sobie

a o przeszłosci staraj sie zapomniec (wiem ze to sie nie da)... albo przynajmniej staraj sie do niej nie wracac

 

btw... jak juz Ci kiedyspisałam... ja nie umiem pocieszać ;) ale sie staram więc docen :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, ja sobie zawsze potem mówię, że już nigdy nie zjem jajecznicy ale co poradzić - lubię ją, a potem zawsze marudzę, że mi niedobrze - człowiek to jednak bardoz głupie stworzenie :mrgreen: .

A tak na poważnie, to wiem - pewnie zepchnę gdzieś na bok dzisiejsze myśli i jutro będzie zarąbisty dzień.

Aranjani, trochę źle to ujęłam - to niby przeszłość ale niestety do dnia dzidiejszego ma swoje konsekwencje. No ale co zrobić, czasem i mnie dopada dół :(. Doceniam, doceniam ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×