Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja a może celiakia?


bawarka

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze mozna przebadac ten caly testosteron co by w hipochondrie nie popasc..Ale na 100 chorych osob z depresja/nerwica pewnie 1edna bedzie to miala....wiadomo prawdopodobnych przyczyn chorowania na zaburzenia psychiczne jest multum...niektorzy cale zycie badaja sie i nic nie znajduja. A problemem jest ot nasza psychika sama w sobie...nie zmacana zadnymi posrednimi chorobami organizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, ma racje niewielu psychiatrów bierze pod uwagę ,że przyczyny depresji

mogą nie leżec tylko w psychice sama się o tym ostatnio przekonałam.Tak jest najprościej po prostu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, ma racje niewielu psychiatrów bierze pod uwagę ,że przyczyny depresji

mogą nie leżec tylko w psychice sama się o tym ostatnio przekonałam.Tak jest najprościej po prostu.

To już zupełnie inaczej sformułowana teza. "Niewielu" a "żaden" to jednak różnica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybacz deader .Nie mam na myśli depresji , której podłoże jest znane.Bardzo Ci współczuję z powodu śmierci dziewczyny.

Napisałam ten temat dla tych , u których depresja wzięła się znikąd i trudno się leczy.Jeżeli nawet "tylko" 100 chorych na depresję tak naprawdę choruje na celiakię to myślę , że warto byłoby zrobić badania.Szczególnie jeśli osoba chorująca na depresję nie choruje sama w rodzinie.Mało się mówi o związku celiakii z depresją a wykrywalność tej choroby u osób dorosłych wzrasta.Może ktoś to przeczyta i znajdzie źródło swoich dolegliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mozna przebadac ten caly testosteron co by w hipochondrie nie popasc..Ale na 100 chorych osob z depresja/nerwica pewnie 1edna bedzie to miala....wiadomo prawdopodobnych przyczyn chorowania na zaburzenia psychiczne jest multum...niektorzy cale zycie badaja sie i nic nie znajduja. A problemem jest ot nasza psychika sama w sobie...nie zmacana zadnymi posrednimi chorobami organizmu.

 

nasza psychika tzn czyja?

 

Celiakia jest chorobą która objawia się przeróżnie, między innymi depresją i nerwicami. W skrajnych przypadkach psychoza. Wszystkie te choroby przeważnie (jeśli psychoza jest spowodowana bezpośrednio reakcją na gluten-mija, depresja i nerwica mija u większości - u nielicznych nie, tzn u tych u których np. jest ciężka sytuacja itp i są one czym innym również powodowane, nie tylko celiakią samą w sobie) mijają u chorych na celiakię po przejściu na dietę.

"FAQ" Celiakii i zaburzeń psychicznych

http://www.livingwithout.com/issues/3_5/celiac_disease_qa-1020-1.html

Jeśli ktoś nie zna angielskiego, jest google tłumacz.

 

http://www.celiakia.pl/psyche-w-celiakii/

 

 

Mam 20lat. 2 ostatnie lata leczyłem się na depresję i nerwicę. Niedawno zdiagnozowana celiakia, przeróżne objawy od 12 roku życia. Dziękuję stowarzyszeniu, za rozpowszechnianiu informacji o celiakii, bo nie wiem jak długo bym się jeszcze leczył mało skutecznie psychiatrycznie, nie znając przyczyny swoich dolegliwości. Oprócz nerwicy i depresji były również nawracające grzybice skóry, afty, wzdęcia, wodniste stolce, bóle brzucha itd...

 

"Szacuje się, że ok. 15% chorych z rozpoznaną celiakią ma objawy chorób psychicznych, w tym 10% stanowią zaburzenia depresyjne. Dość częste są zaburzenia w sferze emocjonalnej, kłopoty z koncentracją uwagi, drażliwością, poczuciem wartości.

 

Zaburzenia psychiczne w celiakii są najczęściej konsekwencją bądź nie przestrzegania diety, bądź nieświadomego, ukrytego przyjmowania glutenu.

 

Z drugiej strony w celiakii nie rozpoznanej (a trzeba zaznaczyć, że blisko 40% chorych dorosłych nie ma we krwi przeciwciał antyendomysjalnych, więc rozpoznanie staje się trudniejsze) zaburzenia psychiczne będą jedynie pochodną nieświadomości swej choroby i ich leczenie standardowymi metodami zwykle ma mierne skutki a wędrówki po lekarzach nie mają końca.

 

Zwykle satysfakcjonującą poprawę w leczeniu zaburzeń psychicznych w celiakii daje ścisłe przestrzeganie diety i odpowiednia przy tym suplementacja mikroelementów, witamin itp. Nawet w przypadku padaczki zwykle udaje się zmniejszyć dawki leków i złagodzić objawy chorobowe. Sporadyczne są przypadki oporne na dietę, w których nie ma poprawy pomimo świadomego i skrupulatnego leczenia dietetycznego. "

 

-- 16 lis 2013, 21:10 --

 

edit// źle zrozumiałem Twój post lubudubu ;) myślałem, że uogólniasz, w sensie nasza psychika czyli każdego kto na te forum zagląda, a już wiem, że nie o to Ci chodziło. Chodzi mi tylko o to by nie uogólniać, na forum jest 46 000 zarejestrowanych użytkowników, więc statystycznie 460 z tych osób ma celiakię. Gdybym kiedyś przeczytał, że problemem jest moja psychika sama w sobie i tak zaczął myśleć, ciekaw jestem jak długo bym się męczył z przeróżnymi objawami. Na szczęście ja dziś już wiem. Jestem jednym z tych nielicznych 460. Niestety wielu z nich, jeśli nie większość nadal tuła się po lekarzach różnych specjalności...

 

Oczywiście, że badania przesiewowe dla każdego chorego na depresję w kierunku celiakii nie mają sensu. Podobnie jak dla każdego z nawracającymi grzybicami na przykład. Przy nawracających aftach jedynie częściej lekarze patrzą w kierunku celiakii (zależy od lekarza, nawet wielu wśród nich do dziś powiela mity typu "celiakia choroba wieku dziecięcego" i inne), bo jest to częsty jej objaw, ale też nie każdy chory na celiakie je ma i na odwrót, nie każdy mający nawracające afty ma celiakie...

Uważam, że problemem jest także niepełny wywiad. Kiedy idziemy do lekarza rodzinnego czy gastrologa, skarżymy się na wodniste stolce itp, nie wspominamy o leczeniu psychiatrycznym bo w Polsce dla wielu jeszcze to coś wstydliwego. Gdyby o tym powiedzieć otwarcie, już to bardziej tworzy obraz diagnostyczny celiakii; bo przyczyn samych wodnistych stolców może być multum, a gastrolog nie wie o naszej depresji/nerwicy.

Niestety taki urok tej choroby, że daje przeróżne objawy i często wieeele czasu mija zanim postawiona zostanie odpowiednia diagnoza...

 

-- 16 lis 2013, 21:24 --

 

ostatni edit-ostatni mój objaw jaki wymieniłem to ból brzucha, był on już w czasie kiedy robiłem się blady po jedzeniu pokarmu z dużą zawartością glutenu - innymi słowy celiakia przybierała ostrzejszą formę. Wcześniej było złe samopoczucie, osłabienie, nawracające grzybice, afty... dopiero po 7 latach pojawiały się raz na parę miesięcy bóle brzucha. Piszę, żeby nikt się nie zmylił, że jak on nie ma bólów brzucha to nie ma celiakii. Mnie nie bolał przez 7lat. Tak samo może nie mieć nawracających grzybic, a nawracające anemie, czy też np. inne nawracające problemy dermatologiczne. Celiakia objawia się niestety u wielu osób w różny sposób. Więcej informacji można poszukać na własną rękę min. w linkach które zamieściłem wyżej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×