Strefa AutoManiaka

[jetodik]

taki mi się marzy

[L.E.]

Mam dwa pytania do osób, które mają jakieś doświadczenia z zakupem używanych samochodów.

 

1. Po czym poznać, że samochód jest na prawdę bezwypadkowy?

2. Jaki jest maksymalny przebieg, z którym jest sens kupować samochód, jeśli się chce go przez kilka lat użytkować?

 

I ok, jestem babą, nie znam się na samochodach, ale proszę o jakieś rozsądne odpowiedzi

[Kalebx3 Gorliwy]

  Cytat

Jaki jest maksymalny przebieg, z którym jest sens kupować samochód, jeśli się chce go przez kilka lat użytkować?

myslę ,że max dla benzyniaka to jakieś 200 000 km.

Ja niedawno kupiłem 13 latka WW Polo 1, 4 dm.3 ,z przebiegiem 215 000km( benzyna /gaz) , ale w sumie jeszcze dodatkowo w niego razem władowałem w drobne remonciki 2500zł . Teraz chodzi jak złoto.Jak pojeżdzę nim jeszcze 7lat to będę bardzo zadowolony.

Jeśli to dla Ciebie auto mierz w automaty . Ja mam automat i nie zamierzam w przyszłości brać manuala.

Samochód ( a jeżdzę od miesiąca ) to super sprawa.

Nie bierz auta poniżej 1,2 dm3.

[L.E.]

Kalebx3, automatu na pewno nie chcę Lubię zmieniać biegi

 

Coś takiego mi się widzi:

http://otomoto.pl/audi-a3-5drzwi-srebrny-benzyna-sprawdz-C27089521.html

[Kalebx3 Gorliwy]

  Cytat

Lubię zmieniać biegi

tak ,

ja tam wolę zapomnieć o wajchowaniu. Musze skupic się na drodze ,,, i jedna witka zawsze odpoczywa.

Piękne autko ,,,

ciekawe ile pali ?

Trochę mało przejechanych kilosów na ten rocznik .

Obawiałbym się ,żeby liczniki nie były kręcone.

[L.E.]

Kalebx3, właśnie A3 podobno specjalnie dużo nie palą.

Wczoraj pół dnia przesiedziałam nad raportami spalania i raportami bezpieczeństwa.

I to jest w sumie jedyny samochód, który spełnił moje wymogi ekonomiczne, bezpieczeństwa i wizualne

[Kalebx3 Gorliwy]

nie specjalnie duzo , to ile? -w mieście / na trasie?

[Gość]

L.E.,

I masz tyle kwitu na auto? W tym wieku? Kurcze dobrze Ci się wiedzie, nie powiem.

[L.E.]

Kalebx3, do 6 w mieście, ale to niestety nie ten co patrzyłam, tylko roczniki od 2003.

Ten, co pokazałam żłopie, jak ja piwo

 

-- 17 lis 2013, 20:46 --

 

rotten soul, w zeszłym roku udało mi się dość sporo odłożyć ze stypendium.

W tym roku już tyle nie będę miała, ale to co zaoszczędziłam chcę zainwestować

[Kalebx3 Gorliwy]

  Cytat

Kalebx3, do 6 w mieście,

do 6 w mieście , to na trasie pewnie z 4 litry .

To ile on ma pojemności?

[L.E.]

Kalebx3, to tylko takie przykładowe ogłoszenie. Jak już na poważnie będę szukać to będę wiedziała wszystko łącznie z historią życia poprzedniego właściciela, bo kota w worku nie kupię

[Kalebx3 Gorliwy]

To tylko życzyć Ci czegoś co najbardziej przypasuje Ci do gustu i pod kopyto

[L.E.]

Nie mniej jednak nadal czekam na rady, na co zwracać uwagę przy zakupie

Np. o tym przestawianiu licznika zupełnie nie pomyślałam...

[Gość]

  L.E. napisał(a):

Mam dwa pytania do osób, które mają jakieś doświadczenia z zakupem używanych samochodów.

 

1. Po czym poznać, że samochód jest na prawdę bezwypadkowy?

2. Jaki jest maksymalny przebieg, z którym jest sens kupować samochód, jeśli się chce go przez kilka lat użytkować?

 

I ok, jestem babą, nie znam się na samochodach, ale proszę o jakieś rozsądne odpowiedzi

Ad.1) Jak jest fatalnie złożony do kupy, to widać nierówne linie kanalików pomiędzy poszczególnymi częściami karoserii, ogólnie wszelkie asymetrie nadwozia to znak dzwona. Ale mało kto wali taką fuszerę na robocie, i tak naprawdę jedynym sposobem jest zabranie speca mechanika-blacharza ze sobą na ogląd wozu, który nie będzie się bał położyć pod samochodem, i sprawdzić, czy podwozie nie było np. spawane z paru części. Zdarzają się majstersztyki Polskych zawodowców, które dopiero podczas rozbiórki na części pierwsze da się poznać, że są "składakami", ale to rzadko. Jeśli samochód ma bardzo okazyjną cenę, szansa, że był bity wzrasta oczywiście wielokrotnie.

Ad.2) Temat rzeka. Ponieważ:

a) przekręcanie liczników wciąż ma się dobrze, wczoraj oglądałem na TVN turbo wozy z przebiegiem ~600-800 tys. km przekręcone na ~200 tys.

b) dany model Japończyka, czy VW, merca, audi może przejechać dajmy na to 220 tys, i jeszcze sporo życia przed nim, a perspektywa jakiegoś francuza, Kii (nie pieprzyć mi tu nikt o 7letniej gwarancji ), po 150tys km może wyglądać bardzo kiepsko. Ale to są zawsze rachunki prawdopodobieństwa, zależne od xxx czynników. Tu można elaboraty pisać, także do tego się ograniczę.

 

Ps. Audi A3 to fajny wozik dla kobiety, taka burżuazyjna, elegancka wersja VW Golfa ; ) Ma to tę zaletę, że ma z nim sporo wspólnych części, co obniża ich cenę. To ogólnie trwałe auta, ale problemem jest fakt, że sporo z nich na naszym rynku, to trupy sprowadzane z Reichu, spawane z 3 różnych wraków. Także można się nadziać. Ten silnik z linka, 1.6 101 koni to przestarzały, i niewspółmiernie paliwożerny do dynamiki motor. Już lepiej celować w 1.8 (pomimo skomplikowanego rozrządu), albo nieśmiertelne diesle 1.9 TDI.

 

Poozdro od automaniaka.

[EmInQu]

Ostatnio tak sobie pomyślałam, że pomimo, iż nie gustuję w autach sportowych, to mogłabym przez tydzień pojeździć sobie takim po niemieckich autostradach.

[L.E.]

EmInQu, masakra, jakie to niskie.

Jeden przypadkowy kamień i wisisz na nim

[libertynka]

ja uwielbiam moje autko, no kocham je, lubię sobie pojeździć, mam jakieś 1,5km do wylotówki na A2

wprawdzie to fiat punto ale w pięknym żółtym kolorze, moja żółta strzała nigdy mnie nie zawiodła i jest na gaz, oczywista

nie mam tylnych siedzeń tylko duuży bagażnik i wożę nim bezdomne psy do adopcji :)

[Tyrr]

Również uwielbiam swój samochód chociaż nie jest to jakaś bestia... zwykła almerka, w złotym kolorze A marzy mi się GT-R

[Rebelia]

Mnie się marzy dożycie tego momentu, kiedy będę w stanie zainwestować i utrzymać terenówkę. Punto na górskie dziurwy to świetny pomysł, jeśli chce się pedałować z buta resztę trasy

[Gość]

  Cytat

A marzy mi się GT-R

2014-Bugatti-Veyron-Hyper-Sport-Price.jpg[/attachment]

 

-- 02 gru 2013, 23:16 --

 

EmInQu, ładne kolory ma to lambo ; >

[lexon]

Mi też buggati Veyron sie nie podoba , nie wiem co ludzie w nim widzą

Mi za to widziałoby sie takie coś Ford mustang Shelby, marzenie aby kiedyś sie takim przejachac;]

[Gość]

Ale Wy macie wymagania.

 

Mi styknie auto na które się czaje czyli (kolejny) leonik. Niestety w gre wchodzi 1.9 TDI 150KM bo z 1.8T 180KM może być problem.

 

[aardvark3]

  jetodik napisał(a):

taki mi się marzy

taki mam tylko brudniejszy

1.3 benzyniak na autostradzie lekko wyciagnie 170 - 175 bez pilowania. Ale to nie jest wyczynowy samochod, spory komfort jazdy, maly bagaznik. Jedyna wada (w moim modelu, imp, japonski, auto) - hamulec reczny to hamulec nozny. Niewygodnie jak trzeba uzyc pod gorke (drift moge sobie miedzy bajki wlozyc).

Ale driftowalo sie na innym sprzecie, teraz mniejszy litraz i auto z koniecznosci. Moze wkrotce sie to zmieni a moze nie.

 

-- 15 gru 2013, 22:53 --

 

zas marzy mi sie: albo powrot do tego

albo, skromniej, to

lub to

albo to, tylko serwis dosc kosztowny

[lexon]

Davin,

  Cytat

1.8T 180KM może być problem

z dostępnościa??

ja mimo wszystko szukałbym 1.8T 180KM, za klekotami nie przepadam:D

[Gość]

lexon, raczej o spalanie. Mam klekota ale 110KM i nie narzekam.