Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?

[Roza00]

Biedronka, napiszesz mi jaka Ty masz temperaturę ja oszaleje... Gdybym miała temperaturę poniżej 37 to bym tak nie szalała. A wszędzie straszą że takie wysokie temperatury ponad 37 to najwcześniej efekt nowotworzenia. I chłoniaka rzecz jasna. 

[biedronka]

19 minut temu, Roza00 napisał:

Biedronka, napiszesz mi jaka Ty masz temperaturę ja oszaleje... Gdybym miała temperaturę poniżej 37 to bym tak nie szalała. A wszędzie straszą że takie wysokie temperatury ponad 37 to najwcześniej efekt nowotworzenia. I chłoniaka rzecz jasna. 

Roza nie wiem gdzie ten cholerny termometr, jak juz mowilam ja nie mierze rteciowym

[zakazana88]

Eeeh dziewczyny co my mamy za problemy. Kiedy bedziemy normalnie kozystac z zycia. 

Ja czasem tak mam, ze mowie ah tam bedzie co ma byc a do tego czasu ladnie sie ubiore , pomaluje ibede robic co tylko mj sie podoba, do czasu az bede mogla bo zycie ma sie jedno i jakos je wykorzystam. A za chwilę schodze na ziemie i mysle o mojej glowie i znow dol. Nie wiem czy moje leki jiz dzialaja ale chyba jestem odrobine spokojniejsza czasem też wydaje mi sie ze glowa mniej boli ( ale nie wiem czy tak jest czy tylko chce zeby tak bylo). aaaah ta moja glowa ;(

Co do czytania w Internecie to ja juz nie czytam, wchodze tylko na to forum. A artykuły o chorobach nawet jal na fejsie mi wyskakują to omijam szerokim lukiem. Czasem wespre finansowo jakas osobe chora lub dziecko ale nie czytam co mu jest i jakie mial objawy. Osyatnie moje czytanie zle sie dla mnie skończyło, 4 miesiace placzu i wycietego zycia.

A co do glowy to nadal nie potrafie uwierzyc, ze to tylko nerwy ;(

Zestresowana pociesze dzis moje "dzielo" tez nie bylo normalne tylko takoe bardziej luzne.

[Roza00]

Zakazana a Ty jaka masz temperaturę? 

Ta temperatura mnie wprowadzi do grobu. Mówiłam o tym lekarzom a oni nie reagują! 

[Roza00]

Biedronka a elektronicznym ile masz? Bo ja 36,6 pod pachą.. 

[zakazana88]

Roza ja tez przy jelitach 5 razy dziennie mierzylam temperature i tez ciagle bylo 36,7 lub 37 .

Nie martw sie to calkiem wporzadku temperatura. Teraz zmierzylam i mam 36,7 elektrycznym.

Edytowane 4 Lipca 2018 przez zakazana88

[Roza00]

Tylko ja mam codziennie około 37,3. Do tej pory mierzylam pod prawa i tam była mniejsza, a pod lewa mam 2 kreski więcej zawsze. Więc jak miałam 37,1 pod prawa to pod lewa 37,3... 

[zakazana88]

Zestresowana dzis mam tez tak ze caly czas mi sie chce do toalety.

[biedronka]

4 minuty temu, Roza00 napisał:

Biedronka a elektronicznym ile masz? Bo ja 36,6 pod pachą.. 

36.4

[zakazana88]

Aaaa i jeszcze jedno: pisalyscie ze wy podswiadomie wiecie, ze jestescie zdrowe ja niestetyrak nie mam. ;(

Mam nadzieje, ze te leki w końcu chocoaz troche mi pomoga z ta moja glowa.

[biedronka]

Teraz, zakazana88 napisał:

Aaaa i jeszcze jedno: pisalyscie ze wy podswiadomie wiecie, ze jestescie zdrowe ja niestetyrak nie mam. ;(

Mam nadzieje, ze te leki w końcu chocoaz troche mi pomoga z ta moja glowa.

Zakazana ja tez tak nie mam

[Roza00]

A ten Twój elektroniczny w miarę dokładny jest czy za każdym razem inna pokazuje? 

[Roza00]

Ja dziś już nawet podświadomie czuję, że jednak coś we mnie siedzi. I nie wiem co mam zrobić, żeby z tego bagna wyjść. Może pójdę do tego onkologa. Może ja się na węzły uparlam, a coś innego mi się tworzy. 

[biedronka]

To znaczy? Ja nie mierze co 5 minut  Juz nie, kiedys tak robilam, ale nigdy pod pacha jesli mam byc szczera, elektronicznym mierze w ustach, uwazam, ze elektroniczny pod pacha nie mierzy dokladnie. 

[biedronka]

1 godzinę temu, zestresowana1990 napisał:

Ja juz tez nie mogę....

Dzis ledwo wstałam musiałam iść do toalety. Stolec był papkowaty ale to nie biegunka. Potem zjadłam sniadanie i znów to samo. A chwile potem jeszcze biegunka mnie dopadła wszystkiego się odechciewa dosłownie. Fakt ze byłam zdenerwowana ale nie wiem czy najpierw pojawiło się parcie na tą biegunkę a potem nerwy czy na odwrót. Muszę chyba iść gdzieś do lekarza bo to nie jest normalne. Całe życie kręci się ostatnio wokół mojej kupy dosłownie...przepraszam za opis ale juz nie wiem jak inaczej obrać to w słowa

Ja mam to samo, zawsze rano po wstaniu luzny stolec, dzisiaj tez. A teraz znow czuje, ze mnie cos kreci w jelitach  

[zestresowana1990]

Róża jak wrócę do domu po południu to tez zmierzę temperaturę  i dam Ci znać. Ale o ile pamietam to tez często miałam 37 37.1:) 

[zestresowana1990]

Biedronka czyli Ty tez masz luźne stolce??? Ja juz nie wiem czy iść do lekarza czy co bo dosłownie jestem tak zestresowana ze masakra

[zestresowana1990]

Zakazana a z głowa bez zmian? Tez ciagle żyjesz w stresie  

[zakazana88]

Ja mam wrazenie, ze sie nie stresuje. A glowa boli, naprawde myślicie, zeaz tak dlugo glowa moze bolec bez powodu?

[Roza00]

Zmkerzylam temperaturę drugim rteciowym w ustach... 36,9. Według Google normalna. 

[biedronka]

28 minut temu, zestresowana1990 napisał:

Biedronka czyli Ty tez masz luźne stolce??? Ja juz nie wiem czy iść do lekarza czy co bo dosłownie jestem tak zestresowana ze masakra

Mam, rzadko kiedy mam normalna kupe

[zestresowana1990]

Myslisz ze to stres? Ja czasem jak mam powiedzmy lepsze dni to zdarza się ze aż tak często się nie załatwiam ale zawsze z rana mam taki papkowaty stolec a po południu jak mam lepszy dzien to nawet stolec jest zbity. Ale to zdarza się rzadko  w ogóle ciagle serce mi wali i czuje się słabo. Boje się ze to przez poważna chorobę  juz sama nie wiem czy boje się raka jelita czy trzustki  

[biedronka]

Mysle, ze to stres, ja z reguly budze sie rano i od razu gonitwa mysli i zaraz parcie i luzny stolec

[zestresowana1990]

5 minut temu, biedronka napisał:

Mysle, ze to stres, ja z reguly budze sie rano i od razu gonitwa mysli i zaraz parcie i luzny stolec

To ja tez tak mam. W nocy wszystko okej a wstaje rano i odrazu z góry zakładam ze będę musiała iść do toalety. A Dzis od rana rozmyślałam na temat tego czy nie dostanę biegunki i ze bardzo się tego boje no i stało się jak na zawołanie. Trzy razy byłam w toalecie w sumie nie chudnę jakoś ogolnie nic mnie nie boli chociaż czasem w żebrach ale myśle ze to mogą być nerwobóle to samo co u Ciebie. Nie wiem co robić...boje się iść na badania zreszta przyczyn może być bardzo dużo i nawet nie wiem od czego zacząć. Jakoś liczę chyba na to ze samo kiedy minie  

[zestresowana1990]

1 godzinę temu, zakazana88 napisał:

Ja mam wrazenie, ze sie nie stresuje. A glowa boli, naprawde myślicie, zeaz tak dlugo glowa moze bolec bez powodu?

Zakazana myśle ze jest to możliwe ... we wszystkich artykułach odnośnie nerwicy bol głowy występuje jako jej objaw wiec jest to typowo nerwicowe. I wiem ze to straszne ale dopóki coś innego znów nie przykuje Twojej uwagi to pewnie głowa nie przestanie bolec  

a Ty tez czasem masz jeszcze luźne stolce? A jak miałas fazę na raka jelita to często zdarzało się ze były luźne i jasne?