Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy ktoś bierze ssri i betablokery ?


szy123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam pytanko, bo moja psychiatra juz traci do mnie cierpliwość, mianowicie każde ssri jakie zaczynam brać powodują bardzo szybkie bicie serca i dławienie( dławienie to koszmar). Czy jest ktos na forum kto zażywa ssri razem z beta blokerami i miał podobne problemy ? I jeszcze jedno pytanko czy na Spamilanie mozna sobie pomagac hydroksyzyna, bo oczywiście spamilan tez wywołuje u mnie dławienie i szybki bicie serca po ok. 3h od wzięcia tabletki pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanko, bo moja psychiatra juz traci do mnie cierpliwość, mianowicie każde ssri jakie zaczynam brać powodują bardzo szybkie bicie serca i dławienie( dławienie to koszmar). Czy jest ktos na forum kto zażywa ssri razem z beta blokerami i miał podobne problemy ? I jeszcze jedno pytanko czy na Spamilanie mozna sobie pomagac hydroksyzyna, bo oczywiście spamilan tez wywołuje u mnie dławienie i szybki bicie serca po ok. 3h od wzięcia tabletki pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem betablokery do SSRI- propranolol 3x10mg/dobę i kiedyś metoprolol (Betaloc ZOK). Było ok.

 

Niektóre SSRI faktycznie mogą przyspieszać akcję serca, ale generalnie w przeciwieństwie do TLPD są to leki pozbawione działania kardiotoksycznego, w marginalnym stopniu wpływają na noradrenalinę. Myślę, że w Twoim przypadku to objawy nerwicy, a nie skutki uboczne SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem betablokery do SSRI- propranolol 3x10mg/dobę i kiedyś metoprolol (Betaloc ZOK). Było ok.

 

Niektóre SSRI faktycznie mogą przyspieszać akcję serca, ale generalnie w przeciwieństwie do TLPD są to leki pozbawione działania kardiotoksycznego, w marginalnym stopniu wpływają na noradrenalinę. Myślę, że w Twoim przypadku to objawy nerwicy, a nie skutki uboczne SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie tym problem ze pół roku przed braniem setaloftu żadnego ataku tachykardii nie miałem tzn. Przez godzinę tetno ok.170. Byłem przekonany ze to od leku. Ale podczas ataku zawsze towarzyszy uczucie dławienie zaciskania w klatce piersiowej, takie nie bolące ale bardzo wjeżdża mi na myślenie. Nie mogę tego uczucia jakoś jednoznacznie opisać.to dławienie potrafi trwać cały dzien i np. Gdy z kimś gadam i muszę iść gdzieś cos zrobic to sie to nasila.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie tym problem ze pół roku przed braniem setaloftu żadnego ataku tachykardii nie miałem tzn. Przez godzinę tetno ok.170. Byłem przekonany ze to od leku. Ale podczas ataku zawsze towarzyszy uczucie dławienie zaciskania w klatce piersiowej, takie nie bolące ale bardzo wjeżdża mi na myślenie. Nie mogę tego uczucia jakoś jednoznacznie opisać.to dławienie potrafi trwać cały dzien i np. Gdy z kimś gadam i muszę iść gdzieś cos zrobic to sie to nasila.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×