Jak rozwiązać ten problem w szkole ?

[IpsoniC]

Otóż zaczęło się to na początku roku szkolnego , na początku myślałem sobie , nie miałem żadnych zastrzeżeń do klasy .

( Chodzę do 1 zawodówki ) potem jednak przyszedł przykry incydent wdałem się w bójkę z gościem który waży ponad 100kg przy moim 70kg myślałem że dam sobie radę z nim jako że przy tej masie jest wolny , wcześniej się nie biłem więc wdałem się z nim w szarpanie gdzie siłowo okazał się lepszy wywrócił mnie na ziemię i nie znacznie kilka razy uderzył mnie .

Po wszystkim myślałem że wszystko jest załatwione , nie będę miał z nim problemów jednak myliłem się od jakiegoś czasu , dokucza mi w sposób taki że , rzuca we mnie różnymi przedmiotami .

Zdarza się taka sytuacja że siedzi przede mną ktoś i zamiast we mnie trafi w niego i powiedział " sorry , nie chciałem w ciebie " .

A ja to słyszę i co ja mam sobie pomyśleć ?

Jak oddam to specjalna prowokacja żebym znowu się z nim bił , a wiadome że przegram według mnie to żałosne atakować kogoś o 40kg letszego ...

Tutaj moje pytanie czy zmienić szkołę ?

Klasa tak w ogóle jak dla mnie jest strasznie prymitywna .

Czy może , w każdej zawodówce tak jest ?

Osobiście gdyby nie było tego jednego idioty to nie miałbym powodu zmieniać .

Więc może rzeczywiście zmienić i nie martwić się tym co będzie w szkole .

[IpsoniC]

Otóż zaczęło się to na początku roku szkolnego , na początku myślałem sobie , nie miałem żadnych zastrzeżeń do klasy .

( Chodzę do 1 zawodówki ) potem jednak przyszedł przykry incydent wdałem się w bójkę z gościem który waży ponad 100kg przy moim 70kg myślałem że dam sobie radę z nim jako że przy tej masie jest wolny , wcześniej się nie biłem więc wdałem się z nim w szarpanie gdzie siłowo okazał się lepszy wywrócił mnie na ziemię i nie znacznie kilka razy uderzył mnie .

Po wszystkim myślałem że wszystko jest załatwione , nie będę miał z nim problemów jednak myliłem się od jakiegoś czasu , dokucza mi w sposób taki że , rzuca we mnie różnymi przedmiotami .

Zdarza się taka sytuacja że siedzi przede mną ktoś i zamiast we mnie trafi w niego i powiedział " sorry , nie chciałem w ciebie " .

A ja to słyszę i co ja mam sobie pomyśleć ?

Jak oddam to specjalna prowokacja żebym znowu się z nim bił , a wiadome że przegram według mnie to żałosne atakować kogoś o 40kg letszego ...

Tutaj moje pytanie czy zmienić szkołę ?

Klasa tak w ogóle jak dla mnie jest strasznie prymitywna .

Czy może , w każdej zawodówce tak jest ?

Osobiście gdyby nie było tego jednego idioty to nie miałbym powodu zmieniać .

Więc może rzeczywiście zmienić i nie martwić się tym co będzie w szkole .

[IpsoniC]

Otóż zaczęło się to na początku roku szkolnego , na początku myślałem sobie , nie miałem żadnych zastrzeżeń do klasy .

( Chodzę do 1 zawodówki ) potem jednak przyszedł przykry incydent wdałem się w bójkę z gościem który waży ponad 100kg przy moim 70kg myślałem że dam sobie radę z nim jako że przy tej masie jest wolny , wcześniej się nie biłem więc wdałem się z nim w szarpanie gdzie siłowo okazał się lepszy wywrócił mnie na ziemię i nie znacznie kilka razy uderzył mnie .

Po wszystkim myślałem że wszystko jest załatwione , nie będę miał z nim problemów jednak myliłem się od jakiegoś czasu , dokucza mi w sposób taki że , rzuca we mnie różnymi przedmiotami .

Zdarza się taka sytuacja że siedzi przede mną ktoś i zamiast we mnie trafi w niego i powiedział " sorry , nie chciałem w ciebie " .

A ja to słyszę i co ja mam sobie pomyśleć ?

Jak oddam to specjalna prowokacja żebym znowu się z nim bił , a wiadome że przegram według mnie to żałosne atakować kogoś o 40kg letszego ...

Tutaj moje pytanie czy zmienić szkołę ?

Klasa tak w ogóle jak dla mnie jest strasznie prymitywna .

Czy może , w każdej zawodówce tak jest ?

Osobiście gdyby nie było tego jednego idioty to nie miałbym powodu zmieniać .

Więc może rzeczywiście zmienić i nie martwić się tym co będzie w szkole .

[tomek83]

Chyba złe forum.

[tomek83]

Chyba złe forum.

[tomek83]

Chyba złe forum.

[BladzacyAniolek]

Czemu złe forum? Można pisać o wszystkich swoich problemach.

 

Drogi IpsoniC gdybym mogła cofnąć czas nie zastanawiałabym się czy zmieniać szkole, czy też nie, od razu bym to zrobiła. Bo teraz wiem, co takie dokuczanie mi przyniosło, a między innymi to, że mam niską samoocenę, wpadłam w depresję, po prostu siebie nienawidzę. Nie życzę Ci tego. Nie ma co marnować czasu, jeśli jest Ci źle, to po prostu zmień miejsce nauki. Abo drugie wyjście, postaw się....

[BladzacyAniolek]

Czemu złe forum? Można pisać o wszystkich swoich problemach.

 

Drogi IpsoniC gdybym mogła cofnąć czas nie zastanawiałabym się czy zmieniać szkole, czy też nie, od razu bym to zrobiła. Bo teraz wiem, co takie dokuczanie mi przyniosło, a między innymi to, że mam niską samoocenę, wpadłam w depresję, po prostu siebie nienawidzę. Nie życzę Ci tego. Nie ma co marnować czasu, jeśli jest Ci źle, to po prostu zmień miejsce nauki. Abo drugie wyjście, postaw się....

[BladzacyAniolek]

Czemu złe forum? Można pisać o wszystkich swoich problemach.

 

Drogi IpsoniC gdybym mogła cofnąć czas nie zastanawiałabym się czy zmieniać szkole, czy też nie, od razu bym to zrobiła. Bo teraz wiem, co takie dokuczanie mi przyniosło, a między innymi to, że mam niską samoocenę, wpadłam w depresję, po prostu siebie nienawidzę. Nie życzę Ci tego. Nie ma co marnować czasu, jeśli jest Ci źle, to po prostu zmień miejsce nauki. Abo drugie wyjście, postaw się....

[Paweł Gaweł]

100 kg to rzeczywiście niezły byczek.Nie masz może starszego brata/kuzyna albo jakiś kumpli wyższego wzrostu ? A czym cię rzuca ołówkami,długopisami,papierami ?Możesz też nazbierać kamieni , zrobić sobie proce i postrzelać sobie mu w nogi a jak by do ciebie naskakiwał to wyciągasz krótki nożyk.

[Paweł Gaweł]

100 kg to rzeczywiście niezły byczek.Nie masz może starszego brata/kuzyna albo jakiś kumpli wyższego wzrostu ? A czym cię rzuca ołówkami,długopisami,papierami ?Możesz też nazbierać kamieni , zrobić sobie proce i postrzelać sobie mu w nogi a jak by do ciebie naskakiwał to wyciągasz krótki nożyk.

[Paweł Gaweł]

100 kg to rzeczywiście niezły byczek.Nie masz może starszego brata/kuzyna albo jakiś kumpli wyższego wzrostu ? A czym cię rzuca ołówkami,długopisami,papierami ?Możesz też nazbierać kamieni , zrobić sobie proce i postrzelać sobie mu w nogi a jak by do ciebie naskakiwał to wyciągasz krótki nożyk.

[Nevada]

Zmień szkołę póki możesz, błądzący aniołek rację prawi a ja potwierdzam... takie coś niszczy człowieka.

[Nevada]

Zmień szkołę póki możesz, błądzący aniołek rację prawi a ja potwierdzam... takie coś niszczy człowieka.

[Nevada]

Zmień szkołę póki możesz, błądzący aniołek rację prawi a ja potwierdzam... takie coś niszczy człowieka.

[Arhol]

letszego ...

 

pwnd.

 

A wracając do tematu - większość zawodówek i osób tam uczęszczających to łomy i bezmózgi - szkoda czasu,lepiej zmień szkołe.

[Arhol]

letszego ...

 

pwnd.

 

A wracając do tematu - większość zawodówek i osób tam uczęszczających to łomy i bezmózgi - szkoda czasu,lepiej zmień szkołe.

[Arhol]

letszego ...

 

pwnd.

 

A wracając do tematu - większość zawodówek i osób tam uczęszczających to łomy i bezmózgi - szkoda czasu,lepiej zmień szkołe.

[Nevada]

Że jak z zawodówki to od razu barany są? A autor tematu to niby też półgłówek mieszający beton głową bo z zawodówki? W superaśnym LO też się bullying znajdzie jakiś.

[Nevada]

Że jak z zawodówki to od razu barany są? A autor tematu to niby też półgłówek mieszający beton głową bo z zawodówki? W superaśnym LO też się bullying znajdzie jakiś.

[Nevada]

Że jak z zawodówki to od razu barany są? A autor tematu to niby też półgłówek mieszający beton głową bo z zawodówki? W superaśnym LO też się bullying znajdzie jakiś.

[Arhol]

Że jak z zawodówki to od razu barany są? A autor tematu to niby też półgłówek mieszający beton głową bo z zawodówki? W superaśnym LO też się bullying znajdzie jakiś.

 

Napisałem że WIĘKSZOŚĆ nie WSZYSCY.

 

 

Wszędzie są ludzie a także łomy i parapety, zarówno w zawodówkach,jak i LO,jak i wszędzie.

A wykształcenie? Niema nic do tego.

[Arhol]

Że jak z zawodówki to od razu barany są? A autor tematu to niby też półgłówek mieszający beton głową bo z zawodówki? W superaśnym LO też się bullying znajdzie jakiś.

 

Napisałem że WIĘKSZOŚĆ nie WSZYSCY.

 

 

Wszędzie są ludzie a także łomy i parapety, zarówno w zawodówkach,jak i LO,jak i wszędzie.

A wykształcenie? Niema nic do tego.

[Arhol]

Że jak z zawodówki to od razu barany są? A autor tematu to niby też półgłówek mieszający beton głową bo z zawodówki? W superaśnym LO też się bullying znajdzie jakiś.

 

Napisałem że WIĘKSZOŚĆ nie WSZYSCY.

 

 

Wszędzie są ludzie a także łomy i parapety, zarówno w zawodówkach,jak i LO,jak i wszędzie.

A wykształcenie? Niema nic do tego.

[Nevada]

Hmmm, no i tak się zastanawiam - IpsoniC może walczyć o swoją reputację w klasie, może przenieść się do innej klasy - ale zły fejm może za nim iść plus po lekcjach może mieć źle...

 

no zmiana szkoły to ostre rozwiązanie, ale ucina problem w zarodku.