Poprawność polityczna , co o tym sądzi zwykły obywatel ?

[wiejskifilozof]

No właśnie , co normalny Polak sądzi o poprawności politycznej ? Dlaczego politycy boją się słowa ,

-pedał

-lesba

-Czarny

-żółty

Dlaczego , nikt nie mówi,że w obozach polaków mordowali Niemcy .Nie rozumiem tego ,ktoś wyjaśni ?

[carlosbueno]

nienawidzę poprawności politycznej choć i tak w Polsce nie ma takiej parodii tego jak na zachodzie gdzie o murzynie czy muzułmaninie nie można złego słowa powiedzieć publicznie żeby nie zostać posądzonym o rasizm.

Np. powiesz murzynowi że się leni to on na to że jesteś rasistą i do sądu cie podaje a z muzułmanami to porażka zupełna nawet szynki w ich obecności zjeść nie możesz bo posądzą cie o prześladowanie religijne i w czasie pracy zamiast pracować se modły urządzają bo im wolno a i tak większość ich nie pracuje bo po co jak z hurtowej produkcji dzieci można żyć.

A co do Niemców i Polaków to większość ludzi nawet nie wie że więcej Polaków( gł. ślązaków i kaszubów) służyło w Wehrmahcie( np. mój dziadek i wielu wujków dalszych) niż w AK, AL i tego typu podobnych organizacjach walczącymi z Niemcami.

[Hans]

PP jest do dupy, ale nie wiem czemu homoseksualistę/stkę miałbym nazywać 'lesba' lub 'pedał'. Nie widzę w tym nic dziwnego, że ktoś ma odmienne preferencje seksualne niż ja i jeśli nie wychodzi z tym na ulicę i nie macha mi przed oczami, to mam to gdzieś.

 

A na samym wstępie trzeba by zdefiniować co oznacza 'normalny Polak'. Czy to heteroseksualny, biały mężczyzna, będący członkiem Kościoła katolickiego? W którego żyłach nie płynie żadna śląska czy zaburzańska krew?

 

Zachód Zachodem - latami czerpali zyski z kolonii, więc teraz przyszło zapłacić im frycowe, a obowiązujące tam prawo wręcz zmusza przybyszów do robienia dzieci i czerpania z tego zysków. Byliby skrajnymi idiotami, gdyby z takiej okazji nie skorzystali. W dodatku rdzenni mieszkańcy nie chcą się mnożyć, mają w głowie wygody i nie są już 'głodni', głodni sukcesu, rozwoju, przetrwania i przekazania genów - a cała reszta świata wygląda jakby nagle zerwała się ze snu i pędzi do przodu, w momencie, gdy Stary Kontynent powoli przestaje nadawać rytm, wespół ze Stanami Zjednocznymi. Jednak nie twierdzę, że mi się to podoba.

 

Można by długo pisać, ale sądzę, że rozmyję temat bo od poprawności politycznej dojdę do rasizmu. Pozostaje zachować zdrowy rozsądek, nie odrzucać na wstępie człowieka ze wzgledu na kolor skóry/wyznanie/orientację seksualną, ale gdy ktoś z powodu Twojego koloru skóry/wyznania/orientacji seksualnej ma do Ciebie problem - działaj z całą stanowczością.

 

[wiejskifilozof]

Tak się napisało .

[carlosbueno]

Zachód Zachodem - latami czerpali zyski z kolonii, więc teraz przyszło zapłacić im frycowe,

niby wyzysk kolonialny był temu nikt nie zaprzeczy ale obecnie wielu ludziom np w Afryce żyje się gorzej niż za kolonializmu, przynajmniej ład i porządek wtedy był. Ale mówienie w kółko że Afryka jest taka biedna i zacofana przez kolonializm to w chwili obecnej bujda minęło przecież 50-60 lat od niepodległości tych państw, teraz tam wkraczają Chińczycy i wprowadzają kolonializm gospodarczy, biorą surowce i dają nieco infrastruktury.

 

A tak w ogóle to poprawność polityczna kiedyś może i miała jakiś sens dzisiaj jest głównie wykorzystywana w druga stronę doprowadziła to kasty ludzi nietykalnych: homoseksualiści, muzułmanie, kolorowi dla których każde słowo krytyczne wobec nich jest rozpatrywane pod kątem ataku na mniejszości, rasizm itd.

[*Monika*]

-Czarny

Afroamerykanin

 

Wracając do tematu...brakuje nam jako Polsce jeszcze 100 lat, żeby dogonić inne, bardziej tolerancyjne państwa.

Mamy bardzo mało kompetentnych polityków.

Ich postawa wyjaśnia wszystko.

Najpierw musieliby dać przykład swoją postawą, a dopiero potem wypowiadać się na powyższe tematy.

[carlosbueno]

ja to się cieszę z polskiego rasizmu, nietolerancji, szowinizmu oczywiście skrajne jego formom jestem przeciwny ale z punktu widzenia geopolityki to tolerancja zbytnia nie jest wskazana bo rodzą się później konflikty, problemy społeczne takie jak są teraz na zachodzie Europy gdzie nie wiedza co zrobić z zupełnie nieintegrującymi się imigrantami którzy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa i obciążenia dla budżetu bo okazało się że zamiast pracy wolą zasiłki, a ilość popełnianych przestępstw jest wielokrotnie wyższa od tubylców. Za 50 lat okaże się że np we Francji czy Belgii władzę demokratycznie przejmą muzułmanie wprowadzą szariat i zaczną tępic niewiernych i co wtedy powiedzą zwolennicy multikulti- banda debili.

[Hans]

Zachód Zachodem - latami czerpali zyski z kolonii, więc teraz przyszło zapłacić im frycowe,

niby wyzysk kolonialny był temu nikt nie zaprzeczy ale obecnie wielu ludziom np w Afryce żyje się gorzej niż za kolonializmu, przynajmniej ład i porządek wtedy był. Ale mówienie w kółko że Afryka jest taka biedna i zacofana przez kolonializm to w chwili obecnej bujda minęło przecież 50-60 lat od niepodległości tych państw, teraz tam wkraczają Chińczycy i wprowadzają kolonializm gospodarczy, biorą surowce i dają nieco infrastruktury.

 

Nigdzie nie pisałem, że nie było ładu i porządku, ani też nie wspominałem o tym, że za biedę trzeba wciąż winić białych - jestem zdecydowanym przeciwnikiem tzw. "white guilt". Ale sztucznie wytyczone granice i tworzenie elit lojalnych kolonizatorom było faktem. To spowodowało zmiany w mentalności takie jakie u nas spowodowały zabory i komunizm. W tym ostatnim wypadku przychylam się do opinii Ziemkiewicza (choć poglądowo jest mi bardzo odległy), że polskie społeczeństwo jest społeczeństwem postkolonialnym. Do tego możemy dołożyć klimat i brak zimy - jednak ludność krajów, w których zima występuje musiała trochę bardziej pogłówkować i sięgnąć wyobraźnią dalej niż do następnego zapełnienia brzucha. Jednak nie mogę patrzeć na czarnego z góry, tylko dlatego, że jest czarny.

 

I zawsze podziwiałem Mozambik za ich flagę.

[wiejskifilozof]

Mnie , śmieszy lewica , właściwie jej cześć .Politycy lewicy mówią , o wielkiej tolerancji dla gejów .Ciekawy jestem , co by zrobiła marszałek Wanda Nowicka , gdyby jakaś lesbijka zaproponowała jej seks .

[*Monika*]

detektywmonk, Myślę, że by skorzystała, ale medialnie nie przyznałaby się do tego

[carlosbueno]

Też nie mam nic do czarnych z rasowego punktu widzenia ale kulturowo większość jest ich obca tzw europejskim czy demokratycznym wartością mimo że żyją wiele lat w Europie czy nawet U.S.A. o tych w Afryce już nie wspominając. Do Chińczyków i Hindusów nic nie mam bo się zwykle integrują, są pracowici, rzadko wsiąkają w świat przestępcy w przeciwieństwie do arabów i czarnoskórych a przecież mieli podobny start. Chińczyk w drugiej generacji kończy zwykle studia a czarny, arab w większości przypadków żyje na zasiłku albo jest przestępcą. w UK czarni stanowią kilka procent obywateli a popełniają 70% morderstw.

[Hans]

Mnie , śmieszy lewica , właściwie jej cześć .Politycy lewicy mówią , o wielkiej tolerancji dla gejów .Ciekawy jestem , co by zrobiła marszałek Wanda Nowicka , gdyby jakaś lesbijka zaproponowała jej seks .

 

Bo osoby homoseksualne uprawiają seks z każdym i wszędzie, aż ich nie będzie...

 

Pojęcie tolerancji dawno zostało wypaczone i teraz znaczy mniej więcej tyle co 'przywileje', 'jestem lepszy, bo jestem inny', ' z odmiennością jak z taranem przez życie'. Dlatego też nie specjalnie się dziwę polaryzacji poglądów, co jednak zdrowe nie jest, bo oddala od dialogu.

[carlosbueno]

Pojęcie tolerancji dawno zostało wypaczone i teraz znaczy mniej więcej tyle co 'przywileje'

racja.

W ogóle Ci tzw tolerancyjni np wobec muzułmanów w ogóle nie zauważają że oni są wybitnym przykładem nietolerancji każą na śmierć za kontakty homoseksualne ba nawet za pozamałżeńskie a także za apostazje, konwersje czy herezje religijne. Przecież nawet faszyzm czy stalinizm poglądowo były łagodniejsze od tego co głosi islam (np każe zabijać za rzekomą jego obrazę) a zamiast być tępiony jest jeszcze finansowany i dowartościowywany przez socjalistów i liberałów europejskich.

[bittersweet]

carlosbueno, własnie mnie najbardziej wkurza jak sie toleruje nietolerancję, bo inaczej to niby dyskryminacja. To jakiś absurd

[Gość]

@detektywmonk

Zacznijmy od tego, że ty w ogóle nie rozumiesz czym różni się poprawność (nie tylko) polityczna od tolerancji i jak się to ma do zwykłego chamstwa i nienawiści. Nie rozumiesz. Tak to wszystko spłyciłeś, że szkoda dyskutować, bo ktoś kto zechce się wypowiedzieć już na wstępie znalazł się w klatce twoich błędnych definicji.

 

To, że polityk mówi murzyn/Afroamerykanin zamiast czarny/czarnuch to nic złego, to zwyczajny przejaw kultury (nawet jeśli to tzw. poprawność z jego strony, bo sam myśli co innego), złe jest natomiast gdy ludzie... jakby to powiedzieć... zamiast patrzeć i traktować indywidualnie poszczególne osoby tak jak na to zasługują (wszystko jedno, murzyn, Azjata, Żyd, Biały, Homo, itd.), tzn. zrobił coś złego, nie ma ulgi, jest takim samym człowiekiem jak inni, musi zapłacić. Poprawność polityczna sprawia, że takie rzeczy się nie dzieją. Że grupę traktuje się jako całość: przedstawia albo całkowicie pozytywnie, albo negatywnie.

 

Ksiądz jeździ po pijaku, sprawę zamiotą pod dywan (dlaczego? Bo się boją, bo nie chcą się narazić, bo nie wypada, przecież to ksiądz). Z klerem jest związana duża liczba poprawności, w złym tonie jest powiedzieć do księdza/biskupa Pan. Źle jest nie uważać, że JPII był wyjątkowym człowiekiem, a jego nauki były...były bardzo głębokie i mądre (ja nie wiem, nie znam żadnych jego nauk). Niepoprawnie jest gdy ateista na Jasnej Górze mówi, że wiara to nieprawda wobec grupy wierzących. Z kolei poprawnie jest gdy wierzący mówi w grupie ateistów, że Bóg istnieje, a oni się mylą.

 

Widział ktoś kiedyś, żeby w naszym kraju ktoś oficjalnie powiedział coś złego o jakimkolwiek Żydzie? Może rzeczywiście w tym narodzie są wszyscy wspaniali, uczciwi i nie można o nich złego słowa powiedzieć, lub też działa tu właśnie poprawność (obyczajowa/polityczna), że o przedstawicielach tego narodu nigdy nic złego się nie mówi nawet jeśli zrobiliby coś nie tak. Mam nadzieję, że nikt właśnie nie pomyślał, że jestem antysemitą, bo nie jestem.

 

Co tam dalej? Homoseksualiści. Poprawność nie polega na tym, że ludzie zamiast pedały/lesby mówią homoseksualista/gej/lesbijka. Poprawność polega na tym, że np. w TV o przedstawicielach tej grupy mówi się tylko w superlatywach, albo wcale. Myślę, że taka stronniczość związana jest z tym, że media (trochę nieudolnie) próbują nastawić pozytywnie społeczeństwo do homo i dlatego tak robią. A samo nazywanie lesbijki lesbą to tylko brak kultury. Pewnie wielu uważa, że jeśli nie mogą ich tak nazywać to już jest pogwałcenie ich własnych swobód obywatelskich! Dla mnie to zwykły brak kultury. Tak jak chorego na schizofrenię nie trzeba nazywać pierd***ym świrem, tak na homo nie trzeba wyzywać od pedałów i lesb.

 

Oprócz poprawności politycznej są też poprawności obyczajowe: np. nie można śpiewać na głos w autobusie i tramwaju ;-) ani (w Polsce) siedzieć na trawniku w miejscu publicznym. Chociaż już coraz więcej ludzi tak robi.

 

carlosbueno, własnie mnie najbardziej wkurza jak sie toleruje nietolerancję, bo inaczej to niby dyskryminacja. To jakiś absurd

No, też mnie to wkurza.

[carlosbueno]

dziś to nawet słowo murzyn właściwie znikło z dyskursu publicznego, czasami ktoś je jeszcze użyje publicznie ale może zostać posądzony o rasizm choć z drugiej strony w mowie potocznej używa go prawie każdy jakieś dziwne standardy są. Podobnie jest ze słowem pedał cho tutaj mogą być pewne rozbieżności bo pedał przynajmniej pierwotnie wywodziło się od pederasty które oznacza pana lubiącą młodych chłopców a nie homoseksualistów wszelkiej maści. Dziś słowo pederasta stosuje się często jako nieco obraźliwą nazwę homoseksualisty.

Wystarczy wejść na komentarze pod różnym i artykułami w Onecie, czy WP żeby zobaczyć ujście dla całej tej poprawności gdzie mimo nawet cenzury widać że większość ludzi tam piszących ma poprawność polityczna gdzieś, a poziom agresji wobec inności w każdej postaci jest b wysoki nawet jak na moje dość kontrowersyjne poglądy. Ale ktoś kiedyś powiedział że fora internetowe zastąpiły szalety miejskie bo podobne treści są tam umieszczane.

[wiejskifilozof]

Ja bym nie chciał być gejem .

[carlosbueno]

Ja bym nie chciał być gejem .

to nie jest raczej kwestia wyboru

W krajach muzułmańskich i Afryce ich nie ma znaczy są, ale muszą się ukrywać albo powstrzymywać swoje skłonności żeby ich nie zabito. Kiedyś czytałem o geju murzynie mieszkającym w Anglii i on przed swoimi braćmi murzynami musiał się ukrywać ze swoją orientacją a jak się jacyś dowiedzieli to nie utrzymywali z nim już więcej znajomości grozili, szydzili, bili. Znajomych akceptujących jego orientacje miał tylko wśród białych bo 99% czarnych uważa że powinno się ich albo zabić albo leczyć w najlepszym wypadku.

[Sorrow]

@detektywmonk

Zacznijmy od tego, że ty w ogóle nie rozumiesz czym różni się poprawność (nie tylko) polityczna od tolerancji i jak się to ma do zwykłego chamstwa i nienawiści. Nie rozumiesz. Tak to wszystko spłyciłeś, że szkoda dyskutować, bo ktoś kto zechce się wypowiedzieć już na wstępie znalazł się w klatce twoich błędnych definicji.

 

To, że polityk mówi murzyn/Afroamerykanin zamiast czarny/czarnuch to nic złego, to zwyczajny przejaw kultury (nawet jeśli to tzw. poprawność z jego strony, bo sam myśli co innego), złe jest natomiast gdy ludzie... jakby to powiedzieć... zamiast patrzeć i traktować indywidualnie poszczególne osoby tak jak na to zasługują (wszystko jedno, murzyn, Azjata, Żyd, Biały, Homo, itd.), tzn. zrobił coś złego, nie ma ulgi, jest takim samym człowiekiem jak inni, musi zapłacić. Poprawność polityczna sprawia, że takie rzeczy się nie dzieją. Że grupę traktuje się jako całość: przedstawia albo całkowicie pozytywnie, albo negatywnie.

 

Ksiądz jeździ po pijaku, sprawę zamiotą pod dywan (dlaczego? Bo się boją, bo nie chcą się narazić, bo nie wypada, przecież to ksiądz). Z klerem jest związana duża liczba poprawności, w złym tonie jest powiedzieć do księdza/biskupa Pan. Źle jest nie uważać, że JPII był wyjątkowym człowiekiem, a jego nauki były...były bardzo głębokie i mądre (ja nie wiem, nie znam żadnych jego nauk). Niepoprawnie jest gdy ateista na Jasnej Górze mówi, że wiara to nieprawda wobec grupy wierzących. Z kolei poprawnie jest gdy wierzący mówi w grupie ateistów, że Bóg istnieje, a oni się mylą.

 

Widział ktoś kiedyś, żeby w naszym kraju ktoś oficjalnie powiedział coś złego o jakimkolwiek Żydzie? Może rzeczywiście w tym narodzie są wszyscy wspaniali, uczciwi i nie można o nich złego słowa powiedzieć, lub też działa tu właśnie poprawność (obyczajowa/polityczna), że o przedstawicielach tego narodu nigdy nic złego się nie mówi nawet jeśli zrobiliby coś nie tak. Mam nadzieję, że nikt właśnie nie pomyślał, że jestem antysemitą, bo nie jestem.

 

Co tam dalej? Homoseksualiści. Poprawność nie polega na tym, że ludzie zamiast pedały/lesby mówią homoseksualista/gej/lesbijka. Poprawność polega na tym, że np. w TV o przedstawicielach tej grupy mówi się tylko w superlatywach, albo wcale. Myślę, że taka stronniczość związana jest z tym, że media (trochę nieudolnie) próbują nastawić pozytywnie społeczeństwo do homo i dlatego tak robią. A samo nazywanie lesbijki lesbą to tylko brak kultury. Pewnie wielu uważa, że jeśli nie mogą ich tak nazywać to już jest pogwałcenie ich własnych swobód obywatelskich! Dla mnie to zwykły brak kultury. Tak jak chorego na schizofrenię nie trzeba nazywać pierd***ym świrem, tak na homo nie trzeba wyzywać od pedałów i lesb.

 

Oprócz poprawności politycznej są też poprawności obyczajowe: np. nie można śpiewać na głos w autobusie i tramwaju ;-) ani (w Polsce) siedzieć na trawniku w miejscu publicznym. Chociaż już coraz więcej ludzi tak robi.

Dokładnie.