Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natręctwa przy zrywaniu z nałogiem


ekada

Rekomendowane odpowiedzi

czesc wszystkim zapewne takich tematow były setki ale chcialbym napisac cos o sobie

skutecznie walczę(yłem) z nałogiem onanizacji, przełom nastąpił gdy ograniczylem dostep często też przypdkowy do materiałow po prostu prowokujących oczywiscie tego jest setki na roznych stronach internetowych w gazetach itd libido po czasie praktycznie spadło do zera unikałęm w zyciu codziennym kontaktu z dziewczynami itp nie chcialem wzbudzac nie poządanych myśli, juz praktycznie cieszyłem sie zyciem na nowo bo nawet moje natretne mysli obrazajace Boga itd ktore doprowadzały mnie do szału praktycznie ustały az w koncu nagle to powrocilo a razem z tym cos nowego- zaczałem sobie wmawiac ze jestem homoseksualny....nękają mnie mysli o stosunkach płciowych z tą sama płcią z tego wszystkiego momentami chce mi sie rzygać z tego strachu przed tym dodatkowo odkąd stracilem kontakt z bliską mi dziewczyną pogłebilem w się w jeszcze wieksze uzaleznienie od alkoholu na koncu tego wszystkiego chyba nawet nie czuje sie samotny ale totalnie rozerwany i teraz takie moje pytanie gdzie powinienem sie zgłosić i co w ogole jakiemu lekarzowi powiedziec? próbowalem kiedyś isc do psychologa ale moja wizyta konczyla sie przed drzwiami do gabinetu błagamy o jakieś porady może ktos przechodzil cos podobnego? Dzieki za poświęcony czas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skłamię, że się nie znam na Bogu i natęctwach, co udowodnię pod koniec.

ale do lekarza możesz iść - zawsze to miło finansować światowe koncerny farmaceutyczne.

 

Jaki stosunek miał Chrystus do onanizmu - wybacz chwilowo nie mam z nim kontaktu,

ale co do seksu ogólnie to Chrystus był za , co pewnie napisano w Ewangeliach wg. Marii Magdaleny, Judasza, Tomasza, Piotra, Filipa, Bartłomieja czy co tam jeszcze ten psychopatyczny morderca święty Paweł z z biblii usunął, żeby wstawić swoje chore z nienawiści listy do Koryntian.

 

Oczywiście z książek o tym mam na półce:

"Jak się pozbyć złych nawyków - trening" autorzy James M Claiborn i Cherry Pedrick.

Zastrzeżenie: o ile Claiborn to psychiatra to drugi współautor to ledwie pielęgniarka.

Pewnie przydała się w pisaniu rozdziałów o nie-obgryzaniu paznokci.

Przeczytałem 153 strony (z 365) i stwierdziłem, że każą pracować z formularzami i tabelkami,

a ja nie bazgram po książkach, więc moja przygoda się urwała.

 

Pewnie są lepsze książki o OCD -ZOK czyli zaburzenia obsesyjno-kompulsywne,

bo w tych kategoriach rozpatrywałbym Twój problem.

- po prostu natręctwo, które zabiera czas.

Może o zerwaniu z onanizmem piszą na sub-forum nerwica natręctw?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nomorewords43,

jeszcze moze byc uzależnienie od seksu, sam onanizm nie jest niczym złym co próbują od wieków nam wmowić ludzie kościoła,ale jak juz przeszkadza w życiu i koś musi wyjśc do kibelka w trakcie pracy by sie zonanizować to juzmoze być uzależnienie , niestety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×