Skocz do zawartości
Nerwica.com

Napady lęku w trakcie stosunku


marciatka

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nerwicę lękową i depresję. Ale na ogół staram się żyć normalnie, nie załamywać całkiem i ciągle walczyć. Jednak ostatnio mam dużo stresów związanych ze studiami, pracą itp. I tak się jakoś porobiło, że przez dłuższy czas nie miałam ochoty na seks. Ale niedawno się to zmieniło, udało się w końcu na tyle uspokoić, że takie potrzeby doszły do głosu. Tylko pojawił się problem - w trakcie nagle zaczynam się bać, ogarnia mnie panika, chce mi się uciekać, płakać, zaczyna mnie boleć, zaraz się spinam i ciężko mnie z tego stanu wyprowadzić. Fajne to nie jest, ani dla mnie, ani dla mojego partnera. Miewałam wcześniej takie "jazdy", jednak nie za każdym razem.

 

Może ktoś z Was miał podobny problem i w jakiś sposób sobie z nim poradził?

 

Dodam, że na razie nie jestem w trakcie żadnej terapii. I może istotny jest fakt, że kiedy to ja jestem "na górze" i dominuję, jest okej, plus to, że moje problemy z psychiką wzięły się prawdopodobnie z tego, że mój tata znęcał się nade mną psychicznie przez 10 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nerwicę lękową i depresję. Ale na ogół staram się żyć normalnie, nie załamywać całkiem i ciągle walczyć. Jednak ostatnio mam dużo stresów związanych ze studiami, pracą itp. I tak się jakoś porobiło, że przez dłuższy czas nie miałam ochoty na seks. Ale niedawno się to zmieniło, udało się w końcu na tyle uspokoić, że takie potrzeby doszły do głosu. Tylko pojawił się problem - w trakcie nagle zaczynam się bać, ogarnia mnie panika, chce mi się uciekać, płakać, zaczyna mnie boleć, zaraz się spinam i ciężko mnie z tego stanu wyprowadzić. Fajne to nie jest, ani dla mnie, ani dla mojego partnera. Miewałam wcześniej takie "jazdy", jednak nie za każdym razem.

 

Może ktoś z Was miał podobny problem i w jakiś sposób sobie z nim poradził?

 

Dodam, że na razie nie jestem w trakcie żadnej terapii. I może istotny jest fakt, że kiedy to ja jestem "na górze" i dominuję, jest okej, plus to, że moje problemy z psychiką wzięły się prawdopodobnie z tego, że mój tata znęcał się nade mną psychicznie przez 10 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×