Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosz


Gość Laima

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie codziennie boli brzuch (pewnie to też przez nerwy).

No i mam mega wydelikacony. Mało jem, a od razu wzdęcia, zgaga...

 

-- 17 kwi 2012, 20:39 --

 

Kanashimi, zespołu jelita drażliwego się nabawiłam, wieczne mdłości, częste bóle brzucha i fakt, coraz gorzej...

 

No, to ja podobnie. Albo się nie mogę załatwić albo latam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiertelna, przez leki niestety duzo osob tyje i duzo je, ja takze dosc ostro przytylam, siegnelam nawet 59 kg :!: Ale na szczescie zjechalam do 54 i mam zamiar jeszcze tak do 50 zjechac. Tylko nie moge nic mowic rodzinie bo zagrozili mi ze kupia mi specjalne preparaty do zwiekszenia apetytu... :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musze Wam powiedzieć, ze ile bym nie zjadła... zawsze będzie źle. Dziś jakimś cudem udało mi się jeść dosyć normalnie: małe śniadanie, drugie śniadanie, obiad i kolacja, nie za dużo,nie za mało... i wiecie co? Odczuwam niedosyt! Gdy się objem jestem na siebie zła, cholernie zła, ale jakaś taka spełniona natomiast, gdy zjem mało albo nic czuję, ze mam kontrolę, czuję przyplyw energii, dobry humor. A teraz tak nijak, przeciętność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiertelna, ja piłam nutridrinki, przytyłam raz dwa... (to był czas kiedy nic nie jadłam i musieli mnie z tego wyciągnąć wbrew mojej woli..), a ja właśnie widzę to 6 na początku, coś okropnego :(.

Dzisiaj jeszcze się trzymam, ale nie wiem czy do wieczora dam rade, ech...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam coś dosyć nietypowego...

Nazywam to napadami anorektyczno- bulimicznymi, z braku innej nazwy.

 

Przez cały dzień nic nie jem, na zapach jedzenia reaguję wymiotami, an jego widok też. W szkole na przerwach muszę uciekać gdzieś, gdzie nikt nie je, żeby nie wymiotować.

Za to wieczorem, albo już właściwie w nocy bo zazwyczaj od 23 mam ochotę zjeśc wszystko, jem bardzo dużo, mieszam smaki, nic nie czuje, tylko głód. Kiedy już przez jakiś czas wyjem wszystko, tak że nie bede mogła już wiecej, bo z powodu szybkiego jedzenia, ono zacznie sie cofać, to nawet nie prowokując, zaczynam wymiotować...

Od jakiegoś czasu mam idealnie ta samą wagę 54.3kg. Mam 163cm wzrostu... Juz od kilku miesięcy nie tyję. Nawet schudłam... Boję sie o siebie. Wiem ze to psychika, ale boję sie tez, że mogę mieć tasiemca. Ostatnio źle się czuję, jestem słaba, mdleję :(

Usiłuje jeśc normalnie, piję dużo, zeby chociaż to mi pomogło. Tylko ze piję herbatę z pokrzywy i skrzypu... Co jest moczopędne...

 

Ostatnio słysze coraz częściej, że mam wciągnąć brzuch i że jestem gruba... Ale słysze też, że jestem chuda jak patyk, zę nic nie jem i ze powinnam zacżąc, bo będę chora...

Mam skrzywienie kręgosłupa dosyć powazne wiec moje ciało nie jest idealne... Martwię sie o siebie, bo chcę być chuda, a jednocześnie chcę przytyć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

123huddy123, masz dobrą wagę i wzrost,więc nie ma potrzeby żebyś ani chudła ani tyła.Powinnaś poradzić się lekarza.Może idź do rodzinnego,opisz problem i razem podejmijcie decyzje co dalej.Lekarz rodzinny może Ci również wystawić skierowanie na terapię u psychologa na NFZ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

123huddy123, hehe, masz taką samą wagę i ten sam wzrost co ja. Więc naprawdę się nie przejmuj, to niemalże idealna waga dla naszego wzrostu. Laima ma rację, musisz szukać pomocy. To co tutaj opisujesz nie jest normalne i faktycznie może świadczyć o czymś niepokojącym. Tasiemiec się zazwyczaj tak nie objawia ;) Ale w celu dokładnego zbadania tego zjawiska musisz udać się do lekarza. Powodzenia, trzymaj się.

 

nieidealna, jeju, strasznie mało... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieidealna, ważyłam tylko kilogram mniej, gdy zemdlałam i wyladowałam w szpitalu, to już może być poważne zagrożenie dla życia!

Lady Em., jeśli będziesz normalnie jeść i ćwiczyć tak jak wspomniałaś to możesz w zdrowy sposób stracić parę kilo jeśli chcesz, tylko sek w tym, zeby się nie zapędzić :) Przypuszczam, że Twoj chłopak czy rodzina zmuszają Cię do jedzenia i zaczęli zwracać na to większą uwagę, ale nie możesz pozwolić sobie wmuszać wszystkiego co tylko się napatoczy- mnie osobiście takie zachowania doprowadziły do prowokowania wymiotów i coraz to częstszego kłamania na temat tego ile zjadłam itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lady Em., ja wiem, że mało, ale jednocześnie myślę, że to wciąż za dużo. :( .

bretta, chodzę do psychologa. od dwóch miesięcy się leczę, a od ponad roku choruję.

Snejana, w szpitalu leżałam już, choć byłam 5kg cięższa. miałam wtedy BMI 16,5 i hipokaliemie.

 

po wczorajszej wizycie u psychologa próbuje jeść więcej, ale i tak kończy się na tym, że jem i rzygam. :( .

już nie wiem co ze sobą zrobić..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Snejana, nie chcesz tak umrzeć, zapewniam Cie ;)

Masz racje, wlasnie to wmuszanie we mnie powoduje ze coraz częściej myśle o tym żeby sprowokować wymioty. A nie chce tego, bo tak się zaczyna bulimia... :(

nieidealna, musisz próbować. Niestety walka z zab. odżywiania jest trudna i nie da się przez to przejść bez cierpień. Wszystko zależy od Ciebie, pamiętaj...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×