Skocz do zawartości
Nerwica.com

pytanie i prosba o pomoc - leki bulimia


magda.s

Rekomendowane odpowiedzi

witam

mam problem z dobraniem leku i chciałabym poprosic o poradę. Choruje na bulimie która powoli wykancza mnie fizycznie- leki pomagaja w kontroli impulsywności ale niestety kosztem wielu działań ubocznych, mimo to ze wzgledu na zdrowie chciałabym je brać do czasu az choć minimalnie sie ustabilizuję (chodze tez na terapię).

ze wzgledu na zła tolerancje fizyczna (zatrzymanie wody, zaparcia itd)nie moge brac coaxilu, choć był dosc dobry jezeli chodzi o kompulsywność/bulimie, sen i motywacje. Seronil z drugiej strony toleruje wręcz idealnie,wpływa dobrze na nastrój ale powoduje też zerową motywacje i denerwujace przytłumienie myslenia, plus trudnosci z zasypianiem. Najbardzie odpowiadaloby mi połączenie ale to niemozliwe więc

zostałabym raczej przy seronilu chciałabym jednak ograniczyć te skutki uboczne. zastanawiam sie na ile to kwestia dopaminy i czy jezeli wezme dodatkowo wellbutrin zrównowazy on seronil czy przeciwnie?. a moze lamotrygina ?- ma działanie stabilizujace i tez stosowana jest w bulimii ale troche sie obawiam tego leku (zwłaszcza podobnego przytłmiania jak w przyp. seroliu). Jezeli ktos ma porównanie/pomysł sugestie co zrobic bede bardzo wdzieczna za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więcej leków = więcej skutków ubocznych. Najlepiej znaleźć jeden skuteczny, chyba że twój stan jest poważny. Ponoć wenlafaksyna (Velafax) jest skuteczna w leczeniu bulimii. Sprawdź tę stronę, ten lek pomógł wielu osobom: http://www.revolutionhealth.com/drugs-treatments/rating/effexor-for-bulimia To też może cię zainteresować: http://www.revolutionhealth.com/drugs-treatments/rating/topamax-for-bulimia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki za odp!

też wolalabym nie brać zbyt wielu leków, ale tak sie chyba nie da i musze poszukac jakiejs kombinacji przynajmniej na pocz. terapii ze wzgledu na zdrowie.

Narazie przynajmniej wiem że serotonina to must jezeli chodzi o bulimie. Problem w tym ze zmniejszenie impulsywności działa na mnie demotywujaco (byc moze to skutek zadlokowania dopaminy?) a venlafaksyny troche sie boje bo moze powodowac rozdraznienie i niepokój ze wzgledu na noradrenaline.. ale moge sie mylić, wiec chyba nie obedzie sie bez eksperymentu. w kazdym razie dzieki za sugestię .

jezeli chodzi o topamax to faktycznie wtedy byłby 1 lek, ale ma zdecydowanie za duzo skutków ubocznych i jezeli juz to zdecydowałabym sie na lamo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leczę się na anoreksję, biorę leki które zwiększają apetyt. Niestety wpadłam w bulimię parę miesięcy temu, a lekarz nie chce mi odstawić tego leku i włączyć czegoś w związku z nowymi objawami... I błędne koło się zamyka, leki zwiększają apetyt, co potęguje objadanie się. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magda.s wellbutrin myślę byłby dobry, z tym, że u mnie on znacznie osłabiał apetyt, nie wiem czy to jest Twoim celem. SSRI najlepiej sprawdzają się w przypadku chorób związanych z pokarmem, ale przyjmowanie ich odbywa się kosztem motywacji itp - czyli jak dobrze zauważyłaś, dopaminy.

 

Rozumiem, że nie próbowałaś mianseryny/mirtazapiny ze względu na to, że leki te zwiększają apetyt? Leki te (i może jeszcze neuroleptyki, jak olanzapina i flupentiksol), są wg mnie najlepszą "odtrutką" na anty-dopaminowe działanie SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84 dzieki wielkie za odp!

dawno tu nie zagladałam, ale wracajac do tematu (być moze komus pomoże, chociaz jak wiadomo kazdy jest inny) dla mnie okazała sie skuteczna lamotrygina (ze wzgledy za wspólwystepujacy bpd). Zanim sie zdecydowałam na lamitrin przetestowałam pare leków i najgorszy był paradoksalnie ten rekomendowany przez FDA seronil - u mnie powodował nieprzyjemne "zbetonowanie" i generalnie wszystko to o czym pisałes w postach na temat ssri (psychiatra chciał mnie jeszcze pakowac w inne z tej grupy, ale się nie zgodziłam..może bulimia wydaje sie nieszkodliwa choroba ale czas jest tu naprawde wszytskim, ale to juz inna historia). Brałam jeszcze tradazon, valdoxan, venlafaksynę (depresja z pobudzeniem i agresja..), coaxil - był chyba najbardziej znosny, wyciszajacy. Jezeli chodzi o mianseryne to jak słusznie napisałeś - nawet nie bralam pod uwage ze względu na tycie.

wracajac do lamotryginy to po raz pierwszy czuje sie sobą biorąc leki. Poczatkowo działała na mnie euforycznie, póżniej bdb nasennie - teraz jest po prostu ok, chciaż wciaz troche nierówno (właśniena tym chyba polega dlugie oczekiwanie na efekt) - nastrój stabilizuje sie baardzo powoli. Jeżeli chodzi o bulimie to .. hm nie chce zapeszać, ale jest dobrze. Oczywiscie na polecam tego jako panaceum na ED - reakcje na lamo mogą być równie dobrze odwrotne, wszystko zalezy od tego co tak naprawde kryje sie pod bulimia ktora jest dopiero wierzchołkiem góry lodowej.. wiec nie mozna od razu dyskredytować leków, no i terapia tez jest konieczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×