Depresja a studia.

[Gość]

carlosbueno, mark123, może to studia ogłupiają?

..aczkolwiek jak ktoś zaczął i nie ogarnął, to sprawa jest bezdyskusyjna..w dodatku taki ktoś pozostaje na całe życie, debilem w oczach innych(to akurat wiem z doświadczenia). Dlatego myślę, że lepiej zawczasu oszacować swoje możliwości intelektualne, bo ktoś kto nigdy nie studiował, chociaż mógł, zawsze będzie lepiej wyglądał od kogoś , kto już zaczął a nie skończył..

Edytowane 11 Stycznia 2015 przez Gość

[mark123]

carlosbueno, mark123, może to studia ogłupiają?

..aczkolwiek jak ktoś zaczął i ogarnął, to sprawa jest bezdyskusyjna..(to akurat wiem z doświadczenia).

Chyba nie ogłupiają, tylko na niektóre studia można się dostać, będąc bardzo kiepskim uczniem i na studiach czasem niektórym nie może nic wejść do głowy i/lub nie chcą, żebym im coś weszło, a są uczelnie, przez które można przejść nie robiąc prawie nic.

[Gość]

Niedługo powrót na studia, a moja motywacja do nauki jest zerowa. Kierunek przestał mnie interesować i nie potrafię w sobie wzbudzić na nowo zainteresowania. Wiem, że dużo osób olewa studia i robi byleby zaliczyć, ale ja nie potrafię się zaangażować, jeśli nie czuję czegoś na 100 %. Jak zmusić się do skończenia studiów dla papierka?