Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aggnieszka

Użytkownik
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Aggnieszka

  1. Aggnieszka

    [Lublin]

    Ja miałam styczność z Wieczorkiem. Byłam u niego tylko raz. I więcej nie pójdę. Jest bardzo nieprzyjemny. Ja wyszłam stamtąd z płaczem. Nie ma podejścia do osób chorych. Taką opinię słyszałam też od mojej koleżanki która też kiedyś tam u niego była. Ja się leczę u Kopacza od dwóch lat. Jestem bardzo zadowolona.
  2. Aggnieszka

    [Lublin]

    Hej wszystkim. Co Wy na to żeby sie kiedyś spotkać, pożalić wzajemnie a może i pośmiać?? Wiem że były tu kiedyś takie pomysły już, ale nie wiem czy to doszło do skutku. Pozdrawiam.
  3. Aggnieszka

    [Lublin]

    WItam Was. Mam pewne pytanie do Lubelaków. Słyszeliście może o jakimś nowo otwartym ośrodku psychoterapeutycznym? Moja mama "złapała" taką informację w telewizji ale nie "uchwyciła" tego na jakiej ulicu on się znajduje. Podobno jest bezpłatny. Ja potrzebuje takiej pomocy a nie chcę płacić. Jakoś szkoda mi kasy Jeśli ktoś coś wie to prosze o odpowiedz.
  4. Aggnieszka

    [Lublin]

    Słuchajcie, czy ktoś z Was był na oddziale nerwic w klinice psychiatrii? czy pobyt na takim turnusie, chyba trzymiesiecznym, ma jakiś sens? zastanawiam się właśnie nad takim rozwiązaniem dla moich kłopotów nerwicowo depresyjnych... Czy wiecie może czy tam jest jakaś opieka psychologiczna? pozdrawiam.
  5. Aggnieszka

    [Lublin]

    może w ta niedzielę???
  6. Aggnieszka

    [Lublin]

    słuchajcie, potrzeba mi namiaru na jakąś terapię grupową w Lublinie. z góry dzięki.
  7. Aggnieszka

    [Lublin]

    och jak dawno tu nie zaglądałam... Jakby coś to ja na niedzielę jak najbardziej też się piszę,jak najbardziej. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:11 pm ] jak najbardziej jak najbardziej jak najbardziej heh sorry czasem sie powtarzam;) roga82----> :)
  8. Zastanawiam się ile jeszcze wytrzymam. Od rana- jak tylko się obudzę- ból żołądka, stres, napięcie. Tak jest KAŻDEGO dnia. Od kilku lat. Pod wieczór wszystko lekko opada. Boję się że dostanę jakiejś cieżkiej choroby od tego stresu, przecież tyle sie mówi teraz o tym że wszystkie choroby biora się z nerwów:( Już nie mam pojęcia jak z tym walczyć, co Wy robicie by zmniejszyć napięcie?? Tylko że rozumiem stres przed egzaminem czy jakimś ważnym wydarzeniem ale żeby się bać , no właśnie, czego... nadchodzącego dnia??
  9. Aggnieszka

    Depresja a studia.

    Mnie jest najlepiej się uczyć jak jestem sama w domku. Mam cisze spokój... Dzisiaj nauka szła mi przez jakieś dwie godziny, po wypiciu kawy. Wcześniej zasypiałam żywcem, a potem znowu jakoś gorzej.
  10. Aggnieszka

    Depresja a studia.

    Mnie pasuje 19 :) a do ktorej? :) Cinnamon-inspiration -w takim razie jakby co to bede Cie pytac w sprawie angielskiego,dzieki:)
  11. Aggnieszka

    Depresja a studia.

    A może bedziemy sie jakoś wspierać? umawiać na konkretne godziny nauki żebyśmy się w jednym czasie męczyli,może będzie raźniej i łatwiej za to zabrać Ja sie sprobuje zaraz wziac za ang. Wczesniej jednak zrobię sobie mocną zieloną herbatę.
  12. Aggnieszka

    [Lublin]

    To już bylo proponowane ale jakoś nie doszło do skutku, ale jakby co to ja jestem za.
  13. A ja sobie dzisiaj nie moge ze sobą poradzić. Poł dnia przespałam. Najchętniej dalej bym spała żeby nie myśleć już o niczym. ALe juz mi sie nie chce spać Dlatego niszczę swoje ciało. To chyba autoagresja. Juz nie bede pisala co robię ale juz nie moge tego zniesc. Pani psycholog zaproponowała mi żebym załozyla sobie na rękę gumkę i za każdym razem w takiej sytuacji mam "pstryknąć" nią tak żeby zabolało. Żebym porządnie czuła. Testuję nową metodę. A co do samotności to wiadomo...
  14. Aggnieszka

    Depresja a studia.

    cdn... Próbuj dalej, sama pisałaś że wszystko wymaga czasu i cierpliwości. Nie poddajemy się. Sebcio ja też chyba wybiore sie od pazdziernika do szkoły prywatnej. Może będzie łatwiej. Kierunek o jakim myśle od jakiegoś czasu to angielski. TYlko się boję praktyk w szkole - wyjsc przed grupę rozwrzeszczanych bachorów i dawać sobie z nimi radę :/ Ale do tego czasu jeszcze moze bede sie czuła lepiej. Heh tylko mając 22 lata byłabym zapewne jedyną osobą w tym wieku pośrod 19-latków ale co tam. Ale przede wszystkim chcę zmienić otoczenie.
  15. Aggnieszka

    Depresja a studia.

    cdn... Leczenie zaczelam ponad dwa lata temu, bralam juz mnostwo lekow, mialam w miedzyczasie przerwy od nich, kiedy tlila sie we mnie wiara i nadzieja ze jednak poradze sobie bez leków bo i tak nic nie pomagały, psychoterapia u trzech psychologow po sobie (za kazdym razem mialam wrazenie ze jakas sztuczna) , po polrocznej przerwie od lekow teraz biore Salipax. NA razie nie ma jeszcze poprawy i jak przy każdym leku wyczekuję jej z utesknieniem (chociaz juz nie pamietam jak to bylo gdy bylo dobrze). Rodzice... Oni rozumieją , mniej czy wiecej ale rozumieją, chociaz tacie rzadko mowię o swoim samopoczuciu, jest mi poprostu wstyd, nie wiem czemu. Studia... Tutaj znowu głupio mi i wstyd, ojciec zaplacil ju za caly rok, i teraz zrezygnować... Ale z drugiej strony meczyć sie przez nastepne cztery lata... Jak sobie pomysle o tym ze mam 30 czerwca zdawać egzamin z fizyki to krew mnie zalewa. Nie no, to chyba jakiś żart! Cdn... I dla mnie praca była by dobrym rozwiązaniem. TYlko na razie nie mogę bo mam rentę do września. Jedno jest pewne-nie będę brała udziału w tym wyścigu szczurów który widze na około. I nic na siłę. Głową muru nie przebiję przecież... [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:24 pm ] Kurcze a może trzeba było nie robić tych przerw, potem podobno organizm sie uodparnia i za kazdym razem czas oczekiwania na poparwe wydluża się...
×