zioła ojca Klimuszki

[mm_]

Czy ktoś stosował zioła ojca Klimuszki?

http://www.klimuszko.pl/index.php?symbol=produkt.htm&grupa=25&setlang=pl

Na nerwicę i bezsenność są:

-eliksir nasenny

-tabletki uspokajające i przeciw bezsenności

-saszetki do zaparzania uspokajające i przeciw bezsenności

 

Interesuje mnie opinia o nich od osób które je stosowały, jak na nie działały i czy jest jakaś znacząca różnica między poszczególnymi produktami. Rozważam wypróbowanie tej metody leczenia alternatywnego dla chemii ze względu na liczne efekty uboczne jakie powoduje.

[milosz1984]

Ja stosowalem jakies 7 lat temu ziola do zaparzania Ojca Klimuszki , mysle ze pomogly, ale jakiejs nerwicy glebokiej nie mialem tylko lekkie napiecia i zbytnie skoncentrowanie sie na wlasnej osobie i przejmowanie sie nadmierne blachostkami, mysle ze te ziola byly dosc dobre z tego co pamietam. Ogolnie polecam.

[Gość]

Dałem się kiedyś ponieść nieracjonalizacji i udałem się do renomowanego Zielarza -ów sporządził mi wielce zróżnicowany zestaw ziół , które to z głębokim namaszczeniem trzy razy dziennie ( raz o pierwszym kurze, raz w południe i raz gdy kury idą spać ) z pietyzmem zaparzałem i piłem....

Po miesiącu faktycznie zadziałały.

Po pierwsze uśmiałem się sam z siebie, jakimż to ja głupcem byłem-więc depresja jakby mniejsza

Po drugie zniknęły, lecz nie objawy a banknoty z portfela.

Nie można powiedzieć , że zioła nie działają.

Działają, a jakże, tylko nijak w chorobach

Dają smak potrawom, palone w szklanej rurce zmieniają rzeczywistość,a dodane w postaci piołunu do alkoholu ( absynth )robią kuku na muniu ( vide Van Gogh )

Poza tym to ta sama dziedzina co Tarot, wahadełka, filipińscy magicy i masaż limfatyczny.

Gdyby zioła rzeczywiście były skuteczne , to prawdziwa medycyna nie czekała by z utęsknieniem na penicyline, której to wynalezienie tak naprawdę rozpoczęlo nowy etap domeny Hipokratesa i jego Uczniów...

Myślę , że ich działanie jest z tej samej parafii co homeopatia

Oczywiście szanuje każde zdanie odmienne od mojego, jednakże ceny tych "specyfików" z podanego linka świadczą raczej o nowoczesnym kapitaliźmie niż dawnym medycznym romantyźmie....

Robert

[Lord Cappuccino]

Trudno nie zgodzić się z Robertem w tym wypadku. Popieram w całej rozciągłości.

[linka]

Hmm, czy ja wiem ...... na kaszel są dobre, na ból gardła, na stłuczone kolana, siniaki, itd. - wtedy się sprawdzają, no nie da się ukryć.... dziurawiec jest ponoć też skuteczny

Nie wiem jak tam masaże limfatyczne ale medycyna alternatywna dalekiego wschodu moim zdaniem jednak potrafi działać - akupunktura, stawianie baniek ...itd.

[Gość]

Myślę że największą przewagą współczesnej medycyny (szkodliwej, pełnej skutków ubocznych i uzależniającej od leków itd -to fakt ) nad tzw. medycyną niekonwencjonalną jest to, że praktykujący tą pierwszą są zmuszeni posiadać gruntowną i niezaprzeczalną wiedzę medyczną, natomiast oferentom tej drugiej wystarczy założenie działalności gospodarczej...

Gdyby tak powstały wieloletnie studia akupunktury, czy też stawiania baniek ( o dziwo kiedyś mnie w 3 dni wyciągnęły z zapalenia oskrzeli....ale to zasługa mojej Babci, ktora na swoich 5 pociechach praktykowała wcześniej-inna sprawa że równocześnie brałem antybiotyki ) to zapewne skutecznośc w/w zabiegów wzrosła by powyżej błędu statystycznego.

Zioła, jako że posiadają jakieś substancje czynne, zapewne nieobojętne dla organizmu, też w jakimś stopniu powinny być skuteczne.Lecz bardziej w przypadłościach niż w chorobach.

[Lord Cappuccino]

Gdyby tak powstały wieloletnie studia akupunktury (...)

 

Obecnie w Chińskiej Republice Ludowej funkcjonuje wiele państwowych uczelni medycznych, na których akupunktura może stanowić główny kierunek studiów.

 

Co nie zmienia faktu, ze jej skuteczność jest wciąż kwestią mocno kontrowersyjną.

 

A ziółka są dobre. Lubię sobie wypić. Ale w poważnych schorzeniach (i czasami tych mniej) na niewiele się zdają.

[linka]

Trzeba pamiętać, że ziołami można też sobie zrobić duże kuku jak się ich nie zna, poza tym obowiązują ścisłe zasady ich przyjmowania, rygorystyczne, wydaje mi się, że my w chwili obecnej przyjmujemy za dużo chemii w powietrzu, wodzie, jedzeniu żeby zioła mogły swobodnie działać..... uważam, że mogą być dobre jako kuracja wspierająca medycynę klasyczną.

[*Wiola*]

Masaż limfatyczny to akurat bardzo skuteczna i w niektórych wypadkach niezastąpiona metoda, więc nie skreślałabym tak z góry. Zioła moim zdaniem też mają właściwości lecznicze. Ale nie oszukujmy się , nie na wszystko. Jeśli medycyna akademicka tak naprawdę nie zna skutecznego leku na nerwicę , to zioła też mogą jedynie wspomóc.