Skocz do zawartości
Nerwica.com
Ten temat

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

Gość SmutnaTęcza
  *Wiola* napisał(a):
Aurora92, Wyluzuj, czytałam prawie całą tą dyskusje i nie widzę , żeby ktoś Cię tu oczerniał, raczej ludzie chcieli Ci pokazać co w Twoim zachowaniu sprawia , że masz problemy z utrzymaniem kontaktów :?

To przeczytaj post, który zacytowałam. Napisał, że jestem "jakaś inna". To jest oczernianie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Candy14 napisał(a):
  Cytat

Jak chcesz kogoś obgadywać i oczerniać, to tak, by ta osoba się nie dowiedziała.

wynika ztego, ze Cie nie obgadywal i nie oczernial a wyrazil swoja opinie skoro nie zrobil tego za Twoimi plecami

mam takie samo zdanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza
  *Wiola* napisał(a):
Aurora92, za jakim plecami, napisał to publicznie na forum , na którym jesteś

Ale takich rzeczy nie pisze się o kimś publicznie. Jak chciał, to mógł to komuś napisać w wiadomości. Wtedy bym się tak nie burzyła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  PJT napisał(a):
  Mushroom napisał(a):
  Cytat

 

to moze sie wycofaj z jazdy po mnie ?

ja? :shock:

tak, zabolała mnie ta opinia, kumpla jakby nie patrzeć... moze od kogos innego by nie zabolała

oceniłem Twoje zachowanie, nie Ciebie

teraz nie wiem czy powinienem przeprosić? bo wydaje mi się że słusznie zareagowałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opinia, nie opinia, nie powiedzial tego wprost do niej, tylko do osob trzecich. Jakby nie patrzec to jest obgadywanie. Mialem podobna przygode, z ktora wieszkosc tu obecnych jest zapoznana :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat

no ale nie znales szczegolow a cos zalozyles wiec moze jednak oceniles pochopnie

nie pochopnie tylko kierując się mylnymi przesłankami

 

-- 12 lis 2013, 00:08 --

 

dobra nie ma co gdybać

PJT, przepraszam pomyliłem się

i więcej się w tą rozmowę nie mieszam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza
  PoznacSiebie napisał(a):
  Vilgefortz napisał(a):
Co sie tutaj dzieje. Od wczoraj do jakiego wątku nie zajrzeć to Aurora albo rozmowa o Aurorze. Boje sie ze jak otworze lodówke to tam też będzie Aurora.

Vilgefortz, obejrz się za siebie czy aurora nie głaszcze Twojego kota :mrgreen:

MACIE K***A JAKIŚ PROBLEM?! TO JUŻ NIE MOGĘ NIGDZIE PISAĆ?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy nie rozmawiacie z bliskimi o osobach nieobecnych. Ja często mówię, że się o ko0goś martwie bo brat/siostra robią to czy tamto. Bez przesady. Jesteśmy jak rodzina, więc takie sytuację są naturalne. Nawet nie o troskę chodzi bo ja o bracie też powiem, że np. jest leniwy do kogoś innego jak się wkurzę,albo i bez powodu ale to mi się wydaje naturalne. Nie chcę nikomu robić krzywdy, ale jestem człowiekiem a osoby mi bliskie na tyle ważne że często o nich myślę i dzieję się z kimś swoimi emocjami, przeżyciami, przemyśleniami.

 

 

Napisałam mniej więcej zrozumiale bo jaram zioło :oops:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  PJT napisał(a):
opinia o mnie, az jestem ciekaw

 

-- 12 lis 2013, 00:10 --

 

Grzyb nie chciałęm żebyś przepraszał tylko wycofał sie ze swoich słów. nieważne nie bylo tematu, aurore dodaje do ignorowanych

Spoko mogę się wycofać, i tak komentowałem sytuację która tak naprawdę nie miała miejsca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, jak rodzina? Nie powiedzialbym. Ja tu nie szukam przyjazni i staram sie nie stawac po niczyjej stronie. Ostatnio przekonalem sie, ze tu nie mozna sie przyjaznic, bo moze sie to skonczyc nozem w plecy i kpinami z mojej osoby. End of story.

PJT, wskaz ten post.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Aurora92 napisał(a):
To nic nie znaczy. Jak chcesz kogoś obgadywać i oczerniać, to tak, by ta osoba się nie dowiedziała. A nie zachowujesz się jak gimbus. A gdybym to ja powiedziała przy wszystkich, że jesteś "jakiś inny"? Byłoby Ci miło? A może zaburzenia odebrały Ci już jakiekolwiek wyrzuty sumienia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×