Mój dzisiejszy dzień

[Gość]

Anja01, Napewno będzie dobrze w razie czego ja co jakiś czas tu zaglądam :)

[Gość]

Naprawdę nie możecie się powstrzymać aby nie być złośliwym? Smutne to jest

Zaraz znowu jakiś dym sie zacznie. Zbędny zresztą. Zamiast sie wspierać to Wy sie kłócicie.

 

Agnieszka- dziękuję, ale jako kobieta na pewno rozumiesz jak to jest. Jak człowiek coś ma, a potem nagle nie ma i budzi się z ręką w nocniku wytykając sobie 'Czemu ci sie nie chciało ruszyć dupy na rower? To teraz masz za karę!'. Co do odchudzania to mogę Ci na pw wysłać pare trików które stosowałam i w pare miesięcy 7kg mi spadło (a swoją drogą że nerwica mnie wtedy zjadała więc pewnie to też 'pomogło'). Chyba już taki urok bycia kobietą, że po prostu musi zawsze coś nam nie pasować, no musi...

 

Vasques- schudnąć chcę jakieś 3kg bo i tak za dużo to ja nie warzę, ale przede wszystkim muszę się pozbyć cellulitu i rozstępów jakimś cudem i skórę ujędrnić bo jak flak wyglądam, no i sie opalić trochę. Czyli dieta i sport... Ogólnie wyglądam tak jak bym leżała pół roku zamknięta w kartonie i teraz mnie ktoś wypuścił :/

Edytowane 5 Marca 2010 przez Gość

[Anja01]

Dzięki :) Muszę zaplanować bardzo dokładnie te dwa dni a będzie dobrze. Uf, uf. Cieszę się, że mogę sobie tu pomarudzić. To bardzo pomaga Sh - powinieneś dostać Pokojową Nagrodę Nobla za założenie tego forum dla nas

[Gość]

magdalenabmw, Można zaakceptować siebie. :)

Tylko właśnie trzeba dojść do tego jak to ,zrobić a wtedy nie ,będzie takich rzeczy które będą odrealnione.

To forum zaczyna się robić śmieszne. :/

Na szczęście nie wszyscy tacy są.

Magda, wierzę w Ciebie.

 

[Dodane po edycji:]

 

Anja01, Tak popieram to forum naprawdę deklasuje inne a powiedz czemu musisz planować ?

Edytowane 5 Marca 2010 przez Gość

[Anja01]

Czemu? Bo wtedy czuję się bezpieczna, bo mogę realizować plan, bo jestem zajęta, bo nie mam czasu na myślenie i milion innych rzeczy.

 

Przepraszam za offtop; nadal czuję się jak kilka minut temu

[Gość]

Anja01, Rozumiem tez tak lubię robić :/!

[agnieszka.m]

magdalenabmw, ok, chętnie poczytam i może skorzystam z Twoich rad. Ja teraz jestem na diecie Dukana (kiedyś Anna R o tym pisała na forum) i 3 kg udało mi sie zrzucić w 10 dni, pomimo że w zasadzie wcale się nie ruszam i jem dużo, ale oczywiście tylko tego, co jest dozwolone.

A co do Vasquesa, to skoro już tyle musi pisać, to mi chodzi jedynie o to, by jego posty wreszcie zaczęły być przejrzyste, nie chce mi się samej domyślać się, gdzie powinien być przecinek czy kropka. Może niech porozmawia o tym ze swoim polonistą, skoro nie potrafi w ogóle stawiać znaków interpunkcyjnych?

[Anja01]

Sugeruję zmianę tematu na 'Mój dzisiejszy dzień + luźne pogawędki'

 

Vasques - czemu robisz złą minkę? Planowanie jest super. Inaczej bym zginęła, jak to moja koleżanka mówi, 'jak pierdziel w powietrzu'

[linka]

Vasques, Ty dalej nie rozumiesz, kobiety tak mają, że żeby nawet cały świat stanął i powiedział że są piękne, wspaniałe i cud miód to do momentu aż samemu się nie będzie z siebie zadowolonym nic to nie da. To tak jak z nerwicą, boję się, że umrę, tak? (hipotetycznie) i co z tego, ze mi mama, tata, chłopak i pół forum napisze, że nie umrę - i tak będę się bała.

Po prostu kompletnie nie ogarniając problemu dajesz porady za przeproszeniem z d. wzięte.

Zachowujesz się jakby to forum było całym twoim światem, piszesz nam jakie masz lekcje, zaraz zaczniesz pisać co jesz, że teraz poszedłeś siusiu itd - człowieku znajdź sobie jakieś zajęcie, hobby, nie wiem cokolwiek - przecież internet to nie wszystko.... chcesz wszystkim pomagać - tak sie nie da, albo się na czymś znasz albo nie. Ja jak się nie znam - nie daję rad.

 

Ludzie cię proszę o stosowanie znaków przestankowych, nie bo się czepiają, tylko dlatego, że chcą rozumieć twoje posty - a jest to ciężka sztuka jak jest napisane wszystko jednym ciurkiem.

Nie odbieraj wszystkiego jako atak tylko dobre rady.

 

magdalenabmw, może to nawet nie chodzi o ten stan w jakim sie znajdujesz, i żeby wrócić do tego co było - humor ci się pewnie poprawi, jak zaczniesz coś dla siebie robić, efekty pewnie przyjdą, ale liczy się fakt, że się nie zapuszczamy - mam to samo

[agnieszka.m]

Anja01, jestem za! Gdzieś musimy pogadać o wszystkim - a takiego miejsca nie ma, każdy temat ma swoje wyznaczone ramy, które cały czas są siłą rzeczy przekraczane, co wiąże się niestety z ostrzeżeniami - może moderatorzy o tym pomyślą?

[Anja01]

Linka - stresujesz mnie. Aż musiałam sprawdzić swoje posty, czy aby na pewno wstawiłam przecinki gdzie trzeba. Tak się nie robi ludziom niezrównoważonym psychicznie

[Gość]

linka, Dobrze rozumiem tylko, że ja nie mam w środku dnia co robić. :/

Będę się starał, stawiać znaki interpunkcyjne przed każdym czasownikiem. :)

[Gość]

Agnieszka- No tak, ja też myślę że Vasques powinien bardziej dbać o interpunkcję, ale widzę postępy- już prawie nie robi błędów ort I w sumie jestem w stanie zrozumieć to że ktoś ma np dysleksję.

Słyszałam o tej diecie Dukana, moja mama ją stosowała i schudła 6kg na niej I chwaliła sobie.

Ja niestety do diet się nie nadaję kompletnie, ale muszę się oduczyć niezdrowego jedzenia, chociaż je ograniczyć. Ostatnio już robię postępy, ale nadal w moje menu pizza sie wkrada i czekolada I sport.. Ciężko mi sie gdziekolwiek ruszyć przy takiej pogodzie. Nie wspominając że koło mojego domu nie ma gdzie wyjść :/ Syfiaste miasto...

 

Vasques- poczucie własnej wartości to ja mam spore, ale to nie ma wpływu na to że mam pretensje do siebie i że teraz mi żle z tym. Po prostu trzeba ruszyć tyłek do ćwiczeń i żreć mniej. Ot i cała filozofia. Co mój chłopak na to? Twierdził że gadam głupoty ale wczoraj jak sie popłakałam to powiedział że teraz widzi że to naprawdę jest dla mnie problem i że mi pomoże, nawet mi kremu na cellulit szukał na allegro Zresztą jego nie ma co słuchać. Zakochany jest i widzi mnie przez różowe okulary, mogłabym przytyć nawet 30kg i tak powie że przesadzam bo wyglądam idealnie... Ech faceci.

 

Linka- jest dokładnie tak jak piszesz! Sam fakt i wypominanie sobie że jestem cholernym leniem i trochę żalu że już nie ma tych zgrabnych nóżek, tylko jakieś serdelki z cellulitem. I jak zacznę coś robić w tym kierunku to wyrzuty sumienia powinny odejść Nawet jeśli efekty fizyczne przyjdą póżniej. Chyba jednak każda babka tak ma, nie tylko ja... Mi sie to po prostu zdarzyło dopiero drugi raz w życiu. Ech..

[Anja01]

Szukałam jakiegoś tematu w offtopie, który można by zaadoptować do naszych celów. Ale nic nie znalałam.

 

Czuję, że zbliża się okres manii. Może go wykorzystam i zrobię pranie? Póki trwa...

[agnieszka.m]

Anja01, niezrównoważenie nie ma nic wspólnego z zasadami pisowni - nikt nie wyśmiewa się z Vasquesa zaburzeń ani ich nie krytykuje, wszyscy mamy kłopoty z psychiką, ale 99,9% z nas potrafi wykorzystać umiejętności nabyte w pierwszych klasach podstawówki. Nie uważam, że wymagamy tu za wiele...

[blanka27]

Czytam wasze posty i kompletnie nie wiem o czym wy piszecie.Może ktoś mnie oświeci

[Anja01]

Nie wymagamy. Też jestem za uważnym pisaniem. Ale i tak się zdenerwowałam, że to o mnie mowa

[agnieszka.m]

Anja01, w takim razie nie mamy wyjścia, musimy założyć własny temat. Tylko gdzie go umieścić...

 

[Dodane po edycji:]

 

blanka27, to proste, mowa o kropkach i przecinkach

Edytowane 5 Marca 2010 przez Gość

[Gość]

Dobra Koniec spadam, poczytam, porobię coś innego. :)

Będę robił znaki interpunkcyjne.

End

[Anja01]

W offtopie oczywiście. Tylko czy się nowy przyjmie... Boję się zaryzykować. A może w moim temacie 'co robisz?' nie pogniewam się za mały offtop w offtopie

[fobia]

żeby lepiej się poczuć we własnej skórze na wiosnę zaczynam chodzić na basen od niedzieli

 

swoją drogą - jutro pogrzeb dziadka mojego męża - w moje urodziny

[Gość]

A ja się zastanawiam nad wróceniem do taekwondo, tylko mama dzwoni do trenera czy będę mógł chodzić, oczywiście z bratem. ale zawsze się czegoś nauczę i odżyję przy okazji.

[Gość]

Widzę że mój dół spowodowany grubym dupskiem wywołał pospolite ruszenie w narodzie O jak fajnie

Ci na basen, tamci na rower, inni na sztuki walki...

 

Serce mi się raduje bo wiem że nie sama będę w mękach obcierać pot z czoła wyczekując efektów I znowu Wy- moi towarzysze niedoli- będziecie ze mną. Ha !

 

W kupie rażniej

 

A propo basenu - Szczecin wielkie miasto a mamy aż jeden (o ile się nie mylę) basen, mający szaloną i przyprawiającą o zawroty głowy długość 25-ciu metrów! Jest moc

 

A jak chcemy popływać w ludzkich warunkach to musimy jechać jakieś 40km do Centrum Wodnego (ślizgawki, solanka, jacuzzi i inne atrakcje).

 

Kocham to miasto.

[agnieszka.m]

magdalenabmw, jeździcie do mojego pięknego miasteczka!

[Gość]

Wiem, wiem, właśnie je mam na myśli Fajnie macie z tym basenem. U nas mieli budować 5min od mojego domu, ale już 5 lat budują. Zanim wybudują to ja sie wyprowadzę

 

Nie wiem czy w innych miastach też jest tak beznadziejnie pod względem miejsc do sportu i rekreacji, ale Szczecin chyba przoduje w rankingu.

Co najwyżej mogę sobie 'dla sportu' pobiegać po schodach w moim wieżowcu - z parteru na jedenaste i z powrotem Niezły trening też jest przejść przez jezdnię - nie dość że ćwiczy się bieg maratoński to do tego refleks i spostrzegawczość