Mój dzisiejszy dzień

[Gość]

No,ja dzis wyjątkowo zaczelam z rykiem od rana.Biorytm mi sie zmienil-kiedys to byly tylko wieczory

[Gość]

Shadowmere, (

 

chojrakowa, Pewnie to skutek wczorajszego stresu i kiepskiego dnia...

 

Ja oglądałem wczoraj horror "Dzień Strachu" i się strasznie po nim bałem, i gorzej się czułem bo był tam psychopata, który zabijał a mnie było ciężko mu wybaczyć, to było za dużo.

 

Na szczęście myślę, że mu wybaczyłem, muszę to robić jak widać w podpisie...

 

Haniu, Ania jak jest teraz ?

 

[Dodane po edycji:]

 

bamvalo, Ciężko powiedzieć, kiedyś [rok temu] miałem zab. dep-lękowe a teraz myślę, że BPD.

[chojrakowa]

 

chojrakowa, Pewnie to skutek wczorajszego stresu i kiepskiego dnia...

 

 

Haha. Kiepskiego dnia. Haha.

Pozostawię bez komentarza, ale naprawdę niewiele mi brakowało wczoraj, żeby się przekręcić.

[Gość]

Aniu, co zrobiłaś?

[chojrakowa]

paradoksy, żabko, nie mam sil rozmawiać o wczorajszym dniu.

Dzisiejszy też ssie. Ojciec dzwonił. To co mi miał do powiedzenia, to, że jestem dziwką i mam nie liczyć na żadne pieniądze.

Mam dość.

[Gość]

chojrakowa, Przepraszam, nie czytałem wczoraj forum, więc nie wiem.

 

To przykre (

 

Pomyśl o nas i o każdym z osobna, brakowało by nam Ciebie...

Współczuję Ci i wiem ja kto jest mieć dość, (

[Gość]

Znalazlam w pobliskim miescie basen ozonowany wièc myslè,ze gdzias tak za dwa tygodnie w koncu poplywam sobie.a wiecie robaczki moje,ze plywanie podnosi bardzo libido?

[Gość]

wovacuum, zazdroszczę- korzystaj więc z basenu

 

a ja siedzę w pracy i słucham muzyki na wrzucie, klientów od 10 - 0, null. dzisiaj odbębnić to i do domu.

[Gość]

paradoksy, jak bèdziesz miala mozliwosc to tez zacznij Basiu plywac..mi to bardzo pomoglo,mimo,ze na poczatku bylo ciezko no i pale papierochy wièc kondycja jest kiepska/ale przez plywanie fajnie mozna siè zrelaksowac.

[Helvetti]

Jadę do taty do Gdańska, trzymam kciuki sama za siebie

[bamvalo]

''Dzień świra'' :'>

[imothep]

Niech ktoś mi kur ... powie że nerwica nie jest śmiertelna. Wczoraj mój brat który chorował od 4 lat na NL umarł. Nie wytrzymało serce które podobno miał zdrowe. Miał 25 lat.

[Gość]

imothep, bardzo Ci współczuję...

[nerwicaman]

ja tez Ci stary szczerze wspolczuje

[Gość]

wróciłam z pracy i nie mogę znaleźć tematu "co Cię dzisiaj wkurwia?", a wydawało mi się, że był

otóż otworzyłam sobie okno bo dziś cieplo, a za oknem na drzewie wisi jakaś @#$%^^%&&%^& reklamówka i cały czas szeleści!!!! zaraz chyba skoczę z okna

[imothep]

Sorry pomyłka - żyje nabrał nas skurwiel. Poprosił kumpla żeby do mnie zadzwonił i mnie poinformował o jego śmierci. Żart sobie zrobili. No kur.wa zabiję sku.rwysyna. Przepraszam wszystkich.

 

Dodam że to brat cioteczny

[Gość]

LOL, wątpię zeby w ogóle ktoś w tę informację uwierzył.. tzn. w tę, że od NL się umiera.

[bamvalo]

imothep, kurwa ... żal. Zabij go.

Edytowane 13 Listopada 2010 przez Gość

[Gość]

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

[bamvalo]

paradoksy, ja sie zaczalem bac gdybym poprawki nie zobaczyl.

[Gość]

Myślicie, że częste w nerwicy palpitacje serca mogą spowodować jakąś chorobę tego narządu?

[Gość]

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

[fobia]

imothep, ale brat cioteczny ma czarne poczucie humoru uduś go :)

 

 

 

Jestem już po pracy, noc ciężka- mało spałam i musiałam sie posiłkować zomirenem bo lęki mnie dopadły, ale już jest ok, wieczorkiem przychodzą znajomi i liczę ,że będzie miło

[bamvalo]

fobia, zalej palke wieczorkiem

[fobia]

bamvalo, tak właśnie zrobię